[CROSS] poszukuje roweru crosowego do ok. 2000zł

[corleone]

Cześć, trafiłem na forum bo szukam roweru typ cross w budżet ok 2000zł.

Upatrzyłem 3 modele:

1) KROSS EVADO 4.0

2) Kellys Cliff 90

3) GIANT Roam 3 DISC

 

rok modelowy 2016 lub 2017.

Przeglądając specyfikację wydaje mi się, że to KROSS ma lepsze przerzutki w porównaniu z GIANTem. Dodatkową przewagą Krossa jest 5 letnia gwarancja. Niestety czytając podobne wątki okazuje się, że Kross nie jest polecany czemu?

Jeśli ktoś uważa, że w tym budżecie można kupić coś lepszego (z pneumatycznymi hamulcami) to proszę o pomoc i chętnie rozważę taką opcję.

 

 

Z góry dzięki za pomoc

[Shadowlele]

Giant ma dożywotnia gwarancje ;)

[corleone]

dzięki za info... będę wdzięczny za jeszcze inne porady lub propozycje....

[spinoo]

A może spartacus 4,0 ? Mam i jest ok nawet na lekkie szaleństwa po szutrowych drogach .

[corleone]

hmm jeśli już spartacus to 4.1 chciałbym mieć hamulce tarczowe. http://infinitibike.pl/glowna/109-spartacus-cross-40.html

Lekkie szaleństwa to chyba nie jest normalna jazda rowerem przez las ?:)

[corleone]

hmm jeśli już spartacus to 4.1 chciałbym mieć hamulce tarczowe. http://infinitibike.pl/glowna/109-spartacus-cross-40.html

Lekkie szaleństwa to chyba nie jest normalna jazda rowerem przez las ? :)

namieszałeś mi w głowie :)  Przeczytałem cały wątek dotyczący tego modelu na forum.

Cena bardzo atrakcyjna 1 799,00 zł, osprzęt avilo.

Zmartwiło mnie jednak to, że w ostatnim czasie występują problem z jakością złożenia roweru, ktoś wie czy można dopłacić aby przysłali rower w całości, kross chyba tak robi.

[mataman]

Jeszcze masz Lazaro i Kands. Nie ma lepszego wyboru w tej cenie.

[corleone]

tak więc, od modeli producentów GIANT, KROSS, KELLYS ze średnim osprzętem ale bardziej markowych przeszedłem do producentów mniej popularnych ale z lepszym osprzętem.

Pod uwagę biorę 3 modele...

1) KANDS AVANGARDE  - 1799 zł

2) SPARTACUS CROSS 4.1 - 1839 zł

3) NORTHTEC CALEDON DB AL - 2299 zł

 

Pierwsze 2 pozycje na peirwszy rzut oka są podobne do siebie, chyba tylko różnią się ceną, a pod tym względem ceny lepiej wypada SPARTACUS... chyba ze czegoś nie zauważyłem to dajcie proszę znać.

 

Ostatnia pozycja NORTHTEC przekracza założony budżet ale wypada korzystniejszy niż te 2 pierwsze. Pytanie czy warto dopłacić rower ma służyć do normalnego przemieszczania się z A do B głownie po parku/ ścieżkach rowerowych, ewentualnie przejechać spokojnie przez las.

 

Z góry dzięki wielkie za pomoc.

 

ps. ktoś wie jak wygląda dystrybucja KANDS/NORTHEC czy jest to podobnie jak w przypadku SPARTACUSA? Trochę obawiam się, że przesłany w kartonie rower będzie miał niewyregulowane przerzutki.

[unavailable]

I tak Ci się rozregulują po kilku jazdach, i trzeba będzie podkręcić jedną czy drugą śrubkę ;) Teoretycznie na większości aukcji sprzedawcy twierdzą, że rowery są wyregulowane, tylko trzeba dokręcić pedały, wyprostować kierownicę i rower niby jest gotowy do jazdy. Jak jest z tym w praktyce, nie mam pojęcia. Zarówno Kandsa, jak i Spartacusa kupowałam w sklepach producentów i co do obu mam mieszane odczucia.

