-
Postów
80 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez WitoGda
-
-
Widzisz ;-) już nie doczytałem całego wątku bo skupiam się na tych paru ostatnich postach ;-) - leń ze mnie i tyle
I właśnie - uważne czytanie, spojrzenie z drugiej strony i własna opinia, ocena bo decyzję musisz podjąć sam ;-) i tylko dla siebie.
A potem pozostaje "sprzedać" własne odczucia i doświadczenia.
Powodzenia
-
Bulls eye ;-) gratuluję i oby się wygodnie używało
Zawsze można zwrócić przy internetowych zakupach ;-) (w Polsce oczywiście i gdy zasadniczo towar będzie nie używany)
-
Witam
Jak zwykle temat się "rozrósł" bo to chyba takie "zboczenie", że zbacza na tematy poboczne (z szosu do lasu lub odwrotnie :P )
Może warto byłoby przenieść parę postów lub zrobić nowy temat np. "polecane akcesoria" "polecany asortyment z ..."
Posty w tym temacie są świetną kopalnią krótkich informacji czego i gdzie szukać
A a'propos jaki rower wybrać to zacytuje Maćka z Hop Cycyling (może niezbyt dokładnie): "taki jaki się podoba" "bo na fajnym rowerze jeździ się lepiej"
-
Łukasz - dziękuję
Już nawet zrobiłem fotki w weekend wieczorową porą ale tak mi ręce latały na mrozie że są nie do publikacji :-) a robiłem serię dla 3 lampek i suma summarum pomieszały mi się które zdjęcia dla których lampek.
Natomiast obiecuję jutro zrobić i wrzucić na hosting zdjęcia "oglądalne" znalazłem nawet kawałek płota do pokazania orientacyjnego zasięgu ;-)
Pzdr
-
@Jacek
nr 4 Univega to niemiecki producent rowerów ;-), bardzo porządnych, ale co do osprzętu w zalinkowanym nie wypowiem się bo się znam tak dobrze - i dodatku sporo kosztuje (najtańszy to on nie jest)
http://www.univega.com/de/modelle/2018/mtb-sport-1/summit-ltd-4.html
https://www.sram.com/rockshox/products/30-silver-tk#specs
Za starych dobry czasów, tj ok 20 lat temu (tzn gdy królowały 26" i szukało się ram CR-MO a na amelinium stać było tylko PRO) dawny znajomy wyrwał w lombardzie właśnie Univegę z pierwszymi Deorami jakie widziałem i ameliniową ramą - marzenie wówczas ;-)
-
A przeca piszę ;-) że zrobię takie fotki coby było jak w "Brunecie wieczorową porą"
Nie mam teraz mocy żeby targać się samemu lub z bikiem wieczorami po lasach (bliżej mi do niego niż do parku)
Przypuszczam że w weekend się wybiorę na późną przejażdżkę więc wtedy wrzucę co mi się da uczynić ;-)
-
Witam
Znalazłem sobie hosting i wklejam linki do zdjęć na żywo.
Nie zrobiłem jeszcze fotek wieczorową porą - będą będą - proszę o chwilę cierpliwości
Zdjęcia robione telefonem w pokoju więc super jakości nie będzie
Chciałem pokazać gabaryty - aby można było odnieść jest miarka oraz akumulatory AA i 18650
Próbowałem też zrobić zdjęcia jak rozkłada się snop - na pewno widać odcięcie góry (są zdjęcia gdy świecą dwie, jedna leży do góry "nogami")
Z dodatkowych informacji:
Siła światła spadła: wg strony Banggood 600 lm - na opakowaniu 400 lm w maksymalnym trybie
Niestety to "My friend sklepowa" była pierwsza informacja, dobrze że chociaż producent się opamiętał trochę
Wg opakowania czas pracy ma wynieść od 24h tylko diody boczne do 4h w trybie 50% i migającym oraz 2H w trybie 100% siły świecenia.
