Skocz do zawartości

Rower fitness/gravel do 4700


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Greg29 napisał(a):

Jeżeli jest to ta Kona z napędem 3x9 to ma na pewno koła 28". Potrafisz sam grzebać przy rowerze czy jakbyś go wziął to oddałbyś do serwisu?

Kiedyś kilka razy zdarzyło mi się zmienić dętkę w kole xD. Poważniejszych rzeczy się nie tykałem, ale jeśli zmiana osprzętu nie wymaga nadzwyczajnych umiejętności to pewnie dałbym radę wspomagając się ewentualnie jakimiś poradnikami, a jeśli nie no to wtedy serwis 

Odnośnik do komentarza

Dużo nowych części można kupić na olx bo ludzie od razu demontują z nowych rowerów i zakładają lepsze, tak więc generalnie sporo gratów można kupić w dobrych cenach. Inne jak kasety czy łańcuchy trzeba nowe ale jeśli nie pójdziesz w jakieś kosztowne 1x12 to też nie są drogie części. Jakiś dobry mechanik musiałby obejrzeć ten rower i ocenić co jest do wymiany a co może zostać. Podejrzewam, że hamulce pewnie mogą zostać, ewentualnie klocki czy tarcze do wymiany i oczywiście zalanie nowym olejem. Myślę, że jeśli podejdziesz do odgruzowania tego roweru rozsądnie, poszukasz części na olx to nawet z kosztami robocizny powinieneś się zamknąć w 1,5-2 tys. zł.

Przykładowo ja planuję w niedługiej przyszłości remont mojego fitnessa, taki remont przy okazji z upgradem do wyższej grupy i sobie powoli przez zimę kupowałem części jak coś się trafiło na olx i prawie kompletną grupę Tiagra 4700 (w tym przerzutka przód i tył, kaseta, łańcuch, mechanizm korbowy, manetka prawa 10s) skompletowałem za niecałe 700 zł. Brakuje mi tylko suportu ht2 i manetki lewej 2-rzędowej ale to będzie kosztowało max 200 zł i to z nową manetką

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Greg29 napisał(a):

Dużo nowych części można kupić na olx bo ludzie od razu demontują z nowych rowerów i zakładają lepsze, tak więc generalnie sporo gratów można kupić w dobrych cenach. Inne jak kasety czy łańcuchy trzeba nowe ale jeśli nie pójdziesz w jakieś kosztowne 1x12 to też nie są drogie części. Jakiś dobry mechanik musiałby obejrzeć ten rower i ocenić co jest do wymiany a co może zostać. Podejrzewam, że hamulce pewnie mogą zostać, ewentualnie klocki czy tarcze do wymiany i oczywiście zalanie nowym olejem. Myślę, że jeśli podejdziesz do odgruzowania tego roweru rozsądnie, poszukasz części na olx to nawet z kosztami robocizny powinieneś się zamknąć w 1,5-2 tys. zł.

Przykładowo ja planuję w niedługiej przyszłości remont mojego fitnessa, taki remont przy okazji z upgradem do wyższej grupy i sobie powoli przez zimę kupowałem części jak coś się trafiło na olx i prawie kompletną grupę Tiagra 4700 (w tym przerzutka przód i tył, kaseta, łańcuch, mechanizm korbowy, manetka prawa 10s) skompletowałem za niecałe 700 zł. Brakuje mi tylko suportu ht2 i manetki lewej 2-rzędowej ale to będzie kosztowało max 200 zł i to z nową manetką

Ok, dziękuję za pomoc. W rowerze na sam początek pewnie będę chciał pomalować ramę i widelec, bo lakier w kilku widocznych miejscach jest przetarty. Na sam remont mogę przeznaczyć okolice 3000zł. Czy zakładając taki budżet, wymiana grupy na wyższą wchodzi w grę? Osobiście też wolałbym większość czynności zrobić sam i zdobyć przez to cenne doświadczenie, które później pozwoliłoby np. utrzymać ten rower w dobrym stanie bez konieczności udawania się do serwisu.  

