Skocz do zawartości

WitoGda

Użytkownicy
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez WitoGda

  1. Jeżeli masz opcję kupić Genesisa w cenie Vllberga i jest rzeczywiście w dobrym stanie i chcesz mieć MTB a nie crossa to ja bym brał Genesisa (bo ja preferuje MTB i do miasta i do lasu) i nie boisz się używki.

    Wg specyfikacji ma fajną korbę (44/32/22) obecnie w MTB są głownie 40 lub 42, kasetę też z dużym zakresem (11 da babciny bieg na strome podjazdy), ciekawy osprzęt i fajną sportową geometrię z nisko kierownicą

    Po mieście będą duże opory na szerokiej oponie - na crossach łatwiej ale krawężniki już są niebezpieczne

    Vellbergi mają bardzo dobre ceny przy ich specyfikacjach i wyposażeniu szczególnie 4,1

  2. U mnie żeby nie ocierały klocki o tarczę poluzowałem 1. szybkozdejmkę (ale tylko tak aby piasta był niedociągnięta) 2. mocowanie zacisku 3. zacisnąłem klamkę i tak ją zablokowałem 4. dociągnąłem na stałe szybkozdejmkę 5. dokręciłem zacisk i przestało ocierać

    Ważne jest aby zacisk gdy jest poluzowany i klamka była zaciśnięta ustawił się równo do tarczy (a to zrobią zaciśnięte klocki) i wtedy można dokręcać zacisk

  3. Giant dziwnie (jak dla mnie bo ja jeżdżą na MTB) (przypuszczalnie) przerobiona kierownica, rozmiar powinien być ok

    Specialized - rozmiar powinien pasować gdzieś dziwnie był przechowywany bo wiewióra na nim się zalęgła i trochę skatowany

    Author - duży ale ładnie spasowany osprzęt z fajną (wg mnie) kasetą o dużym zakresie tylko chyba ma już trochę największą zębatkę zużytą i kółeczka w przerzutce

    @rowerowy najszybsze to takie które się właścicielowi podobają - mi podszedłby Giant ma potencjał do dopasowania i już taki przygotowany jest po treking

  4. Jacek nie wyluzuje ;-) - jak amorek nie ma powietrza to dla niego to jest podły uginacz ;-)

    Szanuje jego zdanie i to też dobra metoda edukacji ;-)

    niestety z racji budżetu mam XCM i używam tego wyrobu amortyzatoropodobnego - dopóki się nie rozpadnie będzie w rowerze - nie skaczę nie jeżdżę w super trudnym terenie i nie muszę wydawać koszmarnej kasy na serwis i porządną pompkę z porządnym manometrem do jego ustawiania ;-) a wg moich odczuć działa ;-)

  5. Z tego samego sklepu co Kands z pierwszego posta

    http://rowerykands.pl/sklep/rowery/kands-crossline-1100-28-model-2017/

    budżetowy bo na niższym osprzęcie, który posłuży do chwili zmiany, bo się zużył lub już będziesz wiedział jaki lepszy założyć (głownie chodzi mi o przerzutkę przód i korbę, ale te rzeczy szybko nie polecą)

     

    Z ceną pomiędzy zielonym a czerwonym to pytanie do sprzedawcy - może zielony mu zalega albo czerwony jest hitem sprzedaży

    Zielony jest raczej warty ceny w tej cenie - oba jak pisałem mają tą samą specyfikację (całkiem nieźle zgrupowaną zresztą)

     

    Łukasz (on popełnił to forum i bloga RowerowePorady) testował Indiany - http://rowery-indiana.pl/cross?filtr%5Bcollection%5D%5B%5D=2017i pozytywnie je ocenił

    jeszcze są do wyrwania w media lub avansie

    https://www.mediaexpert.pl/cross/rower-karbon-magma-c30-gts-28-quot-czarny,id-1058571

  6. E tam - nie obłęd a kultura użytkowania i szacunek dla zakupionego, po ciężkich bojach i za ciężko zarobione pieniądze, przedmiotu.