Kands był przez pierwsze lato w porządku (fakt jednak - mniej jeździłam, mniej się znałam i byłam mniej przeczulona), natomiast po zimie (przestanej w domu) przerzutki "cudownie" się rozlegulowały i musiałam płacić za serwis. W Kandsie "cudownie" również wyciągnął się łańcuch po około tysiącu kilometrów przejechanych głównie po asfalcie, bez szarżowania (bo dopiero nabierałam kondycji). Kiedy dodatkowo zaczęło coś stukać w napędzie, mimo dwóch wizyt w serwisie, ostatecznie z zrezygnowałam z ich usług i zaczęłam uczyć się sama. Rower mam od jesieni na trenażerze. Przed tym, co tylko byłam w stanie, rozebrałam na części pierwsze, nasmarowałam, złożyłam z powrotem. Mimo że od początku listopada do końca kwietnia jeździłam regularnie 5-6h w tygodniu, obecnie wciąż działa cicho i bezawaryjnie.

Teraz na wiosnę kupiłam Spartacusa i jeszcze zdania nie mam. Działa bez zarzutu, prócz jakichś cichych stuko-skrzypienio-trzeszczeń, których za Chiny Ludowe nie mogę zlokalizować i się głowię już od dwóch tygodni. Na razie jednak nie mam na tyle czasu, żeby na spokojnie się temu przyglądnąć.

 

Aha, oba rowery są na v-brake'ach, więc o tarczach się nie wypowiem. W obu rowerach uważam natomiast, że ogumienie jest kiepskie i wymieniłam je bardzo szybko.

[martinb33]

Ja kupiłem Kandsa wysyłkowo, przyjechał w kartonie do złożenia, ale ze składaniem nie było żadnego problemu wystarczyło przykręcić pedała, siodełko, kierownice i przednie koło.

A jeśli chodzi o sprawy serwisowe to podobnie jak koleżanka wyżej, najpier zrobiłem 100km bez żadnej ingerencji w rower mimo że przerzutki nie było dobrze wyregulowane, po 100km podskoczyłem do pobliskiego serwisu na powiedzmy coś w stylu przeglądu zerowego chociaż głównie chodziło mi o wyregulowanie przerzutek. Od tego czasu śmiga zdrowo a wiele serwisowych spraw bierzących nauczyłem się robić sam ;) Kupując rower wysyłkowo moim zdaniem nie ma się czego bać, trzeba liczyć tylko że kilka PLN trzeba będzie zapłaci za jakieś początkowe "poprawki" ale jeśli cena zaoszczędzona przy kupnie była spora to warto ;) Aha osobną sprawą jest dopasowanie roweru pod względem geometrii, ale to osobny temat.

[unavailable]

Poza tym geometria nie ma przełożenia na cenę. Może komuś drogi rower nie pasować i na odwrót.

Swoją drogą ciekawa jestem, czy w nowych rowerach za 3-4k naprawdę wszystko od początku jest wspaniałe. Im bardziej ktoś się zna, tym mocniej w to wątpię.

[Emerce]

Do swojej trójki dodaj może jeszcze tego:

http://allegro.pl/2017-eries-cross-disc-alivio-rl-niebieski-i6744926520.html

Chyba ciekawsze opony i siodełko, "optycznie lżejszy", blokada amora z kierownicy.

No i tańszy.

Sam mam spratacusa 4.0 i nie narzekam. Chociaż u mnie wystąpiły małe modyfikacje.

Dziś właśnie oddałem na "zerówkę" do serwisu pa paru setkach km. U mnie na dzień dobry faktycznie wystarczyło poskręcać.

Zobaczymy co powiedzą w serwisie po wykonaniu regulacji i jak potem będzie sprawował się rower.

[corleone]

Emerce przyjrzę się ofercie. Na świeżo... rozmawiałem z Lazaro gdzie miałem upatrzonego KANDS AVANGARDE okazuje się, że nie będę mógł zamontować na rowerze siodełka dla dziecka co go całkowicie dyskwalifikuje.

Montaż siodełka dla dziecka nie dotyczy Spartacusa, także pozostał na placu boju SPARTACUS oraz NORTHTEC CALEDON DB AL.

 

Czy waszym zdaniem warto dopłacić 500zł do specyfikacja w tym miejscu: http://www.artex-rowery.pl/rower-northtec-caledon-db-al-cross-28-kolekcja-2017-p-1114.html

Specyfikacja SPARTACUSA: http://infinitibike.pl/glowna/109-spartacus-cross-40.html#/dla_kogo-meski/rozmiar_ramy-17/rozmiar_kol-28_/kolor-grafit_mat

[empet]

 

1) KANDS AVANGARDE  - 1799 zł

 

ponieważ sam poważnie myślę o tym rowerze - gdzie znalazłeś w takiej cenie? W sieci wszędzie widzę drożej

[corleone]

na stronie LAZARO