SebiJa Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Witajcie forumowicze. Proszę Was o pomoc przy wyborze roweru. Stronę śledzę od jakiegoś czasu ale im więcej czytam i chodzę po sklepach tym mniej wiem. Temat pilny, bo ofertę dostałem tylko na dziś, więc do rzeczy. Szukam roweru trekkingowego do 2000 zł. Wczoraj sprzedawca Krossa zaproponował mi Kross Trans Alp za cenę 1900 zł (katalogowa 2199 zł). Czy to dobra cena za ten rower? Znalazłem też w sklepach w moim mieście: Kross Trans 4.0 za 1999 zł Romet Wagant 4.0 2016 za 1999 zł Pierwszy (Alp) wydaje mi się najlepszą opcją. Czy mam rację? Jeszcze jedno. Zwróciłem uwagę sprzedawcy, że obok Trans Alp (Dore/Altus) za 2199 stoi Trans 5.0 (Alivio/Tourney) za taką samą cene. Odpowiedział, że co z tego że przerzutka w Alp jest klasę wyższa skoro manetki są Tourney a to manetki sterują przerzutkami? Czy miał rację? Jeśli tak to jaki sens zestawiać ze sobą taki sprzęt? Serdecznie dziękuję Wam za wszelkie podpowiedzi, bo mi mózg się gotuje... Sebastian Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Trans 4.0 i 5.0 mają takie same manetki. Za to 5.0 ma lepsze pozostałe części napędu. Ostatecznie manetki mozna wymienić po jakimś czasie na 9 rzędów (pozwala na to przerzutke Alivio), oczywiście kasetę też trzeba będzie wymienić ale to i tak element, który się zużywa. Jesli masz wybór to Trans 5.0 albo Wagant 4.0. Za 2 tys. wolałbym cross-a i sam bym go doposażył. Ale co kto lubi. Odnośnik do komentarza
Emerce Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Jak masz możliwość przymierzyć się do rozmiaru w swoim mieście, to potem możesz kupić rower w sklepie internetowym. Znalazłem np. ofertę na ten rower (z 2017 r) za 1749 zł. Jeszcze niedawno widziałem za 1699 zł, ale się już im chyba wyprzedały. Odnośnik do komentarza
SebiJa Opublikowano 28 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Dzięki za odpowiedzi. A co do drugiej części mojego posta: czy rzeczywiście manetka Tourney spowoduje, że zastosowanie przerzutki Deore jest bez sensu? Gdzieś przeczytałem (chyba nawet na tej stronie), że jakość wykonania Deore jest o wiele lepsza i przerzutka jest wytrzymalsza, więc może ma to sens? Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Jeździłem na Tourney, na Altusie, teraz na Deore. Wszystkie wytrzymały. Mam wrażenie, że jest trochę lepsza precyzja zmiany biegów ale to nie jest różnica jak między skrzynią biegów Syrenki i Mercedesa. Torney jest przewidziane na mniejszą liczbę przełożeń. Jak zacznie Ci to przeszkadzać albo (co mało prawdopodobne) jak się rozlecą to kupisz Deore. Koszt kompletu ( 9 rzędowe) to ok. 150zł. Odnośnik do komentarza
krzysiekw Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Tourney to najniższa grupa, Deore jest jakieś cztery oczka wyżej. W takim układzie to po prostu marnowanie możliwości przerzutki. Najlepiej jak i manetka i przerzutka są z tej samej grupy, ewentualnie jak jest różnica jednej grupy pomiędzy nimi - takie moje zdanie ;) Odnośnik do komentarza
rowerowy365 Opublikowano 28 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2018 Racja Krzysiek, chodziło mi bardziej o to, że każda z tych manetek da radę. Najlepsza będzie tej samej grupy co przerzutka ale i pozostałe będą prawidłowo zmieniały biegi. Jak zużyję przerzutkę (a patrząc na nią to jeszcze z pół roku) to kupię taką jak manetki. Będzie komplet. :D Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się