Szlak Orlich Gniazd - Jura Krakowsko Częstochowska

[ZwiedzamNaRowerze]

Zapraszamy wszystkich na Szlak Orlich Gniazd. Trasa wręcz stworzona do tego by pokonać ją rowerem. Ze względu na ograniczenia czasowe (weekendowy wypad) skoncentrowaliśmy się na odcinku Bydlin - Smoleń - Pilica - Ogrodzieniec - Bobolice - Mirów. Trasa ta jest niezwykle malownicza, bogata w zabytki i zróżnicowana pod względem rowerowym:)

 

Południową część szlaku poznaliśmy już podczas naszych rowerowych wycieczek po Ojcowskim Parku Narodowym, więc czeka nas jeszcze wizyta rowerami w Częstochowie, Olsztynie i okolicach:)

[jajacek]

Nie byłem ale zamierzam się wybrać. Natomiast ciekawszy wydaje mi się szlak zamków gotyckich. W zeszłym roku tam jeździliśmy i naprawdę jest co pozwiedzać. Przykładowa pętla jednego dnia Malbork-Sztum-Kwidzyn-Gniew-Malbork. Mój syn był zachwycony. Bo ruiny na Jurze to chyba raczej zbyt ciekawe nie są. Ale może się mylę. Atrakcyjny pod względem zabytków wydaje się też Dolnośląski Szlak Zamków i Pałaców.

[ZwiedzamNaRowerze]

Miałem przyjemność zwiedzić zarówno zamki krzyżackie, jak i ruiny jurajskich warowni. Trudno porównać obie atrakcje. Szlak zamków gotyckich to imponujące budowle w bardzo dobrym stanie. Z kolei Jura oferuje głównie "romantyczne" ruiny:) Jeśli kogoś interesuje historia i zamki, oba miejsc przypadną mu do gustu. Do tego wydaje mi się, że szlak jurajski jest bardziej urozmaicony krajobrazowo. A Dolny Śląsk ze swoimi licznymi zamkami jest na liście wypraw 2016:)

 

PS Szlak Orlich Gniazd rowerem ciąg dalszy. Tym razem nie tylko zamki. Zapraszam.

[zplecakiem]

Sporo zdjęć z trasy Szlak Orlich Gniazd, który uważam za jedną z ciekawszych propozycji na rower i nie tylko

http://zplecakiem.pl/szlak-orlich-gniazd/

 

 

[szy]

Cześć,
 
i nam w rowerowym udziale przypadła Jura w tym roku. Kilka dni, tylko po części śląskiej. Podczas Światowych Dni Młodzieży, więc z dodatkowymi atrakcjami po drodze. O wszystkim jak zawsze na naszym blogu:
 
Szlakiem Orlich Gniazd. Śląskie na rowerze
 
A w skrócie, zapraszam!
 
 
Częstochowa wita nas serdecznie, pustymi alejami:
 

 
 
Wkrótce ewakuujemy się po fajnych drogach rowerowych nad Wartę:
 

 
 
Oglądamy zamek w Olsztynie:
 

 
 
Trafiamy na efektowne miejsca na trasie - staw Amerykan w Złotym Potoku:
 

 
 
Jemy pyszne jurajskie pstrągi:
 

 
 
Zaglądamy na jeden z największych kirkutów w okolicy - w Żarkach:
 

 
 
Jedziemy świetnymi nowymi drogami rowerowymi po okolicach Żarek:
 

 
 
Bardzo podoba nam się odbudowany od zera prawie zamek w Bobolicach:
 

 
 
I często znikamy w klimatyczne lasy Jury:
 

 
 
Wciąż świetna miejscówka na wakacyjne rowery.
 
 
Z pozdrowieniami :),
 
Szy.

[KingKa]

Wow zdjęcia robią wrażenia, dopisuję do listy planowanych tras, może się uda na kilka dni wyskoczyć jeszcze w  te wakacje.

[bartosz1981]

ja mieszkam koło zamku w Bydlinie (1km w linii prostej) powiem Wam, że okolica jest stworzona pod rower. Rzut beretem stąd są zamki w Smoleniu (odbudowuje się, w tym momencie wygląda świetnie), Rabsztynie (też widać prace na zamku) oraz Ogrodzieńcu (tego nie trzeba przedstawiać. Poza zamkami jest wiele leśnych i szutrowych drug oraz Pustynia Błędowska. Polecam gorąco!