Skocz do zawartości

blackmalvo

Użytkownicy
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blackmalvo

  1. Patrząc na pozostałe przedmioty, które sprzedaje, to zakładam, że to jakiś handlarz wszystkim i niczym - pewnie zdjęcie jakieś poglądowe z neta wzięte. Ale widzę, że wystawia fakturę + jest opcja zwrotu, więc wydaje się legit. A ten mechanizm szybkiego łączenia, który jest w opisie w sklepach internetowych to to jest zwyczajnie już "obrobiony" pancerz z linką, czy chodzi o system w samej sztycy do łączenia linki przerzutki?
  2. @mike21 na allegro wyczaiłem taką sztycę: allegro.pl/oferta/sztyca-crank-brothers-highline-3-27-2-mm-125-mm-12992975920 Czy brak linki w zestawie to spory problem czy bez problemu dokupie i zamontuje odpowiednią (lub czy jest w zestawie z manetką którą trzeba dokupić)? Cena podejrzanie niska jak za ten dropper, niby jest nowy, ale różnie można trafić - na co zwrócić uwagę, żeby rozpoznać, że taka sztyca była używana? Z góry dzięki za pomoc!
  3. Dzięki wszystkim za pomoc. Ostatecznie zdecydowałem się na Cube ? W temacie sztycy trochę pogrzebałem, pomierzyłem, przemyślałem. 100-120 mm jest pewnym ograniczeniem, ale nie będę jeździł w na tyle zmiennym terenie, żebym potrzebował aż 150-170 mm - może w rowerze typowo trailowym tyle bym potrzebował. Tutaj bardziej będzie ograniczała mnie geometria roweru (potencjalne trasy, na które taki rower się nadaje), a niekoniecznie zakres działania droppera. Na jakichś sporych nachyleniach gdzie rzeczywiście byłoby konieczne całkowite opuszczenie sztycy (w obecnym rowerze przy tej samej długości rury podsiodłowej co w cube, dlugość sztycy z pozycji na której jeżdżę, to minimalnego opuszczenia to 15cm), ten rower raczej nie będzie jeżdżony
  4. To czekam na opinie @jajacek odnośnie, tego epica, czy warto. Bo w Cube troche te ograniczenie sztycy mnie martwi. Mierzyłem w ostatnich dniach w swoim obecnym rowerze, czy te 10 cm będzie wystarczające - w teorii jest ok - w pozycji maksymalnego wysunięcia na którym jeżdżę opuszczenie 10 cm jest w miarę wystarczające do jazdy w terenie przy średnich nachyleniach. Ale zastanawiam się czy w miarę progresu, te 10-12 cm nie okaże się za mało. Wiadomo, że rower to nie dziecko i zawsze można sprzedać, no ale pytanie jak szybko i w jakich pieniądzach ?
  5. O lakierze w kilku miejscach przeczytałem, że słaby - chyba na tym forum cyt. "że porysował się paznokciem przy rozpakowywaniu" i pod filmikami na yt w komentarzach. Pytanie co z takim lakierem zrobić? Po kilku sezonach rama do piaskowania i malowania, czy to nie jest aż tak duży problem? Specyfikacja bardzo fajna, nieco zblizona do trailowego Canoyona 9, tylko że Canyon waży 2kg więcej przy zbliżonych pieniądzach. A porównując geo speca do cube, który bardziej wyścigowy? W specu w kilku miejscach trafiłem na opinie, że rama bardzo dobra - teoretycznie fajna baza pod upgrade. Jedynie minus jest taki, że specyfikacja tego roweru z linka, który wkleiłem, mówić delikatnie - nie zachwyca ?
  6. @jajacek a wspomniany na początku Marin Team 2 będzie miał lepszą geometrie od Cube pod względem jazdy po płaskim? To bardziej xc czy trail? Co by tam było ewentualnie do upgrade przyszłościowo, żeby troche zbić wagę? Bo widzę, że jest tam fox na grubszych lagach, cena 2k mniej, więc byłby jakiś fundusz na jakieś doinwestowanie. Przeglądając forum zauważyłem, że często wspominasz też o Specu Epic. To o tą ramę chodzi? https://www.greenbike.pl/rower-gorski-specialized-epic-hardtail-2022-p-1859.html?gclid=Cj0KCQiAn4SeBhCwARIsANeF9DJAcZXWrcXelqp4CGoA9Oh1t8YDjSAb6WUliZB1NWzSD4wautwFMtoaAqCIEALw_wcB
  7. @jajacek dzięki za podrzucenie linka. Podobną cenę daje mi sklep we Wrocławiu (8% zniżki ale na zakup czegoś z ich sklepu, lub 4% zniżki w cenie roweru). Jak wygląda serwis zerowy (gwarancyjny) w przypadku zakupu przez internet? Jakikolwiek serwis mi to podbija, czy musi być autoryzowany lub coś w podobie?
