Skocz do zawartości

AdamG

Użytkownicy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia AdamG

Forumowicz

Forumowicz (2/4)

  1. Dziękuję Wam, faktycznie pisząc posta miałem świadomość, że sam sobie odpowiadam, byłem ciekawy czy moze jednak jest coś co mi nie przychodzi do głowy. Tak jak pisze @pepe kluczem to małe, wiejskie sklepiki i trzymanie dokumentów przy sobie. Zabezpieczania w lesie nawet nie brałem pod uwagę, ewentualnie przywiążę rower do namiotu jakimś paracordem dla spokojniejszego snu ?
  2. Hej Chciałbym Was podpytać o patenty na zabezpieczenie roweru na kilkudniowej trasie. Mówię o przypadkach gdy chciałbym zrobić zakupy i muszę zostawić rower przed sklepem. Będę jechał sam więc niestety opcja z popilnowaniem roweru przez kogoś odpada. Oczywistym rozwiązaniem jest zapinka- no ale właśnie, nie zabiorę ciężkiej zapinki której używam w mieście, poniważ licze każdy kg i chcę jechac na lekko. Z drugiej strony malutka,cienka zapinka to trochę strach... Czy macie jakieś sprytne (i lekkie) rozwiązanie na tego typu problem? Wiadomo, zakupy robić szybko, nie zostawiac roweru na więcej niż absolutnie potrzebne, ale zawsze to ryzyko jest. Pozdr Adam
  3. Wielkie dzięki za tyle szczegółów, zdecydowanie zgadzam się co do taktyki na dzienną jazdę. Planuję kilkadziesiąt km po czym przerwa, zwiedzanie miejsca, odpoczynek,jedzonko itd ok 12-150 km dziennie. Nie chcę jechać od 8:00-16:00 i potem zastanawiac sie co tu dalej robic do wieczora ? Przy okazji podpowiem patent który czasem wykorzystuje w turystyce oraz ostatnio rowerze-i na pewno zastosuję też na trasę. Taśma/rzep firmy Velcro. Nie wiem jak sprawują się tańsze zamienniki ale Velcro oryginalne (stosowane głównie do porządkowania okablowania w biurach) jest bardzo fajnym patentem, można dociąć fragmenty taśmy na długości jakie Ci pasują i łączyć je ze sobą. Rzep bardzo mocno trzyma dzięki czemu można coś zabezpieczyć dodatkowo (np jakieś zakupy zrobione na trasie czy inne dodatkowe picie jak jest upał) ja zazwyczaj mam pasek długości 1m owinięty o sztycę i zawsze jest pod ręką w razie czeg. Nawet jako element naprawczy jakbym złamał uchwyt na lampkę czy coś.
  4. Przy wyborze kluczem była cena -do 1700 zł oraz przede wszystkim wygoda. Wcześniej miała rower MTB z decathlonu (jeden z podstawowych modeli za ok 1200zł)i strasznie narzekała na komfort jazdy, skończyło się na sprzedaniu go i decyzji o rowerze trekkingowym. Dla osoby która nie chce wydać za dużo na rower a potrzebuje przede wszystkim do jazdy w lekkim terenie i dojazdach do pracy taki "Trekking" jest dobrą opcją bo dostajesz kompletny rower (lampki z dynamem w piaście, błotniki,bagażnik) z bardzo wygodną pozycją. Wiadomo, że w tej cenie osprzęt nie jest wysokiej klasy, waga spora oraz ogólnie widać cięcia w kosztach na różnych elementach. Tutaj trzeba być ze sobą szczerym-albo wiesz, że będziesz robić duże przebiegi i intensywanie korzystać z roweru i decydujesz się na coś droższego, albo szukasz roweru po prostu do spokojnej jazdy i taki w tym przypadku wystarczy-u nas to była świadoma decyzja, ten rower nie będzie przejeżdzał więcej niż kilkaset km rocznie.
  5. Do opcji z sakwami trzeba dodać też koszt bagażnika więc faktycznie tak jak mówisz, bikepacking ma sens. Co do reszty także się zgadzam i zastosuję ? Ad.4 fakt nie dopisałem tego, kemping tak roboczo opisałem jako spanie pod namiotem, ogólnie to założenie jest takie żeby spać w ładnych miejscówkach z dala od ludzi ? Dzięki za pomoc!
  6. Hej Akurat moja dziewczyna 2 dni temu kupiła przez internet Krossa Trans 3.0-kosztował 1700zł Po pierwszej jeździe jest bardzo zadowolona, rower jest bardzo wygodny, ładnie się prezentuje. Dobra opcja dla osób które poszukują roweru na spokojną jazdę, bez wielkich przebiegów. Pozdr Adam
  7. Hej Planuję w tym roku pierwszy raz w życiu pojechać na kilkudniową trasę rowerową, Wrocław-Międzyzdroje, wzdłuż Odry. Plan jest taki, żeby jechać z namiotem i ewentualnie jeden nocleg spędzić w jakimś pensjonacie-na trasę przewiduję 4 dni. Będę się pakować minimalistycznie-tylko co naprawde potrzebne a do kempingu namiot ważący 1.6 kg, jakaś mała mata samopompująca,lekki i kompaktowy śpiwór. Mam prośbe o kilka wskazówek od doświadczonych w tym temacie, podkreślam, że jestem laikiem ? 1) Bickepacking czy sakwy? Tutaj dosyc ważna jest cena, nie chcę na początek zabawy wydać majątku na torby itp więc chyba rozsądniejszym cenowo rozwiązaniem będą sakwy? Skłaniam się raczej do asfaltu i szutrów (jadę gravelem) więc rozwiązania na teren mają mniejszy priorytet. 2) Kwestia hgieny, jak rozwiązujecie kwesite mycia się po drodze? teoretycznie rzeka będzie w pobliżu ale woda raczej za czysta nie jest. Ewentualnie jakieś 2 butelki wody ze sklepu i opłukanie się? 3) Ładowanie elektroniki?- Macie jakieś sprawdzone patenty? Na pewno zabieram power bank który może naładować mi telefon ok 5 razy. Do tego jakaś tania ładowarka solarna? 4) Inne wskazówki? Pozdr Adam