Odnośnik do komentarza

Na wyższą grupę mtb (bo taka tam była oryginalnie) czy na wyższą grupę szosową, np. Sora lub Tiagra? A może na grawelową GRX? Będziesz chciał zachować napęd 3xx, a może przejść na 2xx lub nawet 1xx? W grupach szosowych i grawelowych chyba najdroższymi elementami są korby, które kosztują od około 500 zł. Przerzutki, łańcuchy, kasety nie są drogie. Komplet manetek przerzutek do Tiagry kosztuje około 350 zł. W jakim stanie są hamulce? Jeśli nawet nie do uratowania, w co wątpię, to komplet hydraulików z demontażu na olx można kupić za 200 zł. Gdzie będziesz malował ramę? W jakiejś lakierni samochodowej? Pamiętaj żeby dobrze zabezpieczyć mufę suportu i mufę główki ramy żeby gwintów nie zachlapali

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Greg29 napisał(a):

Na wyższą grupę mtb (bo taka tam była oryginalnie) czy na wyższą grupę szosową, np. Sora lub Tiagra? A może na grawelową GRX? Będziesz chciał zachować napęd 3xx, a może przejść na 2xx lub nawet 1xx? W grupach szosowych i grawelowych chyba najdroższymi elementami są korby, które kosztują od około 500 zł. Przerzutki, łańcuchy, kasety nie są drogie. Komplet manetek przerzutek do Tiagry kosztuje około 350 zł. W jakim stanie są hamulce? Jeśli nawet nie do uratowania, w co wątpię, to komplet hydraulików z demontażu na olx można kupić za 200 zł. Gdzie będziesz malował ramę? W jakiejś lakierni samochodowej? Pamiętaj żeby dobrze zabezpieczyć mufę suportu i mufę główki ramy żeby gwintów nie zachlapali

Jeżdżę głównie drogami asfaltowymi więc raczej szosową, w obecnym napędzie dość ciężko jest utrzymać wyższą prędkość. Myślałem nad zmianą 3xx na 2xx (lub 1 jeśli jest to lepsze rozwiązanie do jazdy szosa/miasto). Hamulcom się nie przyglądałem, ale z tego co pamiętam przedni hamuje bardzo słabo a tylni w porządku. Myślę, że wymiana klocków lub tarcz załatwi sprawę, a co do ramy to w okolicy jest firma zajmująca się malowaniem proszkowym różnych elementów, więc pewnie tam bym uderzył. 

A Ty osobiście jakbyś miał do wyboru napęd szosowy czy GRX do takich potrzeb jak moje, to który byś wybrał?

Edytowane przez Kamykulator
Zapytanie
Odnośnik do komentarza

Ja akurat jestem zwolennikiem napędów 2x. Napędy 1-rzędowe na pewno mają swoje zalety jak chociażby prostota obsługi i do miasta jak najbardziej są godne polecenia. Jednak mają też swoje wady wynikające z kompromisów na jakie musieli pójść projektanci, tzn. przy jednej tarczy z przodu, jak jest ona mała, 36, 38 czy nawet 40T to jest miękko ale zbyt szybko się nie pojedzie, nawet z górki ciężko dokręcić. Jak jest większa tarcza, jakieś 42T czy więcej to na płaskim jest o.k. ale nie podjedziesz pod żadną górkę bo jest bardzo twardo. Kaseta, np. jakaś 10-rzędowa 11-46T, też ma duże różnice między zębatkami i może się okazać, że np. na jednym biegu będzie Ci trochę twardo a na następnym będzie już za miękko bo skok jest o 4 zęby a nie o 1 czy 2 jak w kasecie szosowej z korbą 2-rzędową.

A więc ja osobiście szedłbym w napęd 2-rzędowy i raczej szosowy. Nie wiem czy jest sens iść w napęd grx skoro jeździsz głównie po szosach. Tylko licz się z tym, że napęd szosowy będzie miał korbę 50/34T (czasami są też 46/34T). Napędy grawelowe mają korby 46/30T, czasami 48/32T więc będzie bardziej miękko. W fitnessie mam korbę 50/34T i jest o.k., szybko ale przy kasecie 11-34T jest trochę (nawet bardziej niż trochę) ciężko na górkach i na długich podjazdach bym na pewno wymiękł. W niby-grawelu mam korbę 46-30T i przy takiej samej kasecie jest o wiele lżej. Więc zależy gdzie mieszkasz i gdzie jeździsz.

