Rower do max 1500 zł

[Lemur]

Cześć.

Od razu powiem, że ostatni raz żoną jeździliśmy na rowerach jakieś 10/12 lat temu. Wypożyczyliśmy wczoraj jakieś miejskie rowery w wypożyczalni na pare godzin i wróciła nam zajawka, aby jeździć do pracy rowerem + też jakieś wycieczki (takie max do 20/25km w jedną stronę) Patrzyliśmy na rowery miejskie, trekkingowe, crossowe i górskie. Jesteśmy zieloni jeśli chodzi o pojecie rowerów, jedynie wiemy tyle co nam powiedział Wujek Google, czym jest trekkingowy, crossowy, ale żaden nie przypadł nam gustu, wyglądu itd. Myśleliśmy nad rowerem górskim MTB ST 120 a na początku ST 100 (nie chcemy wydać dużo na pierwszy zakup, ale też nie chcemy kupić bubla, dużo tutaj widziałem osób które odmawiają ST 100 czy 120. Możecie dać jakieś rady? Albo rowery do 1500 zł dojazd do pracy to 15km w dwie strony.

Wzrost i waga Żony: 160 cm 55kg

Mój wzrost i waga: 180 cm i 94kg 

Dla mnie: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-st-120-27-5-cali/_/R-p-305496?mc=8602020&&cd=1625039213&ad=57336423530&kd=&gbraid=0AAAAADqDdfcDAlxEjH3obWt6Hl1HC6zXW&gbraid=0AAAAADqDdfcDAlxEjH3obWt6Hl1HC6zXW&gclid=Cj0KCQjwqPGUBhDwARIsANNwjV4MywtVYhM4HrNU1_Kp5yRWE9YafnlHorCmtAQcZ448PZY4wIH1VfYaAnWBEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

Dla Żony: https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-mtb-damski-rockrider-st-120-27-5-12041126091?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_term=desc-yes&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery_pla_ss_sc&ev_adgr=rowery_sc&ev_campaign_id=14399379109&gbraid=0AAAAAD24kbP1Mu28SbZbZwTD4JTOWkV3V&gclid=Cj0KCQjwqPGUBhDwARIsANNwjV6lK-VVpN2DLAYgDYkrlkT2I6z452oBaQtpXJ0DZobXULI6TROR6SsaAtDdEALw_wcB

[Oskarr]

Te rowery niestety są kiepskie. Jeśli chcesz bardzo zaoszczędzić to idź w sztywne widelce + hamulce vbrake, jeśli chcesz typowo rower MTB to jako takie zaczynają się od ST 540 lub expl 520. 

W rowerach, które podlinkowałeś są pewne problemy: 
Plastikowe koła z plastikowymi oponami, serio to się tak gnie, że masakra. 
Hamulce tarczowe mechaniczne nie działają. Lepiej działają stare vbrake, Ustawienie tego to katorga po której okazuje się, że dalej obcierają ale za to nie hamują. Wspominałem już, że te hamulce nie hamują? 
Amortyzatory to atrapy amortyzatorów, są to 3 kg kowadła wyposażone w sprężynę i nic więcej. Na zakręcie z wybojami przednie koło będzie się odbijać jak piłeczka. W modelu expl 520 albo ST 540 już są hydrauliczne hamulce które hamują, które da się ustawić, amortyzatory mają z tłumikiem hydraulicznym itp. 
Komponenty takie jak kierownica, sztyca itp są stalowe, więc jak zostawisz na deszczu to może Ci zardzewieć, w półce wyżej masz aluminium. 

Dla żony bym szedł w ST 540, dla siebie w EXPL 520. Ewentualnie jak chcesz raczej jeździć po ścieżkach rowerowych i asfaltach, to budżetowy rower, który mogę polecić to coś takiego:
lazaro areo
https://lazaro-bike.pl/sklep/kategorie/szosowe_id=7
Będą o niebo lepsze niż ST 120, na asfalcie lepsze niż expl 520/ ST 540. EXPL 520 i ST 540 to najtańsze rowery, które możesz bezpiecznie zabrać na leśne single bez obawy, że przy zrobieniu dropa coś Ci się urwie.