Skocz do zawartości

MaTT

Użytkownicy
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MaTT

  1. Jeśli twierdzisz, że "zajechane jest wszystko" to wg mnie śmigaj póki Ci nie zacznie przeskakiwać łańcuch po zębatkach. Jak już faktycznie dojedziesz do spodu to możesz z czystym sumieniem cały napęd wymienić :P

     Juz przeskakuje stąd moje pytanie a jak wziąłem policzylem ile zrobilem km to wolalem spytac :D

  2. Kup przymiar do łańcucha. Przymiar ma dwie pozycje. Jedna pokazuje że łańcuch wyciągnął się o 0,75 ogniwa i już trzeba się przymierzać do wymiany. Druga że 1.0 ogniwa i powinien być jak najszybciej zmieniony. Serwis powie Ci że jak zakładasz nowy łańcuch to musisz zmienić kasetę. Nie jest to prawda. Jeśli kaseta nie jest mocno zużyta to może przyjąć nowy łańcuch a czasem nawet kilka. Natomiast wymieniać łańcuch i kasetę będziesz tym częściej im rzadziej o nie dbasz. Właśnie spędziłem część poranka z synem czyszcząc nasze rowery MTB po ostatnich jazdach, polerując łańcuchy i nanosząc preparat Brunox na amortyzatory. Jak nie będziesz czyścił łańcucha to dłużej niż 2 tys km nie pociągnie. Łańcuch musi być wyczyszczony do sucha co parę dni i np. dzień przed jazdą musi zostać naoliwiony żeby przesechł. Bo oliwiony w dniu jazdy złapie natychmiast wszelki brud. Nie należy też stosować bardzo twardych łańcuchów do miękkich kaset. Zwykle dobrze jest jak łańcuch i kaset są z tej samej grupy. Żywotność napędu jest związana z dbaniem o niego.

     

    Jeśli korba jest rozsądnej klasy to ma wymienne koronki i pająk do którego są przykręcone. Pająka się zwykle nie zmienia. Koronki bardzo rzadko jak się je zajedzie.

     

    Do tych uwag trzeba dodać że jazda po piachach i zimą w błocie pośniegowym sypanym solą i piachem bardzo mocno dają w kość łańcuchowi. Jak się wtedy nie czyści na bieżąco to potrzeba wymiany będzie częsta.

    Kolego ja wiem ze trzeba smarowac łancuch, ale zrobilem nim tyle km ze na bank musze wymienic wszystkie 3 rzeczy. Rower MTB górski Romet Rambler 5.0 głowny teren po ktorym jeżdżę to piach i zwir i kamienie także zajechane jest wszystko ;p

  3. Polecam ci Rower MTB górski, dobry na każdy teren, na asfalt, na zwir, lasy, piachy.  Ja mam podobnego Rometa i smiga elegancko.   Podobno lepsze są V-brake bo możesz je bezproblemowo wymienić ale jeśli dbasz o tarcze i dobrze ją konserwujesz bedzie ci służyła bardzo długo.

     

     

    http://allegro.pl/polski-rower-mtb-29-romet-rambler-1-0-wyprzedaz-i6039379549.html

     

    http://allegro.pl/rower-romet-26-rambler-2-0-2-x-tarcza-wyprzedaz-i6014897463.html

  4. A prawda, drobny luz musi być. Ale autorowi jednak polecam wizytę w ulubionym serwisie. Koszt nie będzie duży (chyba że piasta się sypie i będzie do wymiany).

    pół roku temu wymienilem na nową.. bo ta od nowosci pekła.. i co znowu kolejna do wymiany? bez jaj panowie ;)

  5. Kole, czy oponie?

     

    Złap ręką za koło i szarpnij na boki, patrząc co się rusza, a nie powinno. Zerknij na śruby mocujące oś do ramy, czy są dokręcone (ślady zarysowań na ramie mogą świadczyć, że nie). Zdejmij koło i zobacz czy sama oś nie ma luzów względem koła. Może wystarczy skasować luz na konusach. W każdym bądź razie im mniej jeździsz z takimi luzami tym lepiej dla roweru, szczególnie łożysk.

     

    A jak już zajmiesz się za kasację luzu na piaście, to zerknij do środka czy nie trzeba posmarować. Opisów, wraz z filmikami jest od groma w Internecie.

    Luz jest jak lapie opone z felgą czyli całe kolo minimalne ale jest, wydaje sie jak by sama piasta miala luzy rower byl serwisowany bylo to juz robione jezdzil dobrze ostatatnio jezdze dosc duzo i po roznych terenach, ale prawdoodobnie po prostu musze wyczyscic sama piaste i wymienic łozyska nie widze innej opcji. Nie bede dokrecac na konusach bo sie na tym nie znam chcialem sie tylko dowiedziec czym to jest spowodowane czy to od jazdy sie moze samo poluzowac w jakis sposob ? o łozyska sie nie przejmuje bo i tak bedą wymieniane ale czy moge jezdzic i czy nie peknie mi piasta na takich minimalnych luzach.

  6. Dobre, jak się ma w planach rozkuć raz na 2000km do rotacji łańcuchów, a nie do np. cotygodniowego szejkowania, jeśli ktoś ma nudne życie np. i szejkuje ;P Technicznie nie mam zastrzeżeń - nie zawiodły mnie takie konstrukcje. Warto zauważyć, że są bardzo tanie.

