Swego czasu mocno rozważałem Jari 1.5 (ten z 2018 na srebrnej ramie). Mierzyłem się do rozmiaru 54, ale uważam że dla mnie był lekko przy mały (mam 179 i inseam 84.5cm) i przy jeździe próbnej wokół sklepu kilka razy niebezpiecznie haczyłem butem o przednie koło.
To co mi się w tym rowerze nie podobało - tak jak sugeruje kolega - rozpiętość przełożeń przy napędzie 1x11 . W lekkim terenie może i byłoby OK, ale na szosie (a takie w moim przypadku było by glówne zastosowanie) dla mnie było zbyt miękko. Musiałbym kombinować z większą zębatką z przodu.
Drugi największy minus to hamulce jakie tam są. Dziwie się, że nie zastosowali pełnego Apexa i hamulcy hydraulicznych. Wizualnie i co do jakości ramy nie miałem żadnych zastrzeżeń. Może i bym się skusił, ale raczej rozmiar 56, a tego niestety już nie było w żadnym sklepie...
Aktualnie rozważam Canyona Inflite (ale to stricte przełaj) albo złożyć rower na ramie Kinesis AT (znajdziesz wątek na forum gdzie jeden kolega budował rower na tej ramie)