Używany Rockrider XC 500, prośba o doradzenie.

[Fantaz]

Cześć, jestem zielony w temacie rowerów, szukam MTB w budżecie około 4k i pomyślałem o sprawdzeniu także rowerów używanych. Na oku mam Rockrider XC500, możecie spojrzeć na poniższe oferty, czy warto sobie w ogóle zawracać głowę? Na co zwrócić uwagę przy osobistym oglądaniu używek, kiedy dany rower odrzucić? Czy lepiej jednak iść w nówkę i kupić coś w stylu XC100, który jest teraz na promie, czy lepiej dozbierać do XC120 (tutaj różnica to ok 1200zł między XC500 z drugiej ręki a XC120 w obniżonej cenie).Dzięki!

 

1. https://www.olx.pl/d/oferta/rockrider-xc500-rock-shox-reba-sram-gx-eagle-1x12-29-mtb-xc-rozm-l-CID767-IDTZyPN.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7

2. https://www.olx.pl/d/oferta/rockrider-xc500-l-rock-rider-xc-500-sram-gx-rockshox-reba-CID767-IDTq5lq.html

 

[jajacek]

Można kupić używkę ale trzeba wiedzieć z czym się to wiąże. Nie kupujemy używki po zawodnikach ścigających się w maratonach MTB czy wyścigach XCO i rowerów powypadkowych jak w drugim linku.

Kupując używkę musisz założyć że trzeba do niej dołożyć 1000 zł. Jak będziesz mieć fart to tylko kaseta i łańcuch do zmiany i serwis amora do zrobienia. Jak niefart to jeszcze łożyska piast, suportu, stery i może cieknące zaciski lub klamki hamulców do wymiany. I wtedy może być 2000.

Więc jeśli się dobrze nie znasz jak wynika z pytania, to sugeruję rower nowy. XC 120 jest jednym z nielicznych rowerów w którym nie ma potrzeby nic wymieniać żeby osiągnąć granice przyzwoitości. W większości rowerów z tej półki cenowej są atrapy hamulców, tarcz, beznadziejne koła i opony.