gravel za około 4000zł

[krasnolud]

witam serdecznie, szukam roweru stosunkowo uniwersalnego, myślałem nad jakimś crossem jednak byłem w pewnym sklepie i polecili mi meride silex 200 pierwszy raz jeździłem na baranku i ogólnie wrażenia mam bardzo pozytywne dlatego wybór padł na gravel, pytanie jak wygląda ten rower na tle konkurencji w podanym budżecie. czytałem trochę i wiem że polecany jest triban 520rc(problem w tym, że najbliższy decathlon mam jakieś 100km od domu), jego osprzęt 105 na tle sory meridowskiej wygląda na pierwszy rzut oka lepiej jednak jestem totalnym laikiem i nie wiem na co konkretnie jeszcze mam patrzeć. podoba mi się też fuji jari 1.5 

[pepe]

Silex 200 tak źle nie wypada, wprawdzie cena dość wysoka, ale w stosunku do Tribana RC 520  ma kilka przewag : 

- dostajesz od razu szersze opony, w tribanie są 28mm, jako gravelove za wąskie

- lżejsze przełożenia (podobnie jak w Fuji Jari), w Tribanie są typowo szosowe

- sztywne osie, w Tribanie nie ma

- hamulce wyglądają mi w tym Silexie na direct mount (w Tribabie nie), trochę ładniej to wygląda

- więcej mocowań (w tym na przednim widelcu) .

Triban na pewno wygrywa lepszą klasą osprzętu (chociaż oznacza to też większe wydatki serwisowe na części) no i ceną.

W Fuji Jari 1.5 wszystko jest całkiem nieźle z wyjątkiem korb i suportu na kwadrat. W tej cenie wypadało by dać HT2, ceną też nie powala.

[krasnolud]

zainteresował mnie jeszcze rower Marin Gestalt 2 (4000) i nieco droższy marin NICASIO 2 (4500zł) podobają mi się głównie ze względu na prosty wygląd, jak ich oceniasz na tle podanych wcześniej rowerów?

[pepe]

Pierwszy jest aluminiowy, drugi stalowy. W porównaniu np. z Fuji Jari, mają twardsze przełożenia, raczej nie na wyprawy, bardziej na krótsze wycieczki.

Swoją droga musiałbyś najpierw dokładniej się zastanowić do czego Ci ten rower będzie potrzebny, bo wybieranie takiego z najlepszym stosunkiem osprzętu do ceny jest trochę bez sensu. Np. jeżeli zapragniesz jeździć takim rowerem głównie po lesie, polach, itp. to lepszy może być mtb 29er. Z kolei na dojazdy do pracy jakiś tani cross starczy, a będzie wygodniejszy. Taki gravel nie jest wcale zbyt uniwersalnym rowerem żeby kupić dobry model trzeba dość dobrze wiedzieć czego po nim oczekujesz. Jeżeli nie wiesz, a mimo wszystko chcesz gravela,. to już lepiej coś taniego kupić, np. Tribana. 

[krasnolud]

Rower miałby mi służyć głównie na krótsze przejażdżki po jakiś drogach rowerowych i ulicach 50-100km (czasem zdarzy się zjechać na jakieś ubite ścieżki), myślałem nad rowerem crossowym ale przejechałem się na baranku i chciałbym go mieć  ?

[pepe]

Do takich zastosowań, to w sumie każdy z powyżej wymienianych się nada. Stalowe raczej bym odrzucił, są zwykle około 2 kg cięższe niby nie tak dużo, ale wiadomo im lżej tym lepiej. Podobno stal lepiej tłumi nierówności, ale przy przewadze asfaltu i różnych ścieżek, to nie ma większego znaczenia. Jak już chcesz przeznaczyć w okolicach 5k zł, to są też fajne modele z napędem 1x, czyli bez przedniej przerzutki. Np. Jari 1.3 albo Accent Furious. Na Jarim jeździłem próbnie kilka dni temu (wprawdzie mieli akurat 2.5 ale to ta sama geometria) i pod względem wygody był bardzo ok. Pozycja nieprzesadnie pochylona, nie bardziej niż na moim crossie na którym obecnie jeżdżę.