     Jesli ktos ma nudne życie i szejkuje ? haha to ześ dał, to ze szekuje oznacza ze dbam o swój sprzet i wiem ze pojeżdżę na nim dobre lata  a czas szejkowania  to 10 min razem z wymyciem kasety i innych zebatek ;] rzeczywiscie pracochłonne strasznie ;)

  7. To chociaż juz wiem ze Serwis musze zmienic dzieki panowie ! Nie byłem swiadomy tego, bo znam ogolnikowo pojecia ^^ ale dzieki, juz bede wiedział, No pojechałem do serwisu bo prawie od samego początku wkurzało mnie bicie pedała nie stopki a całej nozki tez myslalem ze jest nie dokrecone czy cos, na to mi facet z serwisu mowi" Widzi pan jak ten łancuch wyglada ? ja mowie no brudny a co ma do tego łancuch on mowi bardzo duzo ! odbierajac rower łancuch byl dalej brudny bo mowilem ze wyczyszcze go sam ale bicia juz w pedale nie bylo, moze fakt typek sie zblaznil głupotą i juz sie nie chcial przyznac ze cos tam bylo nie dokrecone ja bylem swiadomy ze to przez syf mam bicie serio xD Ale z tego co piszecie to gosciu ładnie mnie w chu... zrobił juz tamtego serwisu na pewno nie odwiedze ;)

  8. Normalnie, kropelka na każde ogniwo. Smarowanie co trzecie ogniwo wg mnie nie ma sensu bo te dwa ogniwa będą się zużywać. Smar z pozostałych nie spenetruje ich tak jak podczas normalnego nakładania.

     

    Kaseta, kółeczka i koronki też oczywiście się od tego brudzą.

    Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa.. Skoro łancuch chodzi po kasecie to rzeczą normalna jest ze smar zostaje rownież na nim i takim oto sposobem  smar dotrze do kazdego ogniwa i nie upieprzy ci moment łancucha ja tez dawalem solidnie na kazde ogniwo czekalem az wchlonie i przecierałem efektem tego było zgrzytanie łanucha i bicie nawet pedałow co byłem w szoku facet mi mowil ze nałozylem tyle smaru ze zaczeło wszystko chrobotac także nie przesadzajcie ze smarem on i tak sie rozprowadzi po kasecie a potem po łancuchu także nic ci sie nie zuzyje ;) Ja czyszcze rower w porze suchej raz na tydzien nie potrzeba czesciej no chyba ze lecisz po ostrym deszczu i rower jest upieprzony wtedy trzeba codziennie ;)

  9. A jak smarujesz łańcuch ? mi polecili w Serwisie smarować łańcuch co 3 ogniwo wtedy brud się tak nie zbiera i nie trzeba tak często czyścic, rzeczą normalną jest ze jak nawalisz na każde ogniwo soczyście smaru to możesz go przecierać codziennie będzie tak tłusty ze będzie zbierać syf codziennie i będzie chrobotał jak się tylko da. Podaj nazwę smaru który masz,możliwe tez ze jest to ten gesty albo po prostu za dużo nakładasz ;)

  10. to ja się dołączę do tematu i zapytam czy "cykanie" może być powodem rozciągniętego łańcucha? Jadę i cały czas słyszę "cyk,cyk,cyk" jak w zegarku :) . Zwłaszcza na przełożeniu 3/6. Do tego dolne kółeczko przerzutki jakby przy tym szarpie. Łańcuch może być wyciągnięty bo ma przerobione 6 tyś. km. Zacząć sprawdzanie od łańcucha czy najpierw gdzie indziej szukać przyczyny? Przerzutki wyregulowane ale i tak nie wchodzi na 7 :/

    Albo wyciagniety łancuch albo wyjechane juz zebatki w kasecie jak i dolnych i przednich

  11. Czesto wybieram sie na wycieczki po Szczecinskim Prawobrzezu jest to jakies 30 km jazdy, i powiem ci ze jeżdżę na zmiane raz po sciezkach a raz po chodnikach i czasem po drodze zeby ludziom nie utrudniać życia jak idą, ale to co piszesz o kierowcach to zgroza.. mialem sytuacje ze sygnalizowalem zmiane pase reką tak jak nalezy i wczesniej sie oczywiscie obejrzałem patrze jest daleko to zmienilem pas prawie nie przyplacilem tego zyciem, bo facet z impetem prawie mnie nie rozjechał.. nawet lekko zachaczyłem mu o lusterko, myslisz ze sie zatrzymał ? a gdzie tam spieprzył. Wiec od tamtej pory wybieram sciezki lesne lub chodniki, a juz naprawde w ostatecznosci główną droge.Mijałem drogówke nie raz jadąc chodnikiem bardzo wąskim, myslisz ze dostalem mandat ? a gdzie tam dla nich to nawet lepiej ze ty jedziesz sobie chodnikiem, bo nie hamujesz ruchu ;)

  12. A sprawdzales czy żadne z ogniw nie jest naruszone ? moze to nie kwestia całego łancucha tylko jednej drobnostki ktorej gołym okiem nie widac,benzyna ma to do tego ze wypłukuje wszystko z łancucha kto wie moze brud ci to wszystko trzymał a jak wyszejkowałes to cos pusciło ? Pewnie juz masz nowy łancuch, bądz sie dotarl na brudzie nie ? ;p

     

    Pss : jestem ciekaw przyczyny, bo od jakiegos czasu w moim dzieje sie podobnie a łancuch nie jest jakoś za bardzo dojechany :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...