Skocz do zawartości

ferrieha

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ferrieha

  1. Wiecie co, wcale nie do konca to prawda, że 7 biegów to już był wypas. Oba rowery były tanimi rowerami, oba mają po 24 przełożenia i kasetę, nie wolnobieg. Wolnobieg ma dopiero romecik z 81 r., 5-przełożeniowy :) stalowy jest też tylko romet, reszta aluminium. Przeskok o jakim piszesz to mniej więcej ostatnich 30-40 lat, 13-letnie rowery są zbyt młode, żeby były wytrzymalsze przez wolobieg czy stal. Pełna zgoda co do tego, że im łańcuch cieńszy, tym łatwiej strzeli, nie ma cudów. Natomiast co do roweru za 3000 - totalnie nie czaję porównania, bo jest oczywistym, że rower 10 czy 12x droższy będzie znacznie lepszy.
  2. A ja się zastanawiam jak to jest - czy faktycznie kiedyś robili lepsze rowery? Czy to kwestia małego przebiegu... Mam w domu 2 rowery "na chodzie" (plus jeden klasyczny romet z 81 r. w trakcie renowacji, drugi stojący w garażu czekający na decyzję i jednego marketowego "górala" w blokowej rowerowni, czyli w sumie niby 5 rowerów, ale jakby jednak 2 :lol: ). No, w każdym razie jeden z tych "na chodzie" to mój stary góral raczej z niższej półki (1500 zł), taki ATB z 2005 roku, w przyjemnej specyfikacji całkiem (author basic sx), drugi to taki trek/cross (bardziej trek, ale niedoposażony ;)), który dostałam używany po kimś, też produkcja 2005 - przyjemny kellys gamma, może trochę gorzej wyposażony niż author, ale za to ciut lżejszy, ze sztywnym widelcem i na kołach 28'' (do miasta miodzio), nowy naście lat temu kosztował 1100 zł. Oba 13-letnie już rowery są w naprawdę fajnej kondycji i z ręką na sercu bardzo przyjemnie się nimi jeździ. Fakt, oba te rowery nigdy nie były używane po kilkadziesiąt km dziennie, raczej służyły do weekendowych/popołudniowych przejażdżek w sezonie - ale mimo wszystko patrząc po opiniach innych osób w sieci, taki nastoletni rower to powinien być już gruchot. Tymczasem ząb czasu się ich zupełnie nie ima - a wcale nie były super regularnie serwisowane. To jak to jest? Może faktycznie kilkanaście lat temu robili trwalsze rowery?
  3. Dzięki za pomoc Rowerowy365! :)
  4. Wygląda to w ten sposób. Będę wdzięczna za ocenę poprawności. Ja sama nigdy w kasku nie jeździłam (właśnie zamierzam sobie kupić, żeby świecić dziecku przykładem :P) i niewiele o tym wiem - o samych kaskach i o ich poprawnym zakładaniu.
  5. Rowerowy365 - kask jest dobry i jeszcze długo będzie dobry! Jest praktycznie nieużywany, bo dziecko nie miało póki co dużego zapału do biegówki. Chodzi wyłącznie o to, że kupiłam pierwszy lepszy kask z myślą "nie musi być jakiś super, póki dziecko nie rozwija prędkości na rowerku". Teraz chodzi o jazdę na foteliku mojego roweru, gdzie już będzie znacznie szybciej, niż na biegówce u początkującego dwulatka :) Mamy dokładnie ten kask: https://www.decathlon.pl/kask-miejski-na-rower-300-dla-dzieci-fioletowy-id_8322900.htmlJeżeli ten kask jest ok, to oczywiście z chęcią przy nim zostanę :)
  6. Cześć! Szukam kasku dla dziecka 2,5-letniego przewożonego na foteliku rowerowym. Teren miejski, ale raczej boczne uliczki i ścieżki (bez bicia przyznam, że chociaż staram się unikać, czasem też chodniki, bo infrastruktura w moim mieście jest dra-ma-ty-czna, więc kiedy czuję, że robi się niebezpiecznie wolę mandat niż narażanie dzieciaka). Czasem park, leśne ubite ścieżki. Póki co mamy kask dziecięcy btwin 300 - taki z decathlonu za 40 zł. Był kupiony na rowerek biegowy, na którym dziecko dopiero powooooli się uczy popylać i przemieszcza się jeszcze znacznie wolniej niż biegając, więc mam poczucie, że taki kask wystarczy ;) Co innego jednak kiedy dziecko siedzi w fotelu na rowerze o znacznie większej prędkości - wiadomo, z dzieckiem jeździmy powoli i bardzo ostrożnie, ale mimo wszystko wypadki chodzą po ludziach. Szukam więc kasku dla 2,5-latka (ma sporą głowę, więc może lepiej powiedzieć, że dla 3, 4-latka), który będzie wystarczająco dobry, żeby cokolwiek dać "w razie wu". Nie chciałabym, żeby to był drogi kask, wolę niższą półkę cenową, ale jednak wiadomo - bezpieczeństwo tutaj najważniejsze. A może ten kask z decathlonu jest wystarczająco dobry? Będę wdzięczna za Wasze opinie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...