ZKB Opublikowano 2 Czerwca Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca Witam Moje potrzeby: rower na wycieczki górskie(Beskidy), bez ambicji zjazdów po cięższych trasach, raczej łagodne single, bez korzeni i wielkich kamorów . Zależy mi na poprawie kondycji na podjazdach, także tych naprawdę ciężkich ale też na rowerze, który na ten podjazd dowiezie mnie po asfalcie i w miarę komfortowo pozwoli zjechać- full mnie nie interesuje. Trzy modele znane i już porównywane: Kellys Gate 50( 70 raczej w budżecie się nie mieści) Merida Big Nine 500 lite wersja 2024 w wersji 1-12 na nowej grupie Dues Rose Count Solo 3 Odnośnik do komentarza
Szwedacz Opublikowano 4 Czerwca Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca Dopóki 'bez korzeni i kamulców' nie oznacza wschodniego zbocza Koziego Berda, to szukasz dalej po wszelkich XC zależnie od chwilowych promocji (poza tym co masz na liście): XC100/Race 700 z Deca, Indiana Storm wyższe modele, Spec Chisel, Cannondale Trail SL. No chyba, że znowu na Grand Canyony wlecą konkretne zniżki. Jednak mimo wszystko, rzuciłbym również okiem na wszelkie trailówki w podobnym budżecie i najwyżej wrzucił do nich ciut szybsze opony niż fabrycznie będą siedzieć (z drugiej jak ma być robiona kondycja to kotwice można uznać za pomoc treningową 😉)- Rose Bonero, resztki Laufey H-__ z 2023, Radon Craggery, Cannondale Trail SE, może Marin San Quentin na 29. Na stromych podjazdach docenisz stromszy kąt rury podsiodłowej i większy rozstaw kół. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się