  8. Trochę racja @jajacektak dobrze zareklamował ten rower, że teraz każdy na którego patrze wydaje sie być mocno średni w tej półce cenowej Ale sam rower przy przymiarce też zrobił na mnie wrażenie (o ile można tak powiedzieć o rowerze). W zeszłym roku też biegałem za rowerem i żaden na mnie większego wrażenia nie zrobił. Fakt, że nie chodziłem za jakimś konkretnym tylko zdawałem się na polecenie sprzedawcy, więc może wciskali mi cokolwiek (wtedy zakładalem nieco mniejszy budżet i odwiedziłem sklepy z jakimiś unibikami i innymi mniej znanymi markami. Pamiętam, że w sklepie gdzie handlowali Meridami tak średnio byli zainteresowani, żeby mi dać rower do jazdy próbnej i podobnie było w sklepie ze specem.
  9. Zakładając, że nie będę się ścigał to ta średnica sztycy będzie dużym ograniczeniem? Obecnie jeżdżę amatorsko i bardziej "turystycznie" bo kiepski sprzęt był dla mnie sporym ograniczeniem - nie wykluczone, że na lepszym rowerze nieco się rozwinę. Startu w zawodach raczej nie planuje, ale szybsza i bardziej agresywna jazda jak najbardziej ? Do tej pory jeżdżąc w górach, sztyce regulowałem "manualnie" - ciężko mi teraz ocenić o ile opuszczałem/podnosiłem, ale na oko było to jakieś 10 cm. Zdarzało się, że nie chciało mi sie schodzić z roweru to jeździłem bez opuszczania i też dawałem radę.
  10. @jajacek dzięki za pomoc i cierpliwość ? Nie mam jakiejś dużej wiedzy dlatego wole pytać o jakieś pierdły, niż potem być zaskoczonym. Z tą średnicą sztycy cenna uwaga mike21 - ja bym na to raczej nie zwrócił uwagi, a myślę, że warto wiedzieć o takich ograniczeniach kupując rower ? Faworytem i tak jest ten Cube i raczej na niego się zdecyduje, bo nic sensowniejszego w tych pieniądzach nie znajdę, a poza tym, przy przymiarce nawet mi się spodobał ?
  11. W sztycach jestem zupełnie zielony, ale mam takie pytanie: te 100mm skoku sztycy to jest max wysięgu mechanizmu sztycy, ale samą sztyce również można podnosić góra/dół taka jak sztyce bez regulacji? Czy jak już się ją zamontuje na odpowiedniej wysokości, to już najlepiej nie ruszać?
  12. Chyba wracamy do punktu wyjścia, bo rzeczywiście ta sztyca dyskwalifikuje Cube. A już trzeci raz do sklepu iść nie będę żeby zmierzyć ile wystawała sztyca w wygodnej dla mnie pozycji do jazdy na płasko ? Pytanie co w zamian? Canyon i w perspektywnie kilku lat pomyśleć o zmienie kół żeby go odchodzić? Poza kołami chyba nie ma dużego pola do manerwu, żeby uciąć kilkaset gram z tych 13,3kg. Czy jakaś merida np. big nine 5000? Radon Jealous AL 10.0 SL też jest całkiem przyzwoity, jedyny minus, że na SRAMie i jedynie zakup wysylkowy wchodzi w grę. Mariny do mnie nie przemawiają, rockridery podobnie. Kellys Gate 90 niedostępny w moim rozmiarze (M).
  13. Faktycznie, spojrzałem teraz na sztyce i dla 27,2 długość to max 120 mm i to w tych cenach bliżej 1k. Droppery za kilka stówek (z założeniem, że po 2 latach smietnik) to średnica min. 30,9 jak patrzę.
