Konkretna marka i model używanego roweru - czy opłacalny stosunek ceny do jakości?

[Marek30]

jajacek, różnica między rowerem sprzed kilku lat, załóżmy z 2012 roku a z 2016 jest zauważalna, może minimalna ale zawsze jest :) Nie neguję Twojej wypowiedzi bo jesteś na tym forum jednym z tych, którzy znają się konkretnie na sprzęcie rowerowym, ale według mojej opinii nie ma po co kupować roweru powiedzmy z 2012 bo za kilka lat to będzie trochę nie na czasie i lepiej kupić coś tegorocznego. Chyba, ze ten starszy rower jest o klasę lepszy niż rower z 2016r.

[Ermenegildo]

Waham się ostatecznie pomiędzy omawianym cześniej GT, a tym Trekiem: http://olx.pl/oferta/rower-trek-8500-zr-deote-xt-fox-scott-bulls-giant-kellys-merida-CID767-IDf62pF.html#78976a7abb (nie otrzymałem jeszce info od sprzedajacego, jaki to rozmiar ramy).

[jajacek]

GT bym nie wziął pod żadnym pozorem za tę cenę. To jest podobny rower jak kiedyś kupiłem dziecku. Specialized Harrock na Altusie i Acerze za 600 zł. Ma wartość rzędu 800 zł. Natomiast jeśłi chodzi o Treka. Ma stary ale jary, bardzo porządny osprzęt XT, prawie niezniszczalny. Sa do niego niedrogie części zamienne, wszystko chodzi dobrze. Widać że trochę wyeksploatowany a to jest rower z roku 2006. Natomiast problem może być z amorem. Jeśli w ogóle chodzi to albo ma chodzic to musi mieć przegląd. Przegląd Foxa kosztuje 380 zł. Pytanie czy są jeszcze dostępne części do niego. Nie wiem czy bym to kupił. Ale jest to niewątpliwie sensowny rower jak za tę cenę.

[Ermenegildo]

Czy ten Spec: http://allegro.pl/specialized-hard-rock-i6328887050.html ma doładnie ten sam "stary ale jary, bardzo porządny osprzęt XT, prawie niezniszczalny" ? Gdybym się zdecydował na to koło 26 to jest jakiś dobry amorek do kwoty 500/600zł do tego Speca? Na pdst. zdjęć z aukcji da sie organoleptycznie ocenić stopień zużycia tego roweru? Znacznie łatwiej znaleźć rower z mniejszym kołem. Przewertowałem masę artykułów za i przeciw...jestem jak najbardziej w stanie zaakceptować koła 26.

[jajacek]

O, ten ma sens za te pieniądze. To jest właśnie "stary ale jary". Dobry osprzęt, cena odpowiednia. Amor to jest dosyć prosty. To chyba amor olejowo-spręzynowy jak się nie mylę albo zupełnie sprężynowy. Dart to był chyba poprzednik Tory. Kolega popyla na całkiem podobnym, głownie zimą i nie narzeka.

[Ermenegildo]

Skontaktowałem się ze sprzedającem tego Speca i to jego odpowiedź na moje pytania:

 

"Wielce Szanowny Panie, 

 

zwłoka w odpowiedzi na Pański list spowodowana była oszołomieniem w jakie wprawił mnie poziom szczegółowości zapotrzebowanych przez Pana informacji.

 

Po otrząśnięciu się z oszołomienia i ponownym nadzwyczajnie dokładnym zbadaniu roweru (co musi - sam Pan przyzna - zająć nieco czasu) spieszę poinformować Pana, że

 

1. Klamki i hamulce działają bez oporów, chyba, że chodzi Panu o opór jakiemu poddawane jest koło przy hamowaniu. W takim przypadku przyznać należy, że działają z bardzo dużym oporem. To nie wiem czy dobrze, już Pan sam to oceni, ale moim zdaniem dobrze to świadczy o stanie okładzin hamulcowych.

2. Przerzutki (nie "przeżutki") działają płynnie, choć z drugiej strony działają też skokowo bo jak się przerzuca (nie "przeżuca") łańcuch z jednej zębatki na drugą to on zeskakuje a nie spływa.

3. Stan linek jest idealny!!!!!!! Także okrywające linki pancerze są wprost piękne.

4. Nie ma żadnych luzów w suporcie.

5. Amorek nie cieknie i działa płynnie - zupełnie nie skokowo - jak to miało miejsce w przypadku przerzutek (nie "przeżutek").

6. Koła nie są scentrowane ani trochę nawet.

7. Stopień zużycia obręczy jest taki, że wcale nie są zużyte. Są bowiem prawie nowe, w odróżnieniu od innych komponentów, które są nieco starsze.

8. Piasty są bez luzów, są bowiem tak samo nowe jak obręcze. Zostały zakupione w komplecie. Razem także ze szprychami.

9. Łańcuch nie jest rozciągnięty.

