[Pompka] Topeak Mini Morph

[MateuszT93]

Witam,

 

Generalnie potrzebuję dosyć uniwersalnej pompki. Koledzy stwierdzili, że zwykła krótka pompka reczna (pytałem o Lezyne Tech Drive HP wg specyfikacji producenta nabija 8 bar) nie będzie w stanie łatwo napompować nawet powyżej 6 bar.

 

Wydaje mi się, że dobrą alternatywą jest pompka jak w opisie. Wypowiedzcie się co sądzicie na temat tej pompki oraz ewentualne alternatywy. To chyba będzie dobra alternatywa dla zwykłej ręcznej pompki (pompowanie bez trudu powyżej 6 bar i ewentualne pompowanie innych wynalazków jak MTB i auta :) )?

 

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

[lukasz.przechodzen]

O Lezyne Tech Drive HP nagrałem odcinek, jako uniwersalna pompka za bardzo się nie sprawdzi, przynajmniej nie w tym najkrótszym rozmiarze:

Jeżeli chcesz pompować koła w samochodzie, kup stacjonarną pompkę z manometrem. Zresztą do roweru szosowego także bardzo polecam tego typu pompkę. 

[unavailable]

Zdecydowanie do szosy coś stacjonarnego. Może i takim kurdupelkiem napompujesz, ale nie ma sensu tracić aż tyle energii. Natomiast na dojazd, awaryjnie, polecam Topeaka Ninja. Właśnie zakupiłam, sprawdzałam, pompuje się o niebo lepiej niż tanimi maleństwami (do droższych, typu polecana przez Łukasza Lezyne nie mam porównania). Bez problemu nabiłam do lekko zauważalnego ugięcia pod ciężarem 65kg. Rzekomo można dojść do 11 bar, ale moje opony tego nie wytrzymają, więc nawet nie próbuję. Ostatnio przy 8 barach zmieniałam dętkę, bo wybuchła na postoju :D

Powiem więcej, jak wrócę do domu, bo sprawdzałam ją tylko przelotem zaraz po odebraniu od kuriera ;)

Zaletą jest waga, montaż wewnątrz sztycy, metalowy tłok. Do wad zaliczyłabym na pewno - przynajmniej z Twojej perspektywy - możliwość napompowania wyłącznie Presta. Oczywiście są przejściówki w razie potrzeby.

[Gość]

Oprócz krótkich pompek ręcznych, lekkie i kompaktowe są pompki na naboje CO2. Niewątpliwą zaletą jest to, że pompowanie przebiega bardzo szybko i sprawnie, ale nie jest to rozwiązanie zbyt tanie. Myślę, że mimo wszystko warto mieć ręczne maleństwo, a domowym warsztacie - pompkę serwisową.