Porównanie opon 2,2" do 2,4" do roweru MTB Wolfpack Speed/Race

[Oskarr]

Wykonałem ostatnio ciekawy test, gdzie porównywałem opony 2,2 do 2,4" w rowerze mtb. Po testach ja do wszystkich rowerów, gdzie tylko się zmieści, wsadzam teraz szerszą oponę. 

Link do filmu:

https://youtu.be/A515p0LfURg

Przy okazji mogłem porównać oponę wolfpack do ujeżdżanych przeze mnie Schwalbe racing ray/ralph, conti raceking oraz maxxisach ikonach. Wolfpacki są najlżejsze i moim zdaniem najlepiej z powyższych nadają się do ścigania w XCM, najszybsze na asfalcie i szutrach są continentale, ale w porównaniu do reszty, dają najgorsze trzymanie boczne i mają problemy z biciem - nie ma też wersji 2,4. Maxxisy wychodzą w fajnych promocjach, można je czasem kupić na amazonie za 60 zł/sztukę, są wolniejsze od conti, ale dalej szybkie, są najcięższe z porównania ale mają dobrą wkładkę antyprzebiciową, byłem jednak na zawodach trochę rozczarowany przyczepnością na luźnym podłożu i na błocie, za to są bardzo wygodnymi oponami. Schwalbe parę lat temu miało problemy z zerową odpornością na przebicia, najnowsze się poprawiły pod tym względem. Na zakrętach trochę wolniejsze niż wolfpacki, dobra przyczepność na podjazdach, są też bardzo szybkie, w ściganiu przegrywają wagą - po 100 gramów na oponę więcej niż konkurencyjne wolfpacki czy continentale. 

Wolfpacki też po pierwszych 100 km od zamontowania wyglądają jak nowe opony, nawet włoski na klockach na środku opony się nie starły, więc sam bieżnik jest dość odporny na ścieranie. 

Wolfpacki mają realną szerokość 61 mm, Maxxisy 60, Schwalbe racing ralph w wersji 2,35 ma 57, wicked will 2,4 ma 59 mm. Minimalna szerokość między tylnymi widełkami aby włożyć Wolfpacki 2,4 to 71, przy ściganiu w błocie bliżej 75 mm, jeśli macie mniej niż 75, do ścigania w błocie lepiej założyć węższą oponę, np. ze stajni wolfpacka - cross 2,2" albo Race 2,2, z conti cross kinga 2,2, z schwalbe rocket rona 2.2. 

Same wolfpacki wchodza dość ciasno na felgę, zakładałem póki co 6 sztuk opon od wolfpacka i wszystkie uszczelniły się bez użycia kompresora, wystarczy zwykła pompka rowerowa. Jakość wykonania mają też trochę ładniejszą niż conti (nic nie biją) czy schwalbe (w schwalbe widać przesunięcie jednej strony opony względem drugiej strony o jakiś 1-2 mm, na 4 zamówione ralphy, jedną zwracałem od razu ze względu na oderwany jeden klocek, w innym ralphie odewał mi się jeden klocek po 3kkm.) 

Minusem wolfpacków jest cena - 2 opony w zestawie z mlekiem kosztują 460 zł, jak na opony wyścigowe jest to dobra cena, jak na opony na jeżdżenie po przysłowiowe bułki trochę dużo - w odróżnieniu do Conti, schwalbe czy Maxxisów, wolfpacki są sprzedawane wyłącznie w topowych wersjach.