zlatan55
Użytkownicy-
Postów
137 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia zlatan55
Forumowicz (2/4)
-
MTB do 7000 - Cannondale Trail 3 SL - Specialized Chisel - Kellys Gate 70
zlatan55 odpowiedział(a) na Tony temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Jakby ktoś szukał informacji w przyszłości: moja rama w rozmiarze L waży dokładnie 2 kg (razem z tylną osią i hakiem przerzutki). -
Rockrider Explore 540 29" vs XC 100 29"
zlatan55 odpowiedział(a) na DarwinWatterson temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Co do bagażników, jest jeszcze Cube ACID Universal Pure. U mnie w Cannondale Trail SE (chyba wymiarowo dość podobna rama do Expl 540 z tyłu i też ma otwory montażowe na bagażnik) siedzi idealnie poziomo. -
Jednodniowe wyprawy - gravel, ht, full ???
zlatan55 odpowiedział(a) na Nakama temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Nie no, wiadomo, jakiś podstawowy zestaw do załatania kapcia jest zrozumiały. Ale poniższa lista to jest jakiś kompletny odlot, tyle to ludzie biorą na całodniowe i dłuższe wyprawy, albo nawet nie :) "W każdym razie jeśli chodzi o to co wożę na rowerze: - zapasowa dętka, TPU, w moim wypadku Schwalbe Aerothan. Obwiązana kawałkiem starej dętki i folią spożywczą. 100 gramów zamiast 250 w przypadku dętki standard. Łatki Tubolito i klej do dętek. - multitool ze skuwaczem - zapasowa spinka do łańcucha - zapasowy hak przerzutki - parę złotych na czarną godzinę - pompka do MTB owinięta kawałkiem samoprzylepnej taśmy montażowej. W moim wypadku pompa Speca w której można odkręcić głowicę, dzięki czemu łatwo wchodzi do podsiodłowki. Taśme można użyć w przypadku rozcięcia opony wkładając ją od wewnątrz. - zapasowa śrubka do bloków SPD. Tu tarcza na 6 śrub ma przewagę bo śrubka od niej pasuje do bloków SPD 🙂 - 1-2 trytytki - rękawiczki do napraw elektrycznych, żeby się nie uświnić przy wymianie dętki. Woziłem lateksowe ale wolę takie. - razem z telefonem nóż w formie karty kredytowej, podróbka Cardsharp 2 Sinclair. Kilka razy już się przydał. Można kupić za 4-5 ziko 🙂 NÓŻ PRZETRWANIA SURVIVAL KARTA KREDYTOWA - 7410 - 13379419258 - Allegro.pl Jeszcze sobie przygotuję smar do łańcucha w takiej mini buteleczce jakie dają do sushi. No i jakiś mini krem z filtrem UV, może na tym samym patencie." -
Jednodniowe wyprawy - gravel, ht, full ???
zlatan55 odpowiedział(a) na Nakama temat w Jaki rower kupić do X złotych?
Wy ten cały dobytek to tak wozicie zawsze ze sobą? Nawet jak idziecie na godzinkę-dwie zrobić szybkie kółko dookoła domu? -
Ja też miałem Mezcale w MTB i fantastycznie latały po lesie... dopóki było sucho. Po deszczu zaliczały uślizgi na mokrych drewnianych powierzchniach, typu korzenie albo jakieś mostki. Z tyłu ujdzie, na przodzie trochę bym się cykał bardziej świrować na mokrym. Ale na asfalcie czy szutrze nie powinno być takich problemów. Generalnie bardzo fajne, uniwersalne opony.
-
Czyżby ten Silex to oznaka zMTBowacenia graveli? Wypłaszczony kąt główki, więcej miejsca na oponę, kompatybilność z dropperem, z amortyzatorem. Heh ?
-
bike-components.de Często idzie coś tam wyrwać w dobrej cenie, a przesyłka do Polski o połowę tańsza niż na bike-discount.
-
Ręce opadają. Jeździj jak chcesz, pisz co chcesz. Miej tylko świadomość, że bzdurzysz. Ja odpadam z tej dyskusji.