Hamulce mogą być zapowietrzone albo może nie być tam już oleju. Trzeba zrobić serwis.

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Greg29 napisał(a):

Ja akurat jestem zwolennikiem napędów 2x. Napędy 1-rzędowe na pewno mają swoje zalety jak chociażby prostota obsługi i do miasta jak najbardziej są godne polecenia. Jednak mają też swoje wady wynikające z kompromisów na jakie musieli pójść projektanci, tzn. przy jednej tarczy z przodu, jak jest ona mała, 36, 38 czy nawet 40T to jest miękko ale zbyt szybko się nie pojedzie, nawet z górki ciężko dokręcić. Jak jest większa tarcza, jakieś 42T czy więcej to na płaskim jest o.k. ale nie podjedziesz pod żadną górkę bo jest bardzo twardo. Kaseta, np. jakaś 10-rzędowa 11-46T, też ma duże różnice między zębatkami i może się okazać, że np. na jednym biegu będzie Ci trochę twardo a na następnym będzie już za miękko bo skok jest o 4 zęby a nie o 1 czy 2 jak w kasecie szosowej z korbą 2-rzędową.

A więc ja osobiście szedłbym w napęd 2-rzędowy i raczej szosowy. Nie wiem czy jest sens iść w napęd grx skoro jeździsz głównie po szosach. Tylko licz się z tym, że napęd szosowy będzie miał korbę 50/34T (czasami są też 46/34T). Napędy grawelowe mają korby 46/30T, czasami 48/32T więc będzie bardziej miękko. W fitnessie mam korbę 50/34T i jest o.k., szybko ale przy kasecie 11-34T jest trochę (nawet bardziej niż trochę) ciężko na górkach i na długich podjazdach bym na pewno wymiękł. W niby-grawelu mam korbę 46-30T i przy takiej samej kasecie jest o wiele lżej. Więc zależy gdzie mieszkasz i gdzie jeździsz.

Hamulce mogą być zapowietrzone albo może nie być tam już oleju. Trzeba zrobić serwis.

Do tej pory rowerem nie jeździłem zbyt często. Planuje to zmienić, gdy będę miał już pierwszy poważniejszy sprzęt, więc może wybór GRX byłby bardziej odpowiedni? Szutrowych tras i leśnych ścieżek w okolicy nie brakuje, to i w taki teren możliwe, że częściej bym się zapuszczał. Jeżdżę raczej po płaskim, zdarzają się średnio-krótkie podjazdy. 

Czyli fajnie jakby po płaskim było stosunkowo szybko i akceptowalnie na podjazdach.  

Na olx znalazłem taką korbę i zrobiłem taką próbną listę zakupów osprzętu do wymiany, jeśli wybrałbym GRX.

https://www.olx.pl/d/oferta/korba-mechanizm-korbowy-shimano-grx-fc-rx600-46-30-170-CID767-IDW7qVc.html

Do tego:

Suport GRX SM-BBR60 80zł

Kaseta Shimano 105 CS-HG700 ~ 200zł 

Przerzutka tył GRX RD-RX810 ~ 350zł 

Przerzutka przód GRX FD-RX400 ~ 150zł

Zestaw manetek Shimano Road SL-RS700 ~ 500zł 

Do tego łańcuch ~ 130zł 

Linki, pancerze ~ ? 

Opony ~ 350zł 

Malowanie ramy, widelca 400-500zł (orientacyjnie)

Hamulce zostają, będą doprowadzone do stanu używalności mam nadzieję :p. Z tego wyżej wychodzi prawie 3000zł, gdzie podałem ceny orientacyjne za części nowe w sklepach internetowych (oprócz korby) więc pewnie przeglądając olx da się trochę koszta zmniejszyć. Mam jeszcze pytanie czy to w ogóle ze sobą by grało i nie byłoby później problemu, że coś do czegoś nie pasuje.

