[6 tyś +/-] Pierwsza szosa

[becow1]

Cześć, 

Przymierzam się do zakupu pierwszego roweru szosowego, zastanawiam się czy iść w stronę tych road+, czy jednak tradycyjnych "wyścigowych". 

Do tej pory jeździłem na rowerze krosowym [Kross black edition 2], Rockrider i spróbowałem na trasie pojeździć szosą znajomego z tych wyścigowych i poczułem frajdę z tej jazdy mimo bólu karku i od łopatek po nadgarstki, ale rower nie był mój, nie dopasowałem go w żaden sposób i myślę, że stąd się to wzięło.

Od jakiegoś czasu zacząłem jeździć więcej (weekendowe wypady po 100 km średnio), myślę, że z 5000 km rocznie ogólnie. Jeździmy zazwyczaj w parę osób, z czego nie każdy ma szosę, więc taka typowa jazda pod maksymalizacje prędkości raczej odpada, lub będzie rzadsza.

Nawierzchnia - asfalt.

Wzrost - 181 cm, waga - 81 kg

Cena jak w tytule najlepiej zmieścić się do 6000zł, proszę wziąć po uwagę podane informacje. Potrzebuje, propozycji zarówno rowerów jak i porady, czy szosa endurance, czy nie warto i kupić klasyczną szosę i stracić na komforcie?

Czego oczekuje?

- Szosy z najlepszym stosunkiem cena-jakość do 6 tyś.

- Odpowiedzi, czy lepiej dla mnie będzie wybrać szosę endurance, czy tradycyjnie od razu zacząć z szosą tradycyjną, a chwilowy ból czy dyskomfort będzie mi oddawał więcej frajdy w przyszłości.

- Z faworytów mam tylko endurance:

https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-105-2x12-2024/

 

Proszę o opinie i pozdrawiam.

[ernorator]

Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy wyścigowa szosa jest Tobie potrzebna. Szosa endurance dla zwykłego Janka nie będzie wolniejsza od szosy RC a nawet może być szybsza bo nie będzie dyskomfortu i łatwiej będzie dłużej oddawać większą moc, szczególnie na trasach 100km+. 

Właściwie znalazłeś już najlepszy rower w takich pieniądzach, przy Twoich wymiarach, jeśli jesteś proporcjonalnie zbudowany (nie podałeś przekroku) bierz 55.