luki

hej, jak masz jakiś zaprzyjaźniony sklep rowerowy, lub jakiś dobry, który dba o klienta to poproś o mozliwość sprawdzenia (o ile mają) opcji z carbonem. Moje zdanie jest takie, że w teren to chyba jednak amor, na szosę to już nie koniecznie, ale zależy kto co lubi tak naprawdę. Jeszcze koła, zastanów się nad większymi niż 26. Wtedy mając nawet 2 komplety opon możesz mieć dosyć uniwersalny rower. Zobacz nawet na trendy, wejdź na allegro i zobacz, że rowery 27,5 - 28 - 29 liczbą dorównują rowerom z kołami 26 - 5-6 lat temu znalezienie roweru MTB o dużych kołach nie było takie proste. Ja z MTB miałem początkowo problem z nadgastkami i drętwieniem rąk w trakcie jazdy, co tu dużo mówić, kombinowałem cały czas z wysokością siodelka i kierownicy, aż pewnego razu problem minął. Nie wiem czy organizm się przyzwyczaił, czy trafiłem z ustawieniem ale jest ok. Pytanie na forum jest niebezpieczne, bo zamiast odpowiedzi rodzi się więcej pytań:) ale chyba o to w tym chodzi, by kilka razy przemyśleć zakup i potem jeszcze z 2 razy, powodzenia

Z manetkami, przyzwyczaje sie bedzie luz. Nie chciałem żeby poprzedni wpis zabrzmiał jak narzekanie, chciałem byc obiektywny. Rower pasuje mi w 100%, cena jest świetna. Ostatnio rozmawiałem z dawno nie widzianym znajomym, powiedziałem mu, że szukam roweru, to mi sie pochwalił, że w zeszłym roku kupił Cuba za 6000 PLN, pytam - to ile nim już przejechałeś - no jeszcze nic :) - dziekuje. Rowerowe wydatki nie są moim priorytetem, ale za tydzień kupuje buty. Na allegro są takie Vemont, wydają się spoko, ale jak narazie załozyłem zwykłe pedały, też żeby się przyzwyczaić. Następne wydatki to mała sakiewka pod siedzenie, 2 dętki, domowa pompka z cisnnieniomierzem i powoli, stopniowo ubrania. Zestaw naprawczy, mała pompka, multitool mam z gorala to ok. Pierwsza jazda: Muszę ustawić nieco przerzutki i cofnąć siodełko. wczoraj była moja pierwsza wyprawa ever. Jestem naprawdę świerzakiem pod tym względem, ale przyznaje - szosa mnie kupiła :) średnia prętkość z miejsca podskoczyła mi o 7-8km/h, ale ta pierwsza jazda uświadomiła mi też jaka długa droga przedemną - chodzi o kondycje i technike jazdy. Przez ostatnie 2 tygodnie bardzo wgłębiłem się w temat (także dzieki wam), teraz teorie czas zamienić w praktykę. Kolejne ogromne wrażenie to wiatr na plecach. Jak się nachyliłem na zjeździe i go poczułem to już wiedziałem, że to własnie to :) bardziej niż na góralu czuć nierówności (ale to jak pisać że woda jest mokra), co jeszcze mogę dodać - drogi w mojej okolicy (mieszkam nad morzem, Kołobrzeg-Gryfice-Rewal) są coraz lepsze, ruch w sezonie spory, ale widzę, że kierowcy mają coraz wiekszą kulturę na drodze - rowerzyści zresztą też (wiadomo, że to musi być ciągła praca nad sobą jednych i drugich). generalnie jestem pozytywnie nastawiony :)

Rower w domu :) jego waga to 9,4 kg bez pedałów, owijek i uchwytu na bidon. Sam pracuje w firmie w której się spawa i maluje proszkowo :) więc tak: spawy to nie wiem jak wy uważacie, są ręczne (nie robot). Nie wiem czy to plus, czy minus, zawsze mogę się chwalić, że "ręczna robota" - żarcik. Spawy nie wyglądają mistrzowsko, ale są ok. Jeżeli chodzi o malowanie, to kilka paprochów jest, ale nie widać ich bez wyszukiwania. W jednym miejscu ramy brakuje farby (punkt z 5mm średnicy), jest to pod spodem górnej ramy, nad linką i nie widać tego. Tak jakby poprószyli proszkiem, ktoś dotknął minimalnie palcem, a potem poszło do pieca. Z mojej firmy by nie wyszło :) Trochę nie mam porównania jak jest z firmowymi rowerami z wyższej półki, nie miałem okazji tak się im przyglądać. Osprzęt jak w opisie. Trochę boje się o dźwignie zmiany przełożeń, wydają się delikatne. Kształt ramy wygląda lepiej jak na zdjęciach, bo tam była na białym tle, na innym jest lepszy kontrast. Szerokość widełek z przodu i z tyłu to coś pomiędzy 35-40mm, natomiast wysokość (od góry opony) to 4mm z tyłu i około 15mm z przodu. Tu są opony 700x23mm, więc jak się domyślam to 700x25 będę mógł założyć jak coś, ale 28 już chyba nie. Generalnie jestem bardzo zadowolony z roweru,fajnie, że wszedłem na forum i dostałem od was radę, więc jajacek, i NoOnesThere jeszcze raz dzięki za porady. Do zobaczenia na szosie :) p.s. jak macie jakieś pytania nt. roweru to pytajcie, odwdzięczę się dzieląc opinią.

Kupiłem Velomarche, teraz berus jest 100 PLN drozszy, a velomarche juz został wykupiony. Grzebałem troche w internecie, to jest mała firma rowerowa, ale i tak jak mysle chodzi głównie o osprzęt. Na włoskim odpowiedniku allegro znalazłem jednego velomarche race 360 za 689 Euro + wysyłka. Już się niecierpliwie kiedy przyjedzie, napewno podziele się wrażeniami. Jeszcze raz dzieki za pomoc, pozdrawiam.

Kurczę, chyba się zdecyduje na tego Velomarche, dam sobie jeszcze weekend na ochłonięcie, bo emocje są :) jakbyście chcieli mnie zachęcic do tego, albo odwieść od tego to zapraszam, a i tak dziękuje za dotychczasowe sugestie, z każdą odpowiedzą moja wiedza rośnie.

No, musze powiedziec ze wglebiam sie w poszczegolne elemnty tego roweru i jest dobry. Bez pochopnych decyzji, ale dzieki za super porady, daliscie do myslenia ?

Wyglada super. Nie znam sie na innych osprzetach, jestem na etapie shimano. Campaniolo legenda, zaraz nadrobie i poznam typy ich osprzetu, ale czy to jest jak sora i wyzej? I jeszcze czy rama 55cm bedzie ok na 176 (83 dlugosc nogi, mierzona wlasciwie ? )

Jak chodzi o mozliwosc zalozenia szerszych opon, ale tez mozliwosc zamontowania bagaznikow - fakt, to jest duza przewaga, robi tribana uniwersalnym. Wyglad krossa jest chyba ok.

Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis na forum. Na wstępie chciałem podziekować tobie Łukasz za bloga, dzieki niemu na początku rowerowej drogi uniknąłem wielu błedów. Nie bedę oryginalny, ale po dwuch sezonach na MTB chciałbym wskoczyć na szosę i szukam odpowiedzniego roweru. Waham sie pomiedzy: triban 520, a Kross Berus http://allegro.pl/szosowy-kross-berus-vento-shimano-sora-9-nowy-i6319763092.html?reco_id=2eef0532-49c5-11e6-8e62-56847afe9799&ars_rule_id=201&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Reco&bi_c=Product&bi_term=Sport+i+Turystyka-3919_Rowery+i+akcesoria-16414_Rowery-16420_Szosowe-16484 Moj budrzet jest ograniczony i 2200 to jest naprawdę max jaki mógłbym wydać. Mam 176 cm wzrostu i planuje jeździć jakieś 2000-3000 rocznie, treningowo + lokalne, amatorskie wyścigi. Bedzie to moja pierwsza przygoda z rowerem szosowym. Widzę różnicę w widełkach oczywiście, ale jakie są wasze opinie na temat tego Krossa, co do Tribana i jego zalet naczytalem się już dużo i przekonuje mnie, ale potrzebuje jeszcze porady doświadczonych kolegów. Moj MTB to Romet i nie ukrywam, że w każdej dziedzinie staram się sięgać po Polskie produkty (mam świadomość, że i tak często płyną do nas statkiem w kontenerze :) ), dlatego ciągle kusi mnie ten Kross. Serdecznie proszę i z góry dziękuje za wasze opinie.