Ostatnio spędziłem sporo czasu na zwiedzaniu sklepów rowerowych w mojej okolicy. Poszukiwałem głównie rowerów najczęściej polecanych na tym forum - niestety większość lokalnie jest już niedostępna, W moim rozmiarze, w cenie nie przekraczającej mojego budżetu udało mi się spotkać i "przetestować" jedynie dwa rowery. Reszta albo znacznie poza budżet albo z kiepskim osprzętem. Zakup przez internet raczej odrzucam, używek też się boję ze względu na niewystarczającą wiedzę.
Więc mam do wyboru:
1. Cube analog
2. Trek x-caliber 7
Jestem laikiem ale osprzęt wydaje się być lepszy w analogu - w treku z wyższej grupy jest tylko przednia przerzutka i korba,
Jeśli chodzi o pozycję to oba mi pasują, cube może trochę bardziej.Trek natomiast - o ile można to sprawdzić podczas jazdy wokół sklepu - sprawia wrażenie znacznie bardziej zwrotnego a więc pewnie lepiej by się sprawdził w terenie. Tyle że do tego terenu muszę najpierw dojechać dość długimi asfaltowymi odcinkami. I tutaj wychodzi moim zdaniem największy mankament treka czyli korba z 2 blatami.
Jak się sprawdzi na asfalcie 36 + 11 vs 40 + 12? Czy będzie to jakaś bardzo duża różnica w prędkości przy tej samej kadencji?
Gdybym jeździł tylko w terenie pewnie wziąłbym treka ale rower musi być uniwersalny dlatego też na ten moment bliżej mi do analoga. Chociaż z drugiej strony ta rama treka jest raczej bardziej rozwojowa a osprzęt z czasem i tak się wymieni. Oba rowery są dokładnie w tej samej cenie po dość znacznej obniżce.
Będę wdzięczny za każdą poradę!