Jak pisałem nie sprawdziłem ciągłego czasu pracy nie miałem takiego wyjazdu
Wyłącza się obie po ok 3 min w bez ruchu - załącza znów przy wstrząśnięciu, na pewno nie przy samym podniesieniu, więc nadzwyczajnej czułości nie ma
Sensor natężenia działa praktycznie bezzwłocznie - sama regulacja nie wypowiem się czy jest odpowiednia czy też nie, choć spróbuję ją oceni na wyjeździe w pochmurny dzień i przed samym zmierzchem
Wg mnie (ale to subiektywne odczucia) pomiędzy trybem 50% a 100 % nie ma takiej różnicy (bardziej stawiałbym na pracę na 80% i 100%)
https://www.fotosik.pl/u/WitoGda/album/2486421- link do albumu
Opakowanie (wyjęte z zewnętrznego plastiku) z opisem funkcji i produktu i mocowanie (do bani ;-) ) obok
Snopy w odległości ok 50 cm (lampka po lewej normalnie, po prawej do góry nogami)
Snop w odległości ok 2 m
-
I na minus dla SD - próbowałem tam koszyk zrealizować bo wtedy przelicza przesyłkę i wystartowało z 5,99 funta w górę
Zresztą kask to właśnie jedna z tych rzeczy które trzeba przymierzyć więc zakup przez net to naprawdę rosyjska ruletka
Zresztą nie jest olbrzymia różnica w cenie pomiędzy ich sklepami a stroną także zdecydowanie lepiej jest pojawić się w ich sklepie.
Drugi minus to to że nie przyjmują bezpośrednich zwrotów tylko kaskę oddają na ichnią kartę, tak czy tak zostanie u nich w sklepie.
A tak mnie teraz podpuściłeś z Uvexem że normalnie oblecę salony Intersportu w Trójmieście żeby przynajmniej z 3 minuty mieć je na głowie ;-)
-
Hej, Jacek
Pierwszą rzeczą którą sprawdzam w kaskach to czy ma oznaczenia CE (prawdziwe) i czy jest robiony w InMold?
I specjalnie teraz sprawdziłem co jest na Muddy Foxie, jest naniesione CE z odpowiednią normą (EN1078: 2012) ale samo Inmold było na opakowaniu i ulotce (te już dawno w koszu)
Druga rzecz zrobiłem coś czego nie powinno się w kaskach robić - częściowo go polakierowałem
Ale tu BARDZO WAŻNA UWAGA - lakierowałem tylko w miejscach twardego plastiku - zasłaniając wszystkie miejsca gdzie lakier mógł trafić na styropian, wcześniej miejsca pod lakier matowałem i pod papierem ściernym miałem pył plastiku nie farby.
Nie patrzyłem dokładnie po stronce angielskiej Sportsdirect ale polskie wersja to fatalne tłumaczenia i nie wiem czy wszystko przenosi.
Popatrzyłem za to na opisy innych kasków u nich i okazuje się że info o inmold jest tylko w opisie Giro, a Alpiny i Uvexy są bez takiej informacji.
Druga rzecz że Sportsdirect trzeba traktować poglądowo - i tak u nas w salonach nie mają większości towarów a same zakupy obarczone są kosztami wysyłki z UK która rośnie z ilością rzeczy w koszyku
Za to Intersport już wyraźnie w każdym podje info o inmold i dużo więcej pozostałych informacji
PS Dzięki Tobie zwróciłem uwagę na system IAS - i jeśli działa tak jak go opisują to jest rewelacją ;-) gdy można kask regulować i w obwodzie i na głębokość
PS PS Na Uvexa za poniżej 200 w stacjonarnym sklepie lub salonie też byś się szybciutko skusił ;-)
Edit PS PS PS Na stronie Muddyfoxa jest już info o inmoldzie https://www.muddyfox.com/muddyfox-bike-helmet-mens-936236?colcode=93623641
-
@Elle - Ja tak samo - przymierzałem się do Decathlonu i żaden mi nie podpasował (jakoś się w nich nie czułem)
Spójrz na te:
https://www.360sklep.pl/kaski-rowerowe
https://sklepiguana.pl/akcesoria-i-sprzet/kaski-i-ochraniacze/sport/rower/sortuj/price/od/desc.html
http://negrasport.pl/c/242/kaski-sprzet-rowerowy-rowery-i-akcesoria.html
Spróbowałem więc w Sportsdirect - i tu sobie znalazłem Muddyfoxa choć też zadowolenie to poziom 85-90%
https://pl.sportsdirect.com/muddyfox-bike-helmet-mens-936236?colcode=93623641
Brakuje mi siateczki, dobrze że ma daszek, tylko mógłby być on ciut dłuższy
Ciekawą ma regulację nie na kółko a taką suwakową.
I w sumie dobrze leży, tak że latem zakładam pod niego buffa wiązanego w chustę a teraz kominiarkę z polaru (co mi ratuje uszy przed odmarznięciem)
Jest spoko ale i tak mam wrażenie że nadmuchaną bańkę na mojej bańce wożę ;-) - w dodatku czarny matowy jest a wolałbym coś żywszego i bardziej widocznego
Żałuję że przegapiłem wrześniowe porządki w Martesie - mieli naprawdę spory wybór i już się przyczaiłem na jeden model IQ - tylko że posprzątali półeczki i teraz trzeba czekać do wiosny
Jak nie złapię fajnego IQ to spróbuję jeszcze https://pl.sportsdirect.com/muddyfox-pure-all-terrain-bike-helmet-adults-936234?colcode=93623401
Z czasów poszukiwań pamiętam że w Intersporcie też mieli fajny wybór:
markowe Uvex-y (cenię ich i oni się cenią, bo robią dobrą robotę w artykułach BHP), fajne Alpiny (też będę się przymierzał)
https://www.intersport.pl/sporty/rowery.html?dir=asc&order=price&p=1&q=kask
@NoOnes - Wcześniej jeździłem tylko w sportowej czapce z daszkiem i kiedy zacząłem używać kasku nie zauważyłem różnicy z powodu zwiększenia ciężaru ;-)
Może teraz ciut inaczej ten nowy nosisz lub masz inną pozycję głowy i dlatego jest bardziej komfortowy - i oszywiście (taki żarcik) - każdy PRO kiedy zaoszczędzi na ciężarze czuje się lepiej ;-)
@ Rowerowy - te Bitwiny mają chyba dobrą konstrukcję z tyłu i chronią tył głowy, tylko że nie założy się daszka a ja przywykłem do takiej osłony przed słońcem
-
A skąd wiedziałeś, jaki rozmiar oprawek? I czy kosztowało Cię coś, że zrobili dedykowane szkła, a potem Ci one nie spasowały? Ja się trochę zakupów online w tej akurat kwestii od zawsze obawiam.
Hej Elle,
Zrobiłem sobie badania u okulisty i miałem receptę więc wszystkie dane były gotowe.
Odnośnie oprawek - po prostu pomierzyłem stare i porównałem do wymiarów podawanych na necie.
Swoją drogą tylko raz kupiłem takie w których czułem się najlepiej - i to był zakup normalny, po człowieczemu, u optyka - tylko wtedy dopasowywałem sobie oprawki mając założone soczewki kontaktowe.
Wcześniej całe przymierzania były na czuja bo i tak nic (jako kompletny krótkowidz) nie widziałem
-
Nie, stuka jak kręci się koło, a nie jak kręcę korbą. Wciskam hamulec i zaczyna brzęczeć. Dziś go postawię na stojaku i sprawdzę jak to wygląda.
Stuka jak się kręci koło - może piasta: łożyska, kulki, bieżnie ale wciskasz hamulec i wtedy masz hałas.
Hamulec zwalnia i blokuje obrót koła więc widzę tu działanie siły hamowania (masz V-brake czy tarczowy) kontra siła rotującego koła.
Może to coś z układu hamulcowego - może jakieś uszkodzenie na tarczy albo na feldze?