    Teraz jest łatwiej bo zawsze idzie kupić - tylko z kasą może być problem, jednak widzę zaczęło się traktowanie że co łatwo przyszło to łatwo poszło, będzie następne 

     

    Mój ojciec to DBA o przedmioty - jako jedyny na parkingu ma wypucowany samochód (zresztą gdy będzie chciał go sprzedać to licytację będzie można zrobić na osiedlu), z pierwszych telefonów folię z ekranu siłą trzeba było mu zrywać, z zegarka zresztą też.

    Etap pilota w woreczku foliowym już minął na szczęście

    I tak czasami sobie myślę że gdybym mu dał mój samochód na 2 tygodnie do użytkowania to zabrałbym mu auto z 5 lat młodsze

  7. OK - to ja widzę dwa rozwiązania

    1. Robisz listę i idziesz do serwisu - poproszę ściągnąć taki osprzęt - ewentualnie poprawki wnieście żeby pasowały

    2. Robisz listę i idziesz do serwisu i mówisz kupuję takie elementy, wy zakładacie, sprawdźcie czy będą do siebie pasowały.

     

    1. Powinna być szybsza, dobry serwis powinien mieć kilka źródeł (ponadto może upuszczą z ceny serwisu gdy dostaną coś z marży na osprzęcie)

    2. Powinna być tańsza jak się przekopiesz przez net i tylko od Ciebie będą zależały koszty części

    Bazę masz - tylko czemu Travers z Selgrosa?? może dlatego serwisy się boją podjąć modyfikacji 

     

    Ja w Gdańsku wyczaiłem sklep i serwis po ofercie z Alledrogo - przed sezonem zostawiam tam rower na serwis i zazwyczaj daję się naciągnąć na popierdółki na które nie chce mi się czekać

  8. @Elle - choć ciśnie mnie się przysłowie "Uderz w stół a nożyce się odezwą" to wcale nie "piłem" do Ciebie a wręcz odwrotnie - miało być to potwierdzenie do posta pod którym się wpisałem

     

    A tak swoją drogą to jak wiele moglibyśmy zrobić gdybyśmy na dłuższa chwilę porzucili i rowery i to forum :P

    Tylko kto by się z takiej traumy później wyleczył  :wacko: 

  9. Ja nie tam dbam o rower :rolleyes: - ja go używam 

    Gdybym dbał to bym na niego chuchał i dmuchał, pucował i nie wyjeżdżał w brzydką pogodę i nie jeździł po lesie, nie przewracałbym się itd

     

    Ale owszem gdy zaliczę paskudne błota rower jedzie na myjnię w drodze powrotnej do domu i nie wyobrażam sobie teraz nie spłukać zimowych osadów minimum 1 na tydzień

    Nie wyobrażam sobie wstawienia do domu lub na klatkę roweru z toną błota i brudu żeby sobie zasechł i w końcu odpadł, choć po jeździe tylko po śniegu pozwalam żeby na klatce ten śnieg z roweru spłynął (co wymaga potem tam posprzątania po tym rozmrażaniu)

    Smaruję co trzeba wg częstotliwości użytkowania oraz organoleptycznego sprawdzenia (naocznie, nausznie i naręcznie) stanu osprzętu.

     

    Ale to jest zwykłe utrzymanie roweru w dobrym stanie technicznym - czym jest też wg mnie wymiana tego co się zużyje na nowe

     

    Tego właśnie brakuje w naszym społeczeństwie - świadomości że gdy coś będzie utrzymane w dobrym odpowiednim stanie będzie działać dłużej i lepiej i będzie bezpieczniejsze dla nas samych i innych dookoła 

    Ale to kosztuje na dwa sposoby, płaci się dwojako: własny zaangażowaniem i poszukiwaniem części albo wizytą w serwisie

    A ludziom się wydaje że raz kupione to ma działać i działać, co robi - do czasu aż się zużyje (przedwcześnie) albo zepsuje

  10. @Olek

    1. Proszę czytaj forum - bo takie wątki powtarzają się wielokrotnie

    2. Zakładaj własny wątek - nikt Cię nie wygoni stąd a będzie łatwiej się po forum poruszać

    3. Wskaż jakiem rowerem jesteś zainteresowany, jaki przewidujesz budżet na niego, oceń swoje wyjazdy i teren w którym będziesz się poruszał

