Hej
wydaje mi się że to wszytko zależy od wytrzymałości organizmu + motywacja pod koniec juz tylko psychika powoduje że masz chęci walczyć i dojechać do końca (każdy ma inną granicę) i to już ty powinieneś wiedzieć. Ja od 3 lat robię regularne trasy 120km-160km (zależy od terenu) i moje przygotowanie zaczyna się miesiąc wcześniej (intensywnie bo tak regularnie jeżdżę). Polega to na treningach min 4 razy w tygodniu. Np Poniedziałek, wtorek czwartek jazda 30kg (raz czasówka, raz z stałą prędkością a raz interwały), a w niedzielę jakoś dłuższa trasa 50-60km. Ważne jest przygotowanie roweru i nie można zapomnieć o wodzie + jedzenie). Dużo wody i nie samej po 3 godzinach jazdy pije wodę z miodem (+ własnej roboty batony energetyczne, z małą ilością soli sód jest potrzebny bo wypocisz go).