Dobry wszystkim.
Od dwóch lat czytam dorywczo bloga "rowerowe porady" i o dziwo teraz dopiero wypatrzyłem to forum.
Do rzeczy.
Niespełna rok temu przesiadłem się z górskiego roweru na krosowy który mi spasował i sobie chwalę, ale zjawisko zrywających linek hamulcowych trochę mnie irytuje. 4000km. przejechane i 2 przednie/3 tylne zerwane przy samym zacisku mechanizmu hamulca tarczowego. Jaka jest przyczyna i jak na przyszłość zapobiec kolizji ?
Przerwana linka
Po wymianie.