  14. Czyli z uwagi na to, że w Cube mostek jest równoległy do ramy, to pod jazdę na płaskim powinnien być ok?
  15. A dlaczego bez opcji droppera? Zamontować można zawsze za dodatkowe $$$
  16. @Oskarra czy te wszystkie rowery nie mają geometrii pod wyścigi właśnie (XC 100, XC 120). Poza Rockriderami są jakieś rowery godne uwagi? Biorąc na fakturę przy sprzedaży niestety muszę zapłacić VAT, więc to nie tak kolorowa jak się wydaje
  17. @jajacekniestety w obu sklepach rozmiar L jest niedostępny ? Być może niska cena (9300zł) wynika właśnie z tego, że dostępny jest tylko jeden rozmiar (S). Niestety dostępność tego modelu jest mocno ograniczona
  18. Grand Canyon 9 jest fajny, nawet ma myk myka, więc wsiadać i jechać, tylko dlaczego musi być tak ciężki ? @ram z tego co rzuciłem okiem, to Canyon 9 ma mocno zbliżoną geometrie do Cube (większa różnica jest chyba tylko w kącie główki ramy), za to jest 3kg cięższy i rownież jeżdżąc po wrocławskich dziurach zajadę napęd - tylko, że na cięższym rowerze. Mocno go rozważałem, ale ta waga nieco mnie odrzuca. Chyba zostanę jednak przy tym Cube, a w perspektywnie najbliższych lat przemyślę zakup jakiejś taniej szosy jako dodatkowego roweru do miasta. PS. Za rockriderami jakoś nie przepadam
  19. Niekoniecznie wynika to chęci przyoszczędzenia, a bardziej z przemyśleń czy rzeczywiście przesiadając się ze złomu, potrzebny mi rower, aż za 10k. Założyłem duży budżet z uwagi na to, że wolę kupić raz a dobrze i tak jak pisałem wcześniej - w perspektywie 10-15 lat, to te 10-11k to żaden pieniądz. Z drugiej strony jak czytam o tym rowerze, to wszędzie się przewija, że to rower do xc, że dobry pod wyścigi i maratony, że do rekreacyjnych przejażdżek może być niewygodny i przez to nabrałem trochę wątpliwości co do sensu zakupu takiego roweru. Ale to co piszesz ma sens, że zaoszczędze 3k na tańszym rowerze, a dostane dużo gorszy sprzęt. Swoją drogą jak to się dzieje, że konkurencja porównywalny sprzęt oferuje dużo drożej niż Cube? Np. taka merida, w zbliżonej wadze, tych samych hamulcach i przerzutce kosztuje jakies 17,6k. Z tego co widzę, to siedzi tam nieco lepsza korba, kaseta, łańcuch, większą różnicę w cenie widać jedynie po kołach (no i te 0,5kg na wadze, ale to pewnie wynika z lepszych lżejszych kół), ale to i tak się nie uzbiera te 6k różnicy. Chodzi o model BIG.NINE 7000
  20. Rower będzie używany tak jak w pierwszej mojej wypowiedzi - w tygodniu Wrocław czyli płaski teren. Do tej pory w sezonie jedzilem 2-3x w tygodniu po płaskim jakieś 30-50km. Jedynie w weekendy mam możliwość wyjazdu w teren bardziej górzysty, także w górskim terenie sprzęt będzie używany kilka razy w miesiącu. Mniej wymagające trasy mam objechane na moim obecnym rowerze - w te bardziej wymagające się nie pchałem, bo sprzęt mocno średni na trudniejszy teren - mało pewnie się czułem, ale na bardziej płaskich trasach było ok. Na ten moment raczej nie uważam że full jest mi potrzebny, a biorąc pod uwagę fakt, że rower częściej będzie używany na płaskim, to wykluczylem go zupełnie. Co to ceny HT tak jak już wcześniej wspomnialem - wolę kupić raz w dobrze, a ten Cube wydaje się być dobrą opcja, jednak czy w pełni wykorzystam jego potencjał to mam wątpliwosci. W porównaniu do roweru na którym jeżdżę obecnie, praktycznie każdy będzie lepszy - a na obecnym jak już wspominałem, nie jeździ mi się najgorzej. Amortyzator sporo energii zabiera, ale to nie przeszkadza mi wycisnąć z 40km/h nawet na płaskim, ale góry to trochę jazda bez trzymanki, ale do tej pory większych wypadków nie miałem - chociaż to pewnie z uwagi na dość zachowawczą jazdę. Pytanie do was, czy amator taki jak ja, przy przesiadce z roweru na kołach 26 cali na najniższym osprzęcie Shimano, uginaczem bez blokady skoku i hamulcach v-break (o za małej ramie nie wspominam), odczuje jakąś wielką różnicę przy przesiadce na rower za 5-6k a takim za 10-11k? Czy to bedą już takie rzeczy, że jako amator nie odczuję różnicy? Bo zakładam że lepsza kultura pracy deore XT, w porównaniu do SLX będzie tylko w niewielkim stopniu odczuwalna dla amatora, za to przesiadka z Acery na SLX to będzie niebo a ziemia. Podobnie przesiadka z widelca bez blokady skoku na np RS Judy już będzie dużym skokiem. O hamulcach tarczowych nawet tych najtańszych Shimano vs. V-break to nawet nie wspominam :D No chyba, że założenie jest takie, że lepiej kupić raz a dobrze (tak jak lubię zresztą), a nie kupić średni sprzęt, a potem w miarę użytkowania, stwierdzić, że jednak chce się czegoś więcej?
  21. Założenie jest takie, że chciałem kupić rower, który pewnie zmienie (o ile w ogóle zmienię, a nie będę katował do końca życia, wymieniając poszczególne zużywające się części) za kolejne 15 lat. Czy 10-11k za rower w perspektywnie 10-15 lat to dużo (a w zasadzie to bardziej w graniacach 9k, bo biorę na fakturę)? Osobiście wydaje mi się, że nie (zwłaszcza przy obecnie rosnących cenach rowerów). Dlatego też wolalem kupić coś, co na starcie nie będzie wymagało wymiany czegokolwiek (koła, hamulce itd), na dobrej ramie, która będzie bazą pod ewentualne modyfikacje. No ale naszła mnie refleksja czy skoro obecnie jeżdżę na co by nie mówić "szrocie" na najniższych grupach shimano i nie przeszkadzało mi to, przez ostatnie lata, to czy w ogóle wykorzystam potencjał takiego roweru za 10-11k, który w zasadzie jest stworzony pod maratony (nawet pan w sklepie mnie zapytał na wstępie czy się ścigam, wychodząc pewnