Kros R6 - Nowy Rower i same problemy.

[Aranyanyara]

Witam Forumowiczów.

 

Od jakiegoś czasu przeglądałem kanał właściciela tego forum i zbierałem nowe dla mnie informacje na temat dwóch kółek.

 

 

2 Miesiące temu kupiłem krossa R6 ( z internetu). Pojechałem na pierwszy obowiązkowy przegląd i w sumie do dnia dzisiejszego zrobiłem na tym rowerze ok. 200 km.

 

W gruncie rzeczy od samego początku coś mi nie pasowało. Obcierały tarcze ( podobno na początku normalne).Pojawiały się od czasu do czasu jakieś piski, stuki.Bez względu na to czy pedałuję czy nie słyszę często jakieś cykanie, cyk cyk. W serwisie powiedzieli ze to normalne, rower się układa. Pojawiłem się jeszcze raz, coś tam dokręcili i jezdziłem dalej. Po jakimś czasie tarcze niestety zaczęły piszczeć i wręcz huczeć. Podczas 3 wizyty serwis odtłuścił, wypalił, dokręcił ale niestety dalej jest to samo. Trzeba się przejechać bo na stojaku tego nie słychać ( cykania też nie) .Wręcz rezonuje aż na ramię takie są drgawki, choć jak sami mówią hamują prawidłowo.  

 

Powiedzieli, że mogą wysłać rower na reklamacje, ale jako że kross zazwyczaj takie reklamacje odrzuca to wysłali mnie do jeszcze jednego autoryzowanego serwisu kross, który być może pomoże.

 

Anyway bez oględzin trudno abyście mi coś doradzili ale chciałem zapytać o jedną podstawową sprawę. Czy nowe rowery tak maja? To się zdarza, że coś cyka, obciera i ten typ tak ma? A moze po prostu ten kross to taki badziew?

 

Pozdrawiam

Paweł

[grzegorz75jan]

Jestem praktycznie tylko "wielkim" teoretykiem. Obcieranie tarcz jest normalne dla serwisu któremu nie chce się grzebać. Najlepiej niech się przypiłują klocki i tarcze a tym samym szybciej zużyją. Na kanale szajbajk-a poszukaj filmu o ustawianiu hamulców.

Co do reszty problemów to bywa, że w jakimkolwiek sprzęcie coś wymaga poprawy praktycznie od razu lub właśnie po około 150-200 km ale bez przesady.

Ciekawy ten serwis skoro wysyłają do innego serwisu (chcą się ciebie pozbyć) wypalają klocki. Ostatnio widziałem jakiś filmik w którym gość nie narzekał na firmę Kross tylko na serwis.

W moim przypadku rower przeszedł serwis zerowy od razu przy zakupie. Gdy go odbierałem zauważyłem ocieranie hamulców. Poprawili i ok. Dojechałem do domu i zmarznięty pobawiłem się nowym nabytkiem pstrykając czym się da, poluzowałem przednie koło i przedni hampel ociera. Pobawiłem się w szajbajka ze dwa razy i ok. Obecnie przy około 200 km  lekkiej jazdy cyka coś prawdopodobnie w lewym pedale. Zaczęło się już wcześniej ale na zasadzie pojawia się i znika a teraz jest stale. Zawiózł bym im pedał ale gwarancja wymaga obecności całego roweru.

[aza]

Witaj, temat tarcz to temat rzeka  :) . Ze specyfikacji wynika, że masz Avidy i muszę Cię uczulić, że problem obcierania tarczy o klocki jest "szeroki" :

1. krzywa tarcza hamulcowa

2. źle przykręcona tarcza hamulcowa do piasty ( mogą być pod tarczą jakieś drobiny lakieru, opiłki po gwintowaniu itp)

3. źle wyregulowany zacisk względem tarczy

4. tłoczki w zacisku hamulca nie wysuwają się równomiernie

5. zacisk koła może być za mocno lub za lekko zaciśnięty

 

Wiem, że lista przeraża ale postaraj się wyeliminować poszczególne punkty. Znam temat, sam jeżdżę na Avidach od 13 lat i wiem jak potrafią zdenerwować.

[grzegorz75jan]

Wygląda, że załatwiłem sprawę mojego lewego pedału. Wykręciłem go z korby, trochę przeczyściłem gwinty i wkręciłem ponownie. Po parunastu kilometrach cisza.

[grzegorz75jan]

Pedał jednak nie dawał za wygraną. Ja też. Wykręciłem go z korby a benzyną przemyłem gwint w korbie bo tam było przybrudzone. Gwint pedału był dość sterylny. Wygląda na to że nie było tam nawet grama smaru. Po osuszeniu nałożyłem odrobinę smaru i znów cisza. Zobaczymy jak będzie dalej.