-
Jazda rowerem w terenie to jest umiejętność, którą się trenuje i składa się z wielu elementów - kontroli roweru, obserwacji trasy i planowania kolejnego kroku, szybkiego reagowania, odpowiedniego korzystania z tych wszystkich dźwigienek, tak żeby wiedzieć jak i kiedy ich użyć, żeby pomagały a nie robiły krzywdę - a najczęściej robienia tego wszystkiego naraz. Siodełka zazwyczaj nie opuszcza się podczas zjazdu, kiedy już masz za dużo prędkości i za mało kontroli, tylko przed nim. Tak samo jak nie wrzuca się lżejszego przełożenia jak już jesteś w połowie podjazdu i nogi ci wysiadają bo masz za ciężko, tylko robi się to wcześniej. Natomiast pisanie rzeczy typu "Już ww. szybki zjazd = skupienie na się na trzymaniu kierownicy i hamowaniu, nie ma czasu na łapanie manetki do zmiany siodełka. Jedna ręką nie da się kierować, a drugą majstrować gdzieś na kierownicy." albo "Do jazdy rekreacyjnej ta opcja chyba jest zbędna" jest wprowadzające w błąd innych forumowiczów i szkodliwe, bo nie przedstawia prawdy i świadczy o ewidentnym braku znajomości tematu. Ktoś niedoświadczony przeczyta, uwierzy że tak jest naprawdę i wyjdzie z forum z błędnym przekonaniem. Bierzmy odpowiedzialność za to co piszemy w internecie.
-
W terenie kierownicę trzyma się trzema palcami obu rąk (środkowy, serdeczny i mały). Palce wskazujące obsługują hamulce. Kciuki obsługują inne mechanizmy, takie jak przerzutka i myk-myk, ewentualnie blokady amortyzatorów. I może się zdziwisz, ale tych wszystkich dźwigni nie montuje się w jakichś dziwnych randomowych miejscach, żeby trzeba było czegokolwiek "szukać". Montuje się je tak, żeby w ogóle nie trzeba było zmieniać położenia rąk.
-
Ja tak zrobiłem na początku tego roku. Wypożyczyłem na cały dzień XC 100, spodobało mi się, kupiłem ten rower, przejechałem nim ze 3,5 tys km, a teraz rozważam co by tu sobie kupić "podobnego ale lepszego" ?
-
Bo ja wiem czy archaiczna? Może nie ma skrajnie wypłaszczonej główki ramy jak to jest teraz bardzo modne, ale nadal jest to długi i niski rower, dający niezłe możliwości na podjeżdżaniu i zjeżdżaniu. Według mnie całkiem dobrze pasujący do współczesnych standardów. A amator (którym zakładam że jesteś) to wątpię czy w ogóle zauważy jeden-półtora kąta albo kilka milimetrów różnicy w ramie. Ale tak jak pisałem, komuś może pasować, a komuś innemu nie. W każdym razie, nie uznałbym tej geometrii za jakąś przestarzałą. Ja na tym rowerze jeżdżę kilka razy w tygodniu po Puszczy Kampinoskiej i lasach nad Zegrzem, załatwiam sprawy na mieście, robiłem kilkudniowe wycieczki bikepackingowe, brałem udział w całodniowym wyścigu gravelowym, przejechałem naraz 260 km z Warszawy na Mazury, jeździłem co łatwiejsze single pod Smrkem (spróbowałbym przejechać wszystkie, gdybym miał w nim właśnie myk-myka i lepsze opony). To oczywiście nie jest idealny, ale nadal dzielny i uniwersalny rower i jego rzekoma "archaiczność" przeszkadza chyba głównie tym, którzy głównie siedzą na necie i czytają newsy o najnowszych kolarskich wynalazkach, zamiast po prostu jeździć ?
-
Nie masz pojęcia o jeździe w terenie i jak używać takich rowerów, prawda? Inaczej nie pisałbyś takich rzeczy.
-
A kto w ogóle mówi o manetce przy siodełku? Zjazd jest przyjemnością jak można poszaleć z prędkością, a w tym myk-myk bardzo pomaga. Żeby wręcz nie powiedzieć że komuś niedoświadczonemu może uratować tyłek przed fiknięciem do przodu. Mnie, od kiedy jeździłem z myk-mykiem na wypożyczonym rowerze, cały czas krążą po głowie myśli żeby go sobie założyć u siebie. Na terenach typu Śląsk/Małopolska naprawdę może się przydać.
-
Geometria jest ważniejsza niż części, bo najlepsza przerzutka na świecie nie da ci większego funu z jazdy, jak nie będziesz się po prostu dobrze czuł na rowerze. Ale nie rozumiem jak można "odradzać i demonizować" ze względu na geometrię i twierdzić że jakaś inna jest "lepsza" - bo to sprawa indywidualna, zależy od przeznaczenia roweru oraz możliwości i upodobań użytkownika. Ja mam XC 100 (ta sama geometria co 120) i uważam że rower jest wygodny, co nie znaczy że dla ciebie też musi być. Istnieją myk-myki z linką prowadzoną na zewnątrz, jeżeli nie przeszkadza ci ogólna brzydota takiego rozwiązania.