BikeAmator

Oczywiście, że się zatrzymałem przed STOPem (prawie, bo buta nie wypiąłem). nie miałem widoczności po wyprzedzeniu autobusu, a mógł jechać tramwaj, więc chcąc/niechcąc musiałem się zatrzymać. Z tym, że ten kierowca nie rozpędził się i już mnie nie wyprzedził, bo jednak autobus ma trochę gorszy start niż rower, a za 300 metrów skręcałem z drogi głównej w prawo. Wyglądało to raczej na brak znajomości przepisów ze strony kierowcy autobusu. Z resztą, dość często mam przygody z kierowcami autobusów na Śląsku i w Zagłębiu.

Moje zdanie wynikające z tekstu: Wina kierowcy, pod warunkiem, że tak jak napisałeś "druga nie sygnalizuje zamiaru skrętu ani w prawo ani w lewo". Jeśli to jest na obrazie z monitoringu (brak sygnalizacji skrętu) to sprawa jest jasna. zdażyło mi się na Śląsku: dojeżdżałem do skrzyżowania dróg z przejazdem tramwajowym. Kierowcy zwalniali bo przed przejazdem jest STOP, więc zgodnie z prawem wyprzedzałem ich prawą stroną. między nimi znajdował się autobus, który też wyprzedziłem, bo było miejsce. Na wysokości kierowcy ten zaczął trąbići gestykulować do mnie. Chyba nie bardzo miał do tego prawo. prawda?

Witam wszystkich forumowiczów, pierwszy mój post na tym forum niech będzie opisem mojego roweru: Accent Cx-One - rower przełajowy/cyclocross: https://goo.gl/photos/26LZjxsaDp47xynC8 jako wieloletni użytkownik "po prostu" roweru MTB/Cross (mój poprzedni rower to LeaderFox Factor), w 2015 roku zdecydowałem na odświeżenie komórki i kupno nowego roweru, z myślą o częstszych wypadach w tym dojeździe do pracy (12km). Szukałem roweru uniwersalnego, do 2-5 godzinnych wyjazdów. Chciałem roweru szybkiego ale jednocześnie takiego, którym mogę śmiało wjechać do lasu i w lekki teren (Jura to mój ukochany teren na rower). Bardzo mnie kręcił "baranek". Poczytałem wszystko o rowerach przełajowych i przemówiło to do mnie. Po ponad roku jazdy mogę śmiało powiedzieć, że trafiłem idealnie. Wybór modelu to już sprawa finansowa, a moje finanse ograniczały się do max. 3k zł. I tak traił do mnie Accent Cx-One. Co ciekawe, dopiero po roku, odkąd kupiłem taki rower, do sklepów masowo zaczęły napływać rowery typu Gravel (taka przełajówka, ale z mniej sportową geometrią ramy). Na zdjęciu widok z Magurki Wilkowickiej (wyprawa na żywieckie trasy) mojego roweru sprzed modyfikacji. Przez zimę wymieniłem koła na lżejsze i założyłem mechaniczne hamulce tarczowe. do tego zmieniłem tarczę z 46Z na 50Z oraz tylną kasetę z 12-27 na 11-32 (nietypowy, ale jakże przydatny zabieg). Pierwsze zdjęcie roweru po zmianach: https://goo.gl/photos/5aqSgEUES1nF86LH9 Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tego (typu) roweru chętnie odpowiem (ile potrafię).