    4. Jeśli szukasz okazji cenowych to myślę że się spóźniłeś - wyprzedaże ruszyły na jesień i wtedy można było "wyhaczyć" rowery po bardzo dobrych cenach - teraz już pełną parą trwają przygotowania do sezonu

     

    Rowery KS CYCLING widziałem na Alledrogo - i wydaje mi się że ta strona to przeszczep tego co sprzedawca tam oferował

    Elle ma rację i tak pisałem w tym wątku https://roweroweporady.pl/f/topic/3147-prosze-o-ocene-roweru/odnośnie tych rowerów (sprawdź tak dla siebie ofertę tego sprzedawcy na Alledrogo i zobacz jakie niestworzone rzeczy ściąga z niemiec)

  11. @Piotrzbagien

    "Nie to jest ładne co ładne, ale co się komu podoba. :D" - tu przyznaję Ci 100% racji - dlatego każdy z nas jeździ rowerem jaki mu się podoba i jaki lubi (chyba że ma jakąś pokutę i grzechy na sumieniu)

     

    Przeczytałem recenzję dawno temu i z wielką przyjemnością - co prawda kompletnie nie skupiałem się na technicznych danych, specyfikacji czy innych szczegółach a wyłącznie kontentowałem się pozytywnym przekazem z całokształtu jaki autor wyniósł przy użytkowaniu roweru. 

    W sumie to chyba trzeba to po prostu czytać między wierszami i przestawić się na lekko abstrakcyjny/pingwinowy/madagaskarowy tok przekazu ;-)

     

     

    PS Całą przyjemnością było to że nie oczekiwałem tam żadnej oceny i podsumowania - po prostu ten typ rowerów mnie kompletnie nie interesuje, więc całą recenzję potraktowałem jako ciekawy sposób opisu - i rozumiem część forumowiczów, którzy zostali zaszokowani brakiem suchego technicznego "ględzenia"

    Pzdr

  12. Ciężko mi oceniać rower miejski - nie znam cen i kosztów np piast z wewnętrznymi biegami

    Wygląda na wygodny, hamulce v-brake są (wg mnie oczywiście) wygodniejsze niż piaście 

    dane są bardzo ubogie

    Dodatki ma już na gotowo do jazdy

    Rama wygląda na dość ciężką - masywne rury - ale jest ALU (a tylko Romet chwali się wagą 16,5kg)

    Po mieście jeździć się będzie raczej statecznie ale żeby nie było siłowej jazdy potrzeba ograniczać wagę (trzeba roweru nadać pędu ;-) i opory toczenia, czyli też kompromis pomiędzy szerokością opony a komfortem jazdy i odpornością na przecięcie)

     

    A szukałeś u innych producentów?

    Wrócę do propozycji jaką znalazłem na szybko https://www.rowerzysta.pl/rowery-miejskie/rower-miejski-merida-classicway-728-violet-2016-43cm-23276.html- w tym sklepie mają duży wybór i myślę że w innych też

  13. @Elle wodny - oszywiście ;-P :P

    I z amortyzatorem - oszywiście ;-P :P

    Samotnym żaglem nie jesteś - nawet "podły" uginacz daje choć odrobinę komfortu (ważne żeby się uginał - oszywiście, bo są takie co w ogóle nie chcą pracować)

    A z wyborem pomiędzy crossem a MTB jest tak że albo w jednym albo w drugim w specyficznym terenie (czyt. nie naturalnym pod względem przeznaczenia) będzie czegoś brakowało.

    Poprostu MTB nie nadaje się na asfalty i normalne drogi - bo jedzie się ciężej, crossem w las też strach że się go załatwi na bezdrożach

  14. Przepraszam że mój popis tu był nie popisowy :( 

    Cóż dobry żart tynfa wart a mój najwyraźniej nie - jednak pomoc pojawiła się z innej strony i jak widać w internecie można znaleźć informacje w wersji nawet do oglądania.

    Sorry że nie pomogłem a tylko na dowcip się wysiliłem - gdyby było pytanie jak zmienić klocki w samochodzie to odpisałbym że trzeba zdemontować zacisk, wyjąć blokady, wyjąć klocki i odwrotnie zrobić z nowymi.

    Może w rowerach jest tak samo - okaże się przy mojej pierwszej zmianie.

     

    PS wrednie i zupełnie mało dowcipnie byłoby gdybym odpisał że a. ostrożnie b. w serwisie

    PS PS Bareję chciałem zacytować tak dla asekuracyjnej poprawy humoru

  15. Level wg mnie za drogi jak na osprzęt w zestawie

    Różnica pomiędzy R a B to rozmiar koła

    Level ma korbę bardziej pod treking, B i R pod górki,

    I geometria też jest inna - w Levelu masz taką wyciągniętą do przodu (nisko kokpit) w B i R będziesz bardziej wyprostowany

    Kaseta w B i R mogła by być 34 (masz wtedy łatwy babciny bieg do wciągania się na górki) ale to jak CI będzie potrzebne to zmienisz przy ewentualnej wymianie

    Przód przerzutkę w B i R wyrzuciłbym bez żalu i wstawiał Acerę lub Alivio za ok 45 zł

    Z rzeczy lepszych w Level - kaseta, manetki, amorek z blokadą (ale to i tak tzw uginacz sprężynowy do budżetowców)

    Amorka 3030 Suntour'a nie znam ale chyba też ma blokadę skoku, sam zaś skok 75 mm jest wystarczający na nierówny teren.

    - filmik Szajbajka o budżetowych amorkach (u mnie jeszcze jest i będzie aż się nie rozsypie XCM i mi jego działanie wystarcza)

     

    O crossowych nie wiele mogę powiedzieć ale Giant przypomina B5 (gdyby został zmodyfikowany pod crossa)

    Evado jest przewartościowany (wolnobieg TZ w dobie kaset w standardzie dla budżetowców), przerzutki przednie M190 i 191 to nie jest Altus tylko oszukany Altus (Shimano już ich nawet do tej grupy nie wpisuje)

  16. Może taki:

    https://www.rowerzysta.pl/rowery-miejskie/rower-miejski-merida-classicway-728-violet-2016-43cm-23276.html

    Opony cieńsze - mniejsze opory ale trzeba mocniej pompować żeby nie poprzecinało dętek na krawężnikach

    Nie ma amorka - z wagi spada tylko komfortu ubywa

    7 biegów z hamulcem z tyłu klasyka torpedo ;-)

    Acha i jeszcze korba 38T - łagodniejsze przełożenia

     

    Kross zawalił sobie opinię bo miał problem z ramami i próbowali uciekać od ich reklamacji - Decathlon zrobił odwrotnie i ludzie ich chwalą za wyjście z sytuacji z twarzą

  17. @Arturos

    Kupno roweru żeby sprzedać go po miesiącu to zmarnowanie kasy - sorry że tak piszę

    Owszem wyposażenie jest potrzebne odpowiedniej jakości, ale gdy rower odsprzedajesz to trudno aby Ci się udało w cenie sklepowej

    Chyba że kupisz używkę wtedy już masz po utracie wartości

     

    Ja teraz kompletuję wyposażenie na bikepacking po Kaszubach latem

    Wiem że będę musiał się zmieścić w trzy sakwy (kierownica, rama, podsiodłowa) - więc te trzy rzeczy kupiłem teraz (w sumie to tak jak bym sobie spłatę ratalną zrobił)

    dodatki też systematyczne dociągam

    Po (wy-)namiot uderzę do szwagra i może też uda mi się śpiwór lekki mu podebrać - choć wolałbym swój więc do lata będzie polowanie na okazję, reszta szpeju już się pozbierała po wyjazdach

     

    Jednak rower jest kupiony raz a dobrze przynajmniej na kilka najbliższych lat

  18. Regulujesz dwa elementy

    1. zakres - ograniczasz śrubami H i L skrajne położenia

    2. przesunięcie na kolejną zębatkę poprzez długość linki

     

    z tego co piszesz to masz źle ustawioną długość linki (za luźną) - jak nie wypada ci łańcuch na zewnątrz to zakres w dół jest dobrze ograniczony

    możesz podciągnąć (skrócić) długość poprzez śruby baryłkowe przy przerzutce i manetce (wykręcając wydłużasz pancerz i jest w nim więcej miejsca na linkę)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...