Ewentualnie jeśli napęd szosowy to taka korba i osprzęt do niej. Muszę się jeszcze zastanowić dobrze jednak nad tym gdzie i jak chce jeździć....

https://www.olx.pl/d/oferta/korba-shimano-105-fc-r7000-11s-50-34t-170-mm-nowa-014-063-CID767-IDW5mQt.html

Edytowane przez Kamykulator
Odnośnik do komentarza

Tu masz tańszą korbę: https://allegrolokalnie.pl/oferta/korba-shimano-fc-rx600-10-175-grx-400-wklad

Po co Ci tylna przerzutka tylna rx810? Ona jest do napędów 11-rzędowych. Tu masz przykładowe rx400 za 175 zł: https://www.sbike.pl/przerzutka-tylna-shimano-grx-rd-rx400-shadow-rd+-10-sp-o_12708.html

Dlaczego kaseta Shimano 105? Tu masz HG-500-10 11-34T za niecałe 130 zł: https://www.centrumrowerowe.pl/kaseta-shimano-tiagra-cs-hg500-pd16175/?v_Id=95307

lub jeszcze z bardziej miękkimi przełożeniami HG50-10 11-36T za niecałe 140 zł: https://www.sbike.pl/kaseta-shimano-deore-cs-hg50-10-speed-11-36t-o_1191.html

Tu masz dobry łańcuch 10-rzędowy za niecałe 90 zł: https://www.centrumrowerowe.pl/lancuch-kmc-x10-grey-pd13918/?v_Id=70943&gclid=EAIaIQobChMIhozPiqHe_wIVgQWiAx1hmAYvEAQYAyABEgKD7fD_BwE

Manetki RS700 są 11-rzędowe. Manetki SL4700 10-rzędowe za 340 zł komplet: https://www.centrumrowerowe.pl/manetka-shimano-tiagra-sl-4700-pd8953/?v_Id=89077&gclid=EAIaIQobChMI67TUqqLe_wIVpwSiAx0HAQj4EAQYASABEgJGpPD_BwE

Części typu manetki, przerzutki można szukać nieużywanych używek na olx. Łańcuch, suport, kaseta nowe.

Chyba, że koniecznie chcesz napęd 2x11 ale uważam, że 2x10 jest aż nadto wystarczające 

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Greg29 napisał(a):

Tak sobie jeszcze pomyślałem, czy nie lepiej kupić coś gotowego i od razu jeździć. Tu masz kilka przykładów (nie wiem jaki rozmiar potrzebujesz):

- Cube na Shimano 105

- Cube na Tiagrze

- Merida Speeder 300 na Tiagrze - kaseta do wymiany (pewnie łańcuch też)

- Boardman na Tiagrze

- Specialized Sirrus na Sorze 

I wiele, wiele innych...

Okazało się, że Kony nie mogę jednak przejąć, więc i tak skazany jestem na kupno rowera. Dziękuję za porady i propozycje, będę szukać wyżej wymienionych bliżej miejsca w którym mieszkam. Ewentualnie z rowerów nowych widziałem tego Cube sl Road w cenie 4499 tyle, że z napędem claris i nie wiem czy w takich pieniądzach jest to sensowna opcja. 

Odnośnik do komentarza

Ja mam właśnie tego (tzn. nie tego dokładnie bo starszy rocznik) podstawowego SL Road na Clarisie - tylko, że ja go kupiłem jako używanego w stanie niemal fabrycznym za 1500 zł więc się nie zastanawiałem nawet chwili. Nawet jakby wziąć pod uwagę upgrade napędu do Tiagry, co mnie będzie kosztować około 800 zł to i tak wychodzi 2300 zł. Jedyną wadą tego podstawowego SL Road jest aluminiowy widelec. W cenie około 3-3,5 tys. zł kupisz coś używanego na Tiagrze/ 105

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Greg29 napisał(a):

Ja mam właśnie tego (tzn. nie tego dokładnie bo starszy rocznik) podstawowego SL Road na Clarisie - tylko, że ja go kupiłem jako używanego w stanie niemal fabrycznym za 1500 zł więc się nie zastanawiałem nawet chwili. Nawet jakby wziąć pod uwagę upgrade napędu do Tiagry, co mnie będzie kosztować około 800 zł to i tak wychodzi 2300 zł. Jedyną wadą tego podstawowego SL Road jest aluminiowy widelec. W cenie około 3-3,5 tys. zł kupisz coś używanego na Tiagrze/ 105

Znalazłem coś takiego, wg. kalkulatora rama na mój rozmiar i całkiem blisko 

https://www.olx.pl/d/oferta/cube-sl-road-race-shimano-105-rozmiar-59-CID767-IDW864r.html 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...