  8. Hej Moja dziewczyna szukała roweru trekkingowego do 1500 zł, po pewnym czasie spędzonym na szukaniu w internecie zdecydowała się na zwiększenie budżetu do 1700 zł i tu wybór padł na Krossa trans 3.0, model z 2019r https://www.centrumrowerowe.pl/rower-kross-trans-3-0-damski-pd19153/?v_Id=123574 Pytanie do Was czy w tej cenie jest to dobry wybór? Jestem jak najbardziej świadomy, że osprzęt szału nie robi a amortyzator jest dla ozdoby. Rower będzie użytkowany łagodnie, będą to wyjazdy do 30km, niezbyt częste oraz w łatwym terenie-asfalt i szutry. Dużych przebiegów także się nie spodziewam-do 700km rocznie max. Dajcie proszę znać czy to dobry pomysł ew czy do tej kwoty da rade znaleźć coś lepszego. Pozdr Adam
  9. Hej Mam do sprzedania 2 opony jak w tytule, opony miałem założone seryjnie w gravelu, po 500 km wymieniłem na Panaracer Gravelkings. Opony są w bardzo dobrym stanie, bez śladów zużycia. Nie złapałem na nich kapcia. Opony bardzo fajne ale nie polecam do zakładania w gravelu, do szosówki będą super. Link do ogłoszenia ze zdjęciami poniżej. https://www.olx.pl/oferta/2-opony-specialized-espoir-sport-reflex-700x30c-blk-CID767-IDED2HX.html Pozdr Adam
  10. Dla zobrazowania tematu, mam 180cm wzrostu a moja dziewczyna 160 cm wzrostu.Czuła się na moim poprzednim rowerze mtb o kołach 29 cali o wiele lepiej niż na swoim z kołami 26 cali, mimo oczywistej różnicy w rozmiarze ramy.
  11. Zapomnij o tym drugim, tak jak @nctrns napisał to żaden gravel tylko "pomotana" szosówka, starą szosę KTM Strada 1000 na takim osprzęcie sprzedałem kilka miesięcy temu za 1200 zł więc to ogłoszenie próba znalezienia kogoś kto się złapie na słowo Gravel ?
  12. Potwierdzę to co napisał @jajacek, warto rozejrzeć się w decathlonie, miałem rower MTB kupiony za około 1800 zł i sprawował się na prawdę przyzwoicie, sprzedałem go potem znajomemu i też jest zadowolony.
  13. Hej Jeśli w tej cenie to warto zastanowić się na Crossowym, sam jeździłem jakiś czas temu na Unibike Crossfire Disc (rower fajny ale partacze ze sklepu źle go złożyli i 3 razy reklamowałem) Taki rower pasuje do Twoich wymagań, nadaje się do montażu bagażnika z sakwami a koła 28" bardzo fajnie się toczą. Jeśli chodzi o konkretne modele zostawie to nie chciałbym źle doradzić więc zostawie to komuś z większą wiedzą. Pozdr Adam
  14. Ja dodam od siebie jak ja odczułem przesiadkę na 29"-przede wszystkim miałem takie odczucie, że rower na kołach 29" przejedzie przez wszystko. Korzenie,gałęzie, kamyki, po prostu przestały być jakąkolwiek przeszkodą. Nawet moja dziewczyna mimo dużo niższego wzrostu wolała wsiadać na mój rower niż na swój, właśnie z powyższego powodu :) Do tego dochodzi także łatwiejsze utrzymanie prędkości, rower wg mnie wolniej się rozpędza niż np 26" ale "wydajniej" jedzie Nie wiem jak inni ale ja musiałem trochę pojeździć zanim przyzwyczaiłem się do wchodzenia w zakręty przy wyższej prędkości, 29" jest mniej zwinne ale to też wg mnie kwestia praktyki bo bo pewnym czasie pewnie można robić cuda. Podsumowując ja na pewno następny raz także kupię 29"
  15. Zazdroszczę wyprawy, w tym roku też planowałem długą wyrypę ale niestety plany się zmieniły. Przy okazji, może komuś spodoba się pomysł, więc się podzielę, moim celem był wyjazd z Wrocławia i wjazd na Grossglockner Hochalpenstrasse (https://www.grossglockner.at/gg/de/index) po jakimś czasie zmodyfikowałem pomysł aby przetransportować rower do Austrii, wjechać na przełęcz a następnie kierować się do Polski używając trasy Eurovelo 7. Dosyć szybko niestety plany musiałem zmienić także pozostała tylko koncepcja, bez szczegółów ale mimo to może komuś przyda się jako pośrednie lub docelowe miejsce w wyprawie bo jest naprawdę wyjątkowe. Powodzenia, koniecznie opisz wrażenia po zakończeniu! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...