10. Określenie "zęby tarczy korby" to prawdopodobnie oznacza tarcze suportu. Jeśli tak, to są w porządku. Jeśli nie, to nie wiem, bo ja nie znam w rowerze takiego komponentu jak "zęby tarczy korby".

11. Nie ma pęknięć na spawach. W żadnych innych miejscach również nie ma pęknięć.

 

Odpowiadając na pytanie o źródło pochodzenia roweru spieszę poinformować Wielce Szanownego Pana, że rower ten został nabyty drogą kupna i opłacony gotówką, ale niektóre części zostały wymienione na inne, też uprzednio zakupione i opłacone gotówką."

 

Rzetelna, wyczerpująca odpowiedź właściciela mnie satysfakcjonuje :D

 

Czyli Pani Jacku za tę kasę to będzie uczciwy deal? ;)

 

Chwilę temu pojawił się z moich okolic: http://allegro.pl/trek-x-caliber-29er-rozm-m-od-1zl-i6344958536.html

 

i tu w zbliżonej do Speca cenie: http://allegro.pl/unibike-evolution-19-deore-3x9-hydraulika-i6345066002.html#thumb/8

 

a tu dla porównania treść aukcji podobnego Unibike'a: http://allegro.pl/unibike-evolution-19-deore-3x9-hydraulika-i6339217202.html :angry:

[jajacek]

Na forum wszyscy na Ty :)

Speca tego od gościa z wyczerpującymi odpowiedziami można brać

Trek fajny ale ponieważ sam amor reba kosztuje ponad 1000 zł to sądzę że licytacja zakończy się koło 3 tysiące.

 

Ten ostatni Unibike też w porządku i nie wygląda na spiłowany.

[Pablito]

Roweru na ramie z 2006 roku, to bym nie kupował. Przez 10 lat gość mógł ją nieźle katować :D  "Stare, ale jare" to są ramy ze stali cr-mo, z których były produkowane rowery w latach 90tych. Ten Trek ma ramę na alu, tak jak wszystkie prezentowane tu rowery. Stopy aluminium to nie jest stal czy tytan. Im młodszy rower na alu, tym lepiej. Chociaż w przypadku stali też bym się zastanawiał. Wszystko może ulec zniszczeniu - nawet tytanowe ramy pękają :) Wolę młodszy rower z gorszym osprzętem niż "staruszka" na Deore XTR. Za niewielkie pieniądze można dokonać istotnych modyfikacji. Wiek roweru obniża jego cenę, więc na to też trzeba zwracać uwagę, a nie tylko na osprzęt i osprzęt...

Ja wymieniałem ostatnio przednią przerzutkę z Alivio na Deore XT i manetki z Acera na Deore - za wszystko łącznie z serwisem zapłaciłem 200 zł. Też muszę wspomnieć, że wymieniłem nie dlatego, że układ Acera/Alivio/Deore był awaryjny (wręcz przeciwnie przez 2 lata dawał radę), tylko dlatego że nadarzyła się okazja.

Po drugie kupowanie roweru, poprzez oglądanie go w internecie mija się z celem. Tak można kupować firanki, filiżanki lub książki, a nie coś na czym będzie się jeździć.

[Ermenegildo]

Nie zgodzę się :) Pasjonat jazdy na MTB "katujący" regularnie swoje 4 koła zgodnie z przeznaczeniem tego typu roweru "zajeździ" go w większym stopniu w ciągu roku niż amator jeżdżący rekreacyjnie-weekendowo. Tak samo jak w przypadku samochodów wiek nie ma najmniejszego znaczenia, bo liczy się konkretny egzemplarz, podobną zasadę zastosowałbym przy rowerach. To, że rama jestz  2006r. niewiele nam mówi, bo z tych 10 lat..., rower 7 lat mógł stać nieużywany.

Co do zakupów przez internet..., czasy sie zmieniają, kupiłem Audi TT za kilkadziesiąt tys zł bez oglądania jej na żywo, przwieźli pod dom, wyszedłem, zapłaciłem i jeżdżę szczęśliwie. Kwestią jest też wyczucie sprzedawcy, jego intencji, doswiadczenie w handlu (sam handlowałem wiele lat samochodami).

 

Do którego Treka się odniosłeś w swojej wypowiedzi?

[Pablito]

Z tym Audi, to dowaliłeś - dobre :D Pozdrawiam

[Ermenegildo]

Nie dowaliłem ;) O to i ona: http://tufotki.pl/WZDXs (swoją drogą znana sztuka na forum klubowym TT), co prawda niedawno już zmieniła właściciela, bo szukam równie ładnej 8J.

[Ermenegildo]

Zna ktoś tę markę rowerów?: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6377894749&ref=last-visited

 

Do jakiej popularnej firmy można ją odnieść jakościowo? Stosunek cena-osprzęt wydaje się atrakcyjny..., większosć rowerów używanych w tej cenie to 3x8, bez tarcz, bez osprzętu deore...

 

Co myślicie?