Skocz do zawartości

Pierwsza szosa (endurance)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

podjąłem decyzję o zakupie roweru szosowego. Wiem, że timing niefortunny ze względu na brak dostępności sprzętu jednak nie sądzę bym był w stanie dłużej czekać. Kupiłem w zeszłym roku rower crossowy (Giant Roam 1). Jestem z niego zadowolony, świetnie spisuje się w drodze do pracy czy podczas wycieczek z dziećmi. Okazało się jednak, że połknąłem bakcyla i obecnie przynajmniej dwa razy w tygodniu robię ok. 100 km trasy (80-90% to asfalt). Powoli zrzucam też zbędne kilogramy (zbliżam się do dwucyfrowej wagi). 

Doszedłem do wniosku, że najlepszym wyborem dla mnie będzie szosa endurance. Szukam czegoś co pozwoli mi przez kilka lat czerpać satysfakcję z rozwoju odkrytej na nowo pasji. Przeczytałem wiele wątków i artykułów, znajomi podpowiadają bym kierował się w stronę uznanych marek (Trek Domane, Specialized Roubaix). 

Budżet: nie ustalam górnej granicy jednak nie chciałbym przepłacać za coś z czego nie będę korzystał. Oczywiście dobrze gdyby rower mógł być bazą do przyszłych ulepszeń (choćby lżejsze koła o których znaczeniu wszyscy wspominają). Zakup będzie na firmę więc w grę wchodzą tylko rowery nowe. W oko wpadł mi taki model: https://www.greenbike.pl/rower-szosowy-endurance-specialized-roubaix-wyprzedaz-p-6152.html?gclid=Cj0KCQjw9O6HBhCrARIsADx5qCQmcl323DE5N7QpLk-vxgSSGY-yIrOzP2MCGBe69W76UNvJ9NbpCFIaAuk4EALw_wcB

Czy jest on wart swojej ceny? Jest dostępny w rozmiarze 56. Wydaje się że powinien być odpowiedni dla mnie (183 cm)? 

Z tańszych opcji w oko wpadła mi Orbea Avant na ramie aluminiowej ale szczerze mówiąc bardzo niewiele o tych rowerach słyszałem. 

Odnośnik do komentarza

W endurance liczą się tylko Spec Roubaix i Trek Domane. Ja i 5 moich kumpli mamy Roubaix. Domane mają głównie znajome dziewczyny ale jeździłem na Domane i też fajny rower. Na cenę nie mam wpływu. Kosztuje tyle ile kosztuje. 56 jest odpowiednim rozmiarem. Przy trzycyfrowej wadze sugeruję zmianę opon na 32 mm szosowe lub 33 mm przełajowe. Mostek też na początek sugeruję odwrócić na plus.

 

Odnośnik do komentarza

Scultura nie ma nic wspólnego z endurance. Spec i Trek mają specjalną budowę redukującą drgania. Większość pozostałych rowerów endurance ma jedynie ich geometrię. Co nie znaczy, że nie mogą być dobrymi rowerami. Giant Defy ma parę osób. Natomiast wśród znajomych, ludzie kupują różne rowery. A na koniec i tak większość ląduje na Specu, czasem na Treku, rzadziej na Scott, Giant i Merida. I są ku temu konkretne przyczyny, głównie jakość wykonania lamintau karbonowego, waga, odporność na uszkodzenie, obsługa gwarancyjna.

Wsród naszych topowych juniorów mamy obecnie:
9 x Spec (rowery prywatne)
1 x Kross (chyba klubowy)
5-6 x Giant TCR (klubowe, bo tanie, kluby kupują Gianty TCR i Merida Scultura)
1 x Merida Scultura (klubowy)
2 x Scott Foil (1 prywatny, 1 klubowy)
Kilka Guerciotii w spadku po CCC

Jest to pewna wskazówka na czym ludzie jeżdżą. Wsród moich najbliższych kumpli rowerowych jakieś 12-15 x Spec, sporo Merida Reacto bo nasz kumpel był dealerem nr 1 i chłopaki kupili w niższej cenie, ze 3x Giant Propel i pojedyncze egzemplarze pozostałych.
 

Odnośnik do komentarza

Sugerujesz, że Giant czy Merida buduję gorsze ramy od Speca i Treka? Nie wydaje mi się.


Te szmery bajery w Specu (future shock) czy Treku (isospeed) nie są takim game chnangerem aby pomijać inne marki. Więcej komfortu można uzyskać ciśnieniem w oponach.
Nie neguje jakości amerykańskich marek, ale pozostali producenci też mają dużo do zaoferowania.


Scultura endurance to kompletnie inny model niż Scultura, tak na marginesie.



Odnośnik do komentarza

Nie mam żadnej wątpliwości że ramy Speca są znacznie wyższej jakości niż ramy Gianta i Meridy. Powie ci to każdy co się na nich ścigał. Trek różnie bywa. Topowi mechanicy co serwisują wyczynowe rowery, nie do końca mieli do nich przekonanie. W ostatnich 2 latach się poprawiła ich jakość. Natomiast jeśli chodzi o aerodynamikę to Spec, Trek i Cannondale mają ją na topie. BMC też jest firmą na topie jeśli chodzi o jakość.

Bajery typu IsoSpeed czy Future Shock poprawiają komfort. Co do tego nie ma wątpliwości. A to czy ktoś jest skłonny za nie słono zapłacić to już inny temat. Czy można uzyskać więcej komfortu za pomocą ciśnienia w oponach? Na pewno nie w szosowych typu 28 mm. Nie ma znaczenia czy marka amerykańska czy nie. W rzeczywistości Spec jest obecnie bardziej firmą marketingowo-sprzedażową. Wszystkie topowe modele Speca w ostatnich latach projektowała niemiecka firma Denk Engineering. Zapewne nie widziałeś? Mam do czynienia z zawodowymi i amatorskimi kolarzami, zawodowymi trenerami i sprzedawcami rowerów. I mam feedback z pierwszej ręki co jest dobre a co nie. Jestem co chwilę na wyścigu juniorów, którzy przewalają setki rowerów i tysiące kół. I zupełnie nie interesuje mnie bełkot marketingowy producentów. Mamy kilkaset juniorów w peletonie i wielu trenerów z którymi wymieniamy opinie. To tak w kwestii małej Specowej bańki.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...