Sorry ale nie wiem jak bardziej pomóc - bez organoleptycznego zdiagnozowania na żywym organizmie to tylko deliberacje
Udanych łowów
-
Wow
Chce to mieć ;-)
Właśnie przeciwsłonecznej ochrony mi brakuje ;-) i w dodatku będą też sportowe
A na serio to bardzo fajny patent, jednak trzeba mieć ze sobą zwykłe korekcyjene
Ale tak czy siak zobaczę czy i po ile są u lokalnych dystrybutorów
-
@Elle
Mam zwykłe, korekcyjne, prostokątne, na żyłce za 200 PLN dla krótkowidza, który jest jak krecik po ich zdjęciu (bo moje -3,5 powoduje że nawet przed laptopem muszę w nich siedzieć). I są raczej dość szerokie jak na moje odczucia bo na pewno na szer głowy ;-), tylko noszę je głęboko i są naprawdę blisko oczu i brwi ;-).
Ale jak się nie odważyłem jeszcze rozpędzić do 50-tki i raczej mi chodziło o wiatr ogólnie i bardziej od przodu ;-)
Chciałem wrócić ostatnio nawet do soczewek i wtedy bym szukał jakich sportowych, przeciwsłonecznych (kiedyś jak pracowałem w BHP to rozdawałem znajomym tzw ochronne, zdziwilibyście się fasonem, zresztą sami zobaczcie https://www.deltaplus.eu/pl/by-protection/-/navigation/po-produktach/ochrona-g%C5%82owy/ochrona-wzroku/okulary-ochronne/p/ST15/53200/53194 )
A okulary kupiłem na kodano.pl i jak mi pierwsza para nie podeszła to im odesłałem i zamówiłem następne ;-)
-
@Jacek - nie zaprzeczysz tej aerodynamiczności ;-)
A i owszem kask jest po to aby było bezpiecznie.
jak będzie zabezpieczał przed wiatem w oczy to jego plus, jak ma siateczkę przeciw owadom to też plus, jak ma światełka to kolejny plus,
Widziałem też zestawy bluetooth do montażu w kask - podwójny plus: dla rowerzysty i osób postronnych
Wiem jakie są koszty specjalizowanych szkieł - kosztowały mnie dwie wartości bardzo dobrej maski do nurkowania
Ale niestety każde hobby i sport kosztuje więc trzeba być przygotowanym na wydatki związane z potrzebnym wyposażeniem
Edit: Ważnym też jest wg mnie aby dobrze leżał na głowie, więc bez przymiarki to strzał na ślepo, oczywistą oczywistością jest spełnianie podstawowych norm bezpieczeństwa właśnie (i tu przydałoby się aby miał zrobione stosowne testy celem uzyskania certyfikatów bezpieczeństwa)
-
Może pomoże sprawdzenie wg checklisty stąd:
https://www.1enduro.pl/rower-piszczy-trzeszczy-klika-skrzypi-cyka/
W rowerze podobno niesie się po ramie, więc miejsce gdzie się słyszy może być mylące
Ja bym postawił rower na stojaku, zacisnął trytką hamulec i szukał luzów.
Stuka jak kręcisz korbą - to szukałbym raczej w napędzie, zresztą w blogu masz wskazania to się nie będę wygłupiał dalej z radami udzielanymi siedząc prze kompem ;-)
-
Wow łaerodynamicznie ;-)
A tak serio to normalny kask wentylowany tylko z szybką - przydatna może być, gdy nie chce się nosić okularów
Nie wiem jak u mnie by się to sprawdzało bo i tak nosze okulary korekcyjne więc osłonę przed wiatrem mam a na słońce mam daszek.
Bardziej dla mnie istotne jest aby w kasku była siateczka bo jak mi wpadło w Beskidach jakieś robactwo i użarło w łepetynę to prawie w rowie wylądowałem gdy na cito zrzucałem kask
Jak już patrzyłeś na Ali to spojrz tu:
to jest Rockbross'a a masz w zestawie daszek do jednoczesnego użycia ;-) niestety nie ma siateczki
Inbike też jest tyle że drożej niż na Ali
albo https://www.gearbest.com/bike-helmets/pp_1236374.html
Ten jest już z siateczką
-
Tak Jacek - przyznam ci rację
Długofalowo nie mają sensu - przy sprzedaży straci się co najmniej połowę wydanej kasy.
Warto zainwestować w dużo lepszy sprzęt od razu na starcie, jednak musiałby zmienić budżet lub trafić na super okazję kupna bezpośrednio od pierwszego użytkownika.
I tak jak napisałeś Cichy musi sam ocenić (a będzie mu łatwiej bo Twoje porady powinien wziąć pod uwagę) i odpowiedzieć sobie (za "Chłopaki nie płaczą") "to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić."
Nie wiem jak długo trwa przygoda Cichego z kolarstwem i czego oczekuje, natomiast wielu zaczynało od "kundli", patrz Szajbajk albo Jogurt na rowerze http://jogurtnarowerze.blogspot.com/p/o-mnie.html
I jak pisał Maciek z bloga Hop Cycling obecnie nie ma prostych odpowiedzi na zadawane pytania ;-) bo na każde pytanie należałoby odpowiadać To zależy (i tu lista czynników) :-)
PS Pozazdrościć Cichemu warunków "chudy ale byk", ma szanse poszaleć, i z góry go przepraszam oceniłem jego gabaryty wg siebie a ja przy 180 niestety ale ważę o 1/3 więcej ;-)
-
Zgadzam się z Elle że dobrze zacząć od czegoś "gorszego" ale w nie w sensie złym tylko raczej słabszego technicznie i bardziej wymagającego umiejętności siły itp.
Za młodu miałem okazję aby łyknąć bakcyla nurkowania (w naszych polskich jeziorach) - przy harcerskim obozie był też nurkowy - dostawałem sprzęt i mogłem się wprawiać. Tylko sprzęt był klasowo niziutki (stare gumowe pianki Stomil, dorosłe choć w pełni sprawne aparaty oddechowe, maski i płetwy jeszcze chyba z radzieckiej gumy)
Potem mogłem korzystać z własnej prawdziwej pianki i silikonowego ABC i wypożyczanej reszty sprzętu z dwie klasy wyższej - i normalnie niebo a ziemia - pływanie zrobiło się po prostu łatwiejsze, wygodniejsze i prostsze a nauka na gorszym, słabszym sprzęcie nie poszła w las tylko pomagała podczas nurkowań.
Tak samo jak Elle gdy dostała lepsze koła i dodatkowo mogła odnieść wrażenia z jazd poprzednich do użytkowania nowego elementu
Projekt jest rozwojowy i nie należy go skreślać do zostało w niego włożone tyle kasy co wartość początkowa zakupu - nawet gdy zostanie porzucony to nauka na przyszłość jest bezcenna.
Świadomy wybór części rowerowych, umiejętność ich dopasowania do siebie, złożenia roweru i jego serwisowania zostanie na zawsze.
Z mojego punktu widzenia należy pochwalić motywację, chęci i wkład pracy. Sam miałem podobnie kupiłem Univegę HT 300 za 900 zł na wolnobiegu i z 21 biegami przed sezonem w 2013, po 2 latach gdy się zużył osprzęt (a szczególnie że tylne koło było rozcentrowane z kilka razy) zmieniłem cały tył na kasetę i 24 biegi (przerzutka Altus została i wciąż pracuje), przednią przerzutkę z TY na Altusa, opony na Kendy i teraz po następnych 3 latach stwierdziłem że chcę już mieć lepszy rower więc gdy po sezonie trafiła się okazja wyprzedażowa to pojawił się nowy nabytek.
Mało tego - z perspektywy użytkowania poprzednich rowerów mogłem już w miarę oceniać jaki sprzęt będzie dla mnie wystarczający a wtedy na jakim poziomie cenowym muszę szukać roweru i czy budżetowo czekam na większą kasę czy też jest już coś na co mnie stać.
@Łukasz a ostrzeżenie przed czym - bo chyba nie przed samodzielnymi modyfikacjami ;-) i naprawami i wymianą części. Zrozumiem gdy będziesz ostrzegał że, jak sam napisał Psuszek, nie ma szans żeby za 300 zł mieć "bezproblemowy" i niezaskakujący awariami rower. Zresztą kupując używkę nawet za 2-3tys nigdy nie będzie wiadomo jak była użytkowana i czy "przypadkiem" nie będzie wymagać wymiany osprzętu, bo się dokumentnie zużył zaraz po zakupie, lub nie wyskoczy poważna awaria.
Psuszek - powodzenia i zdobycia jak najwięcej jak najlepszych doświadczeń
-
Zaraz się tu zrobi zapewne ciekawa dyskusja. Co do oceny roweru to moim zdaniem jest to produkt roweropodobny, jeśli chodzi o rower do MTB. Ja bym w niego złotówki nie włożył w ulepszanie. Ten rower do jazdy rekreacyjnej się nadaje. Do żadnej agresywnej nie.
Jacek napisał że, zrobi się ciekawa dyskusja - i zrobiła ;-) (jak w przypadku BasiBasi też)
Jacek ma rację - jeśli chodzi o prawdziwe MTB ale UWAGA: prawdziwe MTB tj, ścieżki i szlaki w górach. gdzie idąc pieszo patrzysz jak stawiasz nogi, żeby sobie kostek i kolan nie powykręcać to Merida się kompletnie nie nadaje - jest za słaba
Jednak bym jej nie skreślał zupełnie - do jazdy rekreacyjnej się nada: do lasu na błotniste ścieżki i dróżki, na wszystkie szutry, polne drogi z dziurami i koleinami rozjeżdżone przez ciągniki, kocie łby itp. Wyczynowo nie ta klasa roweru i nie ta klasa pieniędzy.
Do wyczynowego jeżdżenia potrzebujesz (wg mnie) takiego roweru jak ma Mamba z bloga http://www.mambaonbike.pl/
Natomiast Łukasz zrecenzował Rockridera 520 https://roweroweporady.pl/btwin-rockrider-520-test-gorala-za-1300-zlotych/i tu możesz znaleźć dużo informacji (wraz z jego zaletami i wadami) które pomogą Ci weryfikować rowery które znajdziesz - tylko uważaj wiele osób uważa że przednia przerzutka Microshift to kompletna porażka wymagająca ciągłego nadzoru i regulacji
Masz też recenzję Unibike Fusion https://roweroweporady.pl/unibike-fusion-27-5-test-czytelnika/
Ważysz 60 kg więc przypuszczam że wzrostowo masz ok 170-175 i rowery z kołami 27,5 też Ci mogą podpasować - ważne abyś dobrał pod siebie rozmiar ramy.
Wracając do Meridy - ma bardzo podstawowy osprzęt do lekkiej jazdy w terenie, waży tyle co każdy budżetowy zjeżdżacz z górki (15 kg to standard) - dopiero gdy zaczynasz szukać wyczynowca lub wymieniać części na lepsze klasowo ( Deore, XT) schodzi się z wagą poniżej 10 kg.
Shockblaze wygląda nieźle i osprzętem lepiej niż Merida - tylko rama w nim jest duża a Kaliniec dobrze podał Ci swoją ocenę tego roweru.
Patrzyłem też na podlinkowane ogłoszenia używanych rowerów i zobaczysz na nich np jak pracował amortyzator - widać to na zdjęciach Meridy (1 i 3) golenie w dolej części ma wytarte i matowe a powyżej błyszczą się jak psu jaj.... na wiosnę ;-) - jednak pokazuje zakres pracy amorka i trochę jego stan. Reszty nie ocenię po zdjęciach bo za mało się znam żeby patrzeć po wypucowanych przygotowanych do sprzedaży zdjęciach rowerów.
Aby kupić używkę to uważam że bez pomocy serwisu lub osoby naprawdę znającej temat i oglądnięcia na żywo łącznie z jazdą się nie obejdzie
Amorek sprężynowy z tłumieniem elastomerem to po prostu uginacz jednak zawsze amortyzator który poprawia komfort jazdy jednak nie nadaje się do jazd trudnych technicznie (jego charakterystyka pracy jest nie obliczalna i nie przewidywalna)
Dobrze było tu przywołany przykład Fabii przez NoOnes - taka Merida to właśnie Fabia, Shockblaze to też taka Fabia tyle że lepsza. Wyczynowo potrzebował byś Imprezy tylko czy nie bał byś się kupować jej używanej po x-tam rajdach ;-)
Pzdr
Witek
-
OK nie mam zamiaru ich bronić i drzeć na sobie koszuli niczym Rejtan ? - patrzyłem pod kątem wymagań w Polsce
Chińczycy jak to Chińczycy mają tendencję do "poprawiania" swoich produktów i chwalenia się jaki to niesamowity produkt udało im się zrobić ?
Chwalą się że odcięcie snopu spełnia niemieckie standardy - taka to "wspaniała konstrukcja", tylko pewnikiem zapomniało im się żeby wysłać do TUV jakiegoś egzemplarza na testy (takie przez duże T) żeby otrzymać certyfikat że te standardy spełnia ;-(
BTW właśnie nie piszą że mają certyfikat a tylko to że konstrukcja zgodna jest ze standardem.
Oczywiście na opakowaniu jest znak CE (tylko nie wiadomo czy China Export czy Conformité Européenne, ale raczej nie to drugie) i przy oficjalnej dystrybucji taka certyfikacja musiałaby być poświadczona przez producenta lub dystrybutora, który wówczas ponosiłby pełną odpowiedzialność za działanie produktu.
Cóż nasze prawo jakie jest takie jest - jednak jak widzę gdy ludzie jeżdżą z reflektorami z latarek i oślepiają nawet samochody to noż mi się w kieszeni otwiera i tak samo jak wtedy gdy w ogóle świateł nie mają.
Ale żeby nie zbaczać z tematu - wskazałem że ich stosunek jakości do ceny jest po prostu dobry, a identyczną lampkę widziałem na Aliexpressie i Gearbest zupełnie bez oznakowani żadnym logiem kompletne No name.
Lub na BG kupić jeszcze bardziej niemiecką - https://www.banggood.com/Machfally-German-Standard-Smart-Sensor-Warning-Light-Shock-Sensor-LED-Front-Lamp-USB-Charging-Night-Riding-p-1072090.html?rmmds=category&cur_warehouse=CN
I patrząc co na rynku polskim jest oferowane (w tym przedziale cenowym)
- lampka Kross'a https://salon-rowerowy.pl/oswietlenie/3319-lampka-przednia-kross-flash-flesh-lampa-rozne-kolory.html
- z BG https://www.banggood.com/WHEEL-UP-Bicycle-Light-200LM-5-Modes-IPX4-Waterproof-Headlight-USB-Rechargeable-Mini-Anti-glare-XPE-p-1137138.html?rmmds=detail-left-hotproducts__5&cur_warehouse=CN
to właściwie dwie te same konstrukcje i skopiowane z mizernym skutkiem z Infini Super Lava https://www.centrumrowerowe.pl/lampka-infini-super-lava-pd13886/?v_Id=106681
Pozdrawiam
Ws
-
Witam
Jeżeli opis jest nieprecyzyjny i niedokładny to z góry przepraszam
@Łukasz W miarę czasu obiecuję pouzupełniać te kwestie które zostały lub zostaną wskazane - zdjęcia już częściowo porobione, czekają na wrzucenie na hosting. I pytanie od razu czy forum obsługuje miniaturki? Będę edytował pierwszego posta (nie będę ;-( bo w nie wyświetla mi się taka opcja), inaczej rozwiążę tę zagwozdkę - może seria pytań i wtedy wpiszę hurtem odpowiedzi w osobnym wpisie w tym temacie?
Jeżeli link affilacyjny jest niedopuszczalny to zmienię go na bezpośredni, i wyjaśnię innym forumowiczom że centy (chyba około 0,20-30 USD) Banggood przyzna mi dopiero po zakupie takiego produktu z podanego linka i gdy zrobi to zarejestrowana u nich osoba.
Wyjaśniając czerwone diody (boczne) pracują cały czas poza trybem, natomiast siła światła w normalnej pracy "zagłusza" je i są w zasadzie nie widoczne
Oświetlenie działa co najmniej 1,5h w trybie max na tyle mogłem sprawdzić podczas wyjazdów, czujnik ruchu jak pisałem wyłącza lampkę po 3 min w bezruchu w każdym trybie
@MaciejRutecki - tryb pulsujący jest dozwolony: za http://czasopismo.legeartis.org/2015/10/obowiazkowe-oswietlenie-roweru-lampki.html " światła pozycyjne — zarówno przednie jak i tylne — mogą migać", proszę nie pytajcie mnie teraz o konkretny paragraf Prawa o Ruchu Drogowym
Edit: znalazłem: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. + nowelizacja z października 2012 w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia
§ 56.
1.Światła pojazdów o których mowa w § 53-55 powinny odpowiadać następującym warunkom:
1) światła pozycyjne oraz światła odblaskowe oświetlone światłem drogowym innego pojazdu powinny być widoczne w nocy przy dobrej przejrzystości powietrza z odległości co najmniej 150 m; w przypadku roweru i wózka rowerowego dopuszcza się migające światła pozycyjne;
@Diodek Mój znajomy używa takiego stwierdzenia: Proszę czytać ze zrozumieniem. Na początku posta wpisałem opcje wielokrotnego wyboru ;-) jak traktować trzeba ten post, nie czuję się testerem, recenzentem, jestem zwykłym gościem, który znalazł pewne lampki, zdobyły jego zaufanie i chce się przekazać dalej zdobyte doświadczenie.
Odnośnie samego urządzenia - pierwsza przyszła do mnie 25 czerwca i wciąż działa ;-), drugą kupiłem w połowie listopada jako zapasową
My Witek nie prowadzimy wątku na forumrowerowe.org ale dziękuję za info o takim wątku, zapoznam się (choć to 108 stron) aby porównać moje spostrzeżenia z tym co piszą inni forumowicze
Z pozdrowieniami
WS
-
THX
z wieczora musiałbym wyjść aby wiązkę było dobrze widać
Chińczyki troszeczkę ;-) przesadzają (jak zawsze) ze swoimi opisami ale ich opis i zdjęcia przybliżają realne wrażenie z użytkowania (mojego oszywiście)
Phillips ma bardzo szeroki reflektor ;-) na boki jak wizę ;-)
Xanes w innym modelu chyba też coś takiego kombinował - na Szajbajku wrzuciłem zestawienie cen z mocą i linkami (ale mnie naszła netowa wena uff...)
A z hostingiem na czasie będę kombinował - co real foto to real foto ;-)
Pzdr
Witek
-
@Elle
Szerokość zmienia odczu- i samo- poczucie - poczułem tą różnice gdy przesiadłem się z 26" o szer 2,1 na 29" i szer 2,25
Na tym balonie mnięciutko jest na każdej kostce i kocich łbach
Odnośnie feminizmu (a fe ;-) co za szowinizm) to ułożenie na rowerze chyba można dostosować bikefittingiem (a fe ;-) co za łobcojezycznośc) - w sumie ja swojego też modeluję właśnie zmieniając mostek, celując z ustawieniem siodełka (męskiego ;-0 ), ustawiając/ obracając kierownicę
Niestety w Giantcie i Treku trzeba zapłacić za markę więc osprzęt będzie słabszy (szczególnie ceni się Trek jak widzę)
Masowo i Kross i Giant i Trek wypadają tak samo ok 13,5-14,5 kg (zarówni pierwszy MTB jak i następne Crossy)
Evado 4 i 5 to różnica w osprzęcie - 5 ma lepszy
W Lea można zmienić opony na cieńsze i z bieżnikiem bardziej na ulice i będzie lżej
A i Giant wygląda ciekawie ;-)
Przepraszam że nierowerowy temat
w Luźne rowerowe rozmowy
Opublikowano
Zupełnie pobocznie
Ale właśnie oglądnąłem w necie na świeży serial i nie mogłem się powstrzymać żeby go nie puścić dalej
http://www.efilmy.tv/serial,2456,Happy-2017.html
Więc gdy pogoda nie sprzyja albo ciało mówi nie to ja ze swojej strony polecam ;-)
Uwaga - pokręcony jest i powiedziałbym nawet ma drastyczne momenty - osoby poniżej 16-tki nie powinny tego oglądać
Pzdr
Witek