qb3 Opublikowano 29 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2015 Mój Giant Sierra z 1996 roku. Rower górski starszego typu w stanie prawie idealnym. Niektórym się łezka kręci jak go widzą :). Do dziś oprócz nowych opon/dętek, siodła i gripów wszystko jak od nowości! Dziś go porządnie wyczyściłem i nasmarowałem. Maszyna chodzi super płynnie i nic nie hałasuje. Słyszałem nawet, że Giant niestety nie robi dziś tak trwałych rowerów jak ten. Mój z racji, że należał do ojca, który na nim dużo nie jeździł, po czym rower przeleżał w piwnicy dobre kilka lat, dopiero teraz dostaje ode mnie w kość hehe. Rower daje radę prawie wszędzie, ale niestety z braku amortyzacji kocie łby i jazda w terenie to spore wyzwanie i plomb wypadanie. Dlatego też odkładam na nowoczesnego hardtaila, a Sierre chce zostawić do jazdy po mieście. Szukam do niego wyższego wspornika kierownicy bo obecny wymusza u mnie zbyt pochyloną pozycję. Dobra, tera specyfikacja i fota :) Rama i widelec chromoly 18" Koła 26 cali, opony Schwalbe CX Comp (oryginalne 2.1 Kenda) Napęd 3x7 Przerzutka przednia i tylna - Shimano STX Manetki w gripach Korba, Kaseta, Piasty - Shimano Alivio Hamulce - cantilever Pozdro! Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 30 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2015 Faktycznie wygląda na mało używany. Sztywny widelec to jeszcze nie tragedia, da się jeździć, najwyżej sobie odrobinę ciśnienie zmniejsz w oponach :) Odnośnik do komentarza
qb3 Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2015 Cześć! Da się prawie wszędzie wjechać, ale cieższy teren to ZŁO ponieważ rower nie ma lekkich przełożeń, a jego geometra to bardziej szosa niż współczesny góral. Wiem co mówię bo jeden karniak na najnowszym Giant Talonie 27.5 pokazał mi jak może jechać w terenie nowoczesny rower. Co do zmniejszania atmosfer w kołach to już to przerabiałem. Niestety na CX compach minimalne ciśnienie spowodowało złapanie dwóch flaków w dwa dni i to na osobne koła z czego jeden na ulicy asfaltowej ( malutkie szkło przebiło na wylot oponę) :/ Chciałbym podkreślić, że do ciężkich nie należę - z ubraniem i plecakiem ważę ok. 70kg. Jak kupie nowego górala na wyprawy leśne to do starego Gianta wstawiam Kojaki 1.35 i służyć mi będzie do dojazdów miejskich :) Diabeł jest całkiem szybki na ścieżkach mimo wagi 13 kg i kół 26. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się