carrygun

@Oskarr raczej nie robiłem nic, czego nie robiłbym wcześniej, a pierwszy raz coś takiego uświadczyłem. Rower prawie nowy, przejechane dopiero ze 150 km. Także będę monitorował 😄 Jutro sprawdzę PSI w amortyzatorze i na przykładzie tego będę patrzył czy trzyma ciśnienie w kolejnych dniach. Tak czy inaczej, to był dość głośny dźwięk.

Dzisiaj z 300 metrów po wyjeździe z domu jechałem z 10km/h za autem dohamowując co jakiś czas i czekając aż będę mógł je wyprzedzić i nagle usłyszałem takie uchodzące powietrze z przodu roweru (głośny, jednostajny dźwięk trwający z 2 sekundy). Myślicie że to amortyzator? Sprawdziłem czy wszystko działa jak należy, czy czasem nie zeszło powietrze z dętki i było git. Przejechałem 20km bez problemu. Amortyzator odbijał tak samo. Co to mogło być? 😄 Muszę kupić pompkę do amortyzatora, żeby kontrolować PSI, bo strzelam że to to. No chyba, że hamulce?

Mam szybkie i pewnie dla wielu banalne pytanie. Mój XC 100 kupiony w poniedziałek ma dopiero 50 km przejechane. Dzisiaj jak wychodziłem pojeździć i ustawiałem pedały pod zniesienie roweru i zacząłem kręcić do tyłu korbą, to napęd chodził bardzo topornie i ciężko i wydawał takie mini trzaski. Jak go zniosłem i wrzuciłem inny bieg, to wszystko od razu przeszło. Czy to kwestia układania się łańcucha czy po prostu przypadek i chciała wskoczyć inna przerzutka? Zaznaczam, że dnia poprzedniego jeździłem i było git a po odstawieniu nie tykałem napędu.

Kaseta jest 11-51. To będą moje 3 pedały z metalowymi pinami (dokładnie ten sam model). Różnica jest mimo wszystko. Na pierwszych faktycznie potrafiło podziurawić łydkę jak się noga zsunęła przy nieuwadze. Stopa na nich pewniej siedzi. Są szersze i bardziej płaskie co mi odpowiada. Na podjeździe jak staje na pedałach jakoś mało pewnie się czuję na tych plastikach. Szczególnie że jest sporo opinii że się rozlatują w trakcie jazdy, co nie jest zbyt bezpieczne.

Nie chcę pisać postu pod postem, ale chciałbym podzielić się pierwszymi wrażeniami z roweru, który odebrałem wczoraj wieczorem. Przejechane dzisiaj 30 km. 1. Nigdy nie miałem sztywnych osi, nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie poza terenem na sztywność konstrukcji, ale rower naprawdę jest responsywny - pewnie to tez kwestia sportowej geometrii ramy i tego jaką mamy pozycję - jest tu wielu pasjonatów więc dajcie znać na ile to efekt sztywnych osi. 2. Słyszałem że Manitou Markhora warto ustawić +/- 15% powyżej tego co sugeruje producent do naszej wagi. Pisaliście też że to widelec do 80 kg. Ja jestem trochę cięższy (83 kg) i nie jest źle. Jego praca w porównaniu do XCR 32 to niebo a ziemia. 3. Hamulce jak hamulce, w poprzednim miałem MT-200 i to praktycznie to samo. W mieście do spowalniania wystarczy. 4. Napęd 1x11 - miałem pewne obawy że zabraknie biegów na prostym, ale nie ma tragedii - trafiła mi się kaseta Deore 11-51. Zębatka 32T, jak się zużyje to wrzucę 34T i będzie trochę szybciej. Ja i tak jestem turystą jeżdżącym 25km/h. 5. Warto wspomnieć o wyglądzie roweru - w porównaniu do starszej niebieskiej wersji wg mnie jest dużo ładniej i przyciąga wzrok innych ludzi. 6. Siodełko niewygodne, a miałem spodenki z wkładką. Dupa pewnie się przyzwyczai. 7. Pedały nie są najgorszego sortu. Stopa siedziała dość pewnie, ale i tak już zamówiłem MZYRH MZ926. 8. Wg specyfikacji wazy 13.3 kg z pedałami, wnosząc na 3 piętro czuć że jest lżejszy od poprzednika 2x10 na cięższej ramie. Niby 2kg, a różnica bardzo odczuwalna. Ogółem za niecałe 2900 zł, które mnie kosztował to jest konkretna maszynka dla mało wymagającego rowerzysty i z czystym sumieniem polecam każdemu, kto się zastanawia.

