To nie tak działa, ja jeżdżę rowerem i słucham muzyki (oczywiście na jakieś max 30% głośności) i to nie jest tak, że skupiam się na muzyce, bo skupiam się całkowicie na drodze i otoczeniu, a muzyka jest tylko tłem. Chyba, że tylko ja tak mam, że nie mam podzielności uwagi i nie potrafię jednoczenie skupiać się na muzyce i jeździe. Po prostu lubię jak coś mi gra "w tle" :D