Normalnie musisz tylko się zarejestrować w Zen (coś jak Revolut) - jest to bezpłatne. Od razu po rejestracji masz kartę wirtualną którą płacisz i i nalicza Ci natychmiastowy cashback, który możesz od razu wypłacić. Tylko pamiętaj żeby zakupu dokonać z linka w apce (przescrolluj maksymalnie w prawo do "deals") i tam jest informacja że do jutra jest promocja cashback na zakupy w Decathlon (ich partner) i masz -10%.

Byłem w Decathlonie ponownie się przysiąść do tego Race 700. Już chodził za mną od paru miesięcy. Niestety tylko w rozmiarze L. Niby do 185 cm powinien być ok, ale ja mimo że mam tylko 186 cm to czułem się jak na rowerze młodszego brata. Wrażenie robi bardzo szeroka rama i masywne opony. Ja niby mam 2.20, a tam są 2.30, ale różnica jest kosmiczna. Na tym rowerze człowiek czuje się trochę jak w czołgu. Zamówię go, bo poniżej 2900 to jest świetna oferta, a ja swojego pewnie pogonię za tyle co kupiłem. Edit: No i zamówiony. Cashback w Zen wskoczył od razu i rower wyszedł 2880 zł jak w opisie. Nigdy nie miałem roweru z 1 blatem, ale jak miałem okazję pojeździć gravelem Ridley Kanzo A z Apexem 1x10 to się jarałem tą prostotą. No i jeszcze nie można zapominać o wadze. Około 13kg z pedałami to świetny wynik. Mój aktualny rower jest ponad 2kg cięższy. Aż miło się go ściągało z "gabloty" do przymiarki 😄

Siema Panowie, nie chcę zakładać nowego wątku natomiast mam szybkie pytanie a propos XC 100, tyle że w wersji białej nazwanej w Decathlonie Race 700. Od zeszłego roku używam Focusa Whistlera 3.8 na pełnej Deore 2x10 i powietrznym Suntourze . Rowerem jeżdżę w mieście i czasem zjeżdżam na mały offroad. W zeszłym roku jak go kupowałem za 2400 zł, to była to świetna oferta. Tyle, że już wtedy myślałem tylko o napędzie 1x11 lub 1x12, ale nie trafiła się żadna promocja więc z braku laku wziąłem Focusa. Do jutra jest promo w Zen na cashback 10% na zakup w Decathlonie, więc ten biały XC 100 wyszedłby ostatecznie 2880 (aktualnie na promocji za 3200). Czy taka zmiana ma sens jeśli chcę jeden blat? Dla mnie to jest no brainer deal i raczej z tego skorzystam, bo ma: 1. sztywne osie 2. bardziej sportową geometrię na czym mimo rekreacyjnej jazdy mi zależy (lubię być pochylonym i czuć rower a nie jechać prosto jak na skuterze) 3. amortyzator Manitou pewnie będzie lepsze od podstawowego powietrza od Suntoura choć jego serwisowanie pewnie będzie mnie więcej kosztować 4. napęd 1x11, ktoś powie że branie tego do miasta to głupota, ale ja mam inaczej 😄 Co myślicie o takim swapie? Dzięki!

Sprzedane.

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-triban-rc500-nowy-rozmiar-l-shimano-sora-po-przegladzie-CID767-IDWJQL1.html?bs=olx_pro_listing W linku sporo zdjęć. Rower po przeglądzie w ramach zakupu w sklepie. Wyregulowane przerzutki i nasmarowany łańcuch. Gotowy do jazdy. Cena 2800 zł. Odbiór tylko osobisty w Sosnowcu/Katowicach.

Dzisiaj miałem okazję pojeździć XC 100 w rozmiarze L po sklepie - mam 186 cm i teoretycznie wg specyfikacji powinienem już się rozglądać za XL. Tyle słyszałem o tym jakie to rowery XC są niewygodne, że w tym modelu pozycja bardziej usportowiona, a szczerze to czułem się na nim jak na jakimś chopperze. Wygodnie, fajnie się zbierał. Mimo szerokiej opony jeździło mi się nim lepiej niż na moim Tribanie RC 500. Zastanawiam się czego to zasługa, no bo rama w tym rowerze raczej nie jest zbyt nowoczesna, a naprawdę fajnie mi się jeździło i jest to jeden z rowerów nad którymi muszę pomyśleć do zwykłej jazdy po mieście.

Z 3.9 jest ten problem że kosztuje tyle, że już lepiej brać coś na sztywnych osiach jak XC 100, bo dopłata jest niewielka. Nie mówiąc już o tym, że ludzie pisali, że do dealera przychodziły te modele z tym samym widelcem co 3.8, czyli XCR mimo, że specyfikacja mówiła o Epixonie. Z 3.8 jest o tyle dobrze, że broni go cena i to co za nią dostajemy. Przy 3.9 różnicą jest tylko napęd 1x12 i drobne różnice w specyfikacji. Nie jest to na pewno warte 900 zł.

Bardzo fajna promocja jest od ponad 2 tygodni na Focusa Whistlera 3.8. https://www.focus-bikes.com/pl_en/1091704-whistler-3-8 W rozmiarach L i XL wbrew specyfikacji wysyłane są właśnie ze wspomnianym XCR-em i korbą Deore. Za 2400 praktycznie pełna gruba Deore i powietrzny, acz budżetowy amortyzator. Rozmiary S i M wysyłają ze sprężynowym Rockshox Judy TK i też na korbie Deore. Dla mnie to jest oferta nad którą nie można przejść obojętnie, jeśli ktoś szuka roweru do rekreacji.

No może źle się wyraziłem. Super to nie bo XC100 nadal wypada taniej i ma obie osie sztywne, no ale Merida to Merida. Ceny wyjściowe mają z kosmosu, a tu przynajmniej cena podobna do Rockridera. Jak się znudzi to raczej dużo się nie straci przy odsprzedaży na takiej specyfikacji.

Nie wiem co o tym sądzić, ale zamówiłem tę meridę: https://www.bicispasaje.es/mtb-29/13688-117945-bicicleta-merida-big-nine-slx-edition-2023-4710949828035.html#/646-colores_todos-gris_verde/993-tallas_merida_hardtrail-xl_de_187_a_196_m 4430 z wysyłką. Mam wzrost 186 cm. Wziąłem XL, bo tylko taki był. Wydaje się super okazja, no ale nigdy nie wiadomo w jakim stanie przyjdzie rower z Hiszpanii.

Tak myślałem, że nadal nie ma wyboru za dużego i pozostaje Decathlon ? To co mnie denerwuje w budżetowych rowerach to żałosne hamulce. W tym tribanie mam jakieś gówno Promax tarczowe mechaniczne. Hamuje to tak jakby nie chciało. Dlatego w nowym rowerze zależało mi żeby chociaż były MT400. W Romecie są. W XC100 Tektro 276, czyli odpowiednik MT200, co znaczy, że znowu będzie to działało jakby nie chciało.

No chyba, że faktycznie nie ma sensu się bawić w takie Romety i lepiej brać XC 100 póki jest za 3999 ?

Witajcie, Czy ten rower za niecałe 4000 zł nadal nie jest warty zainteresowania? https://romet.pl/rower-gorski-romet-mustang-m8-2023-2 Z minusów sprężynowy amortyzator (choć nie najtańszy), brak sztywnych osi no i marka, która raczej nie słynie z wysokiej jakości. Patrzę jednak na wyposażenie reszty i za 3970 nie ma tragedii. Co sądzicie? Rower mi się podoba, mam go do kupienia na miejscu w sklepie stacjonarnym, nie będzie używany w terenie. Bardziej jako all rounder. Wiem, że lepszy byłby XC 100, ale mam już Tribana RC500 z budżetowców z Deca i szukam urozmaicenia.

Rower odebrałem, ustawiłem siodełko pod wymiar, przejechałem z 10 km i jest super wygodny, także temat do zamknięcia ?

Witajcie, Mam 186 cm wzrostu, przekrok około 86 cm. Zamówiłem za 3200 w Deca RC500 na Sorze w rozmiarze L i zastanawiam się czy nie będzie na mnie za mały. Rower ma dojść w poniedziałek, więc mam trochę czasu, aby podpytać ludzi bardziej ogarniętych ode mnie w temacie doboru ramy. Cena jest na tyle atrakcyjna z perspektywy tego, co oferuje w tych pieniądzach konkurencja, że w sumie to zrobię co się da, żeby z nim zostać. Chcę po prostu pojeździć na szoso-gravelu na tyle dużo, ale zarazem bez rozbijania banku, żeby zobaczyć czy jest to mój konik i wtedy ewentualnie pomyślę o czymś lepszym. Wg tabelek sklepowych rozmiar L jest kierowany do osób 180-188 i o ile zdaję sobie sprawę, że te liczby same w sobie nic nie znaczą, tak może jednak uda się dojść do jakichś wniosków. Wczoraj robiłem przysiadkę do L w sklepie i po podniesieniu siodełka było lepiej (rower stał się responsywny, dobrze mi się manewrowało kierownicą itd.), ale sama kierownica była wówczas dla mnie za trochę za nisko. Pytanie ile cm mogę zyskać samym odwróceniem mostka. Mogę także pomyśleć o jego wymianie o ile to coś da. Rower ogólnie kiedy na niego wszedłem wydawał się delikatnie za mały, ale to może moje mylne wrażenie, bo górna rura była stosunkowo wysoko, około 3 cm od kroku, a sam nigdy na szosie nie jeździłem. Problemem mogło być to, że był za krótki i tu może pomoże sztyca z offsetem. Dla poglądu wrzucam porównanie Tribana RC500 w rozmiarze L (z lewej) z Kanzo A w rozmiarze L (z prawej). Kanzo A w L to rower, który wydaje się, że jest szyty na miarę. Jak na niego usiadłem i chwilę pojeździłem to w sumie bez zastanowienia i jakichkolwiek modyfikacji wszystko wydawało się naturalne i idealnie pode mnie. Z góry dzięki za pomoc ? Aha, nie da rady skorzystać z wypożyczenia bo najbliższe rowery w rozmiarze L są 100 km ode mnie, a XL to chyba w ogóle nie mają poniżej kilkuset km. Obdzwoniłem lokalne sklepy i też nigdzie nie ma na ekspozycji XL ?

Bardziej pewnie chodzi o ilość zgłoszeń i za małą liczbę pracowników. Bo z pół godziny temu odpisali, więc ktoś tam działa ? Tak czy inaczej, cieszę się z zakupu i czekam na przesyłkę. Pozdrawiam

Dzięki za szybką odpowiedź. Rowerek zamówiony. Z wysyłką wyszło 3015. O Rose również słyszałem wiele dobrego o samych rowerach, ale na pewno niższa cena wynika (poza bezpośrednią dystrybucją) z przeciętnego customer service. Wysłałem im w czwartek zapytanie i do dziś nie udało im się odpowiedzieć ? Także, liczę że dotrze w 1 kawałku, na pewno zrobię przegląd zerowy, bo strzelam że amortyzator będzie miał sucho.

Podepnę się pod Wasze rozważania, bo wczoraj prawie sam kupiłem X9, ale uznałem że do miasta i na lekkie szlaki nie ma sensu aż tyle wyjmować z portfela. Co sądzicie o tym rowerze: https://www.rosebikes.pl/rose-count-solo-1-2693321?product_shape=Matt+Petrol%2FNeon+Orange&article_size=L Około 3000 z wysyłką. Rock Shox Judy Silver TK powietrzny w zestawie, o ile to nie błąd w opisie. W tych pieniądzach raczej to nie jest standardem. 11-rzędowa przerzutka. Po bułki i na bardzo lekkie szlaki bez aspiracji taki rower da radę? Idealnie wpisuję się w rozmiar L.

Może, ale szczerze to dla mnie bez znaczenia, bo pedały są i tak świetnie wykonane i nie będę się nad tym zastanawiał ? Zostawiam je do nowego roweru.

Sam jestem w okolicy Twojego budżetu. Giant i Trek Dual Sport 3 to chyba najpopularniejsze wybory. Sam chciałem kupić niedawno tego Gianta, ale musiałbym jechać 400 km w 2 strony po ostatnią sztukę w XL, więc sobie darowałem. Potem myślałem o DS3, ale chyba ostatecznie dołożę to X-Calibera 8, choć wiem że wielu go hejtuje za QR z tyłu. Do jazdy po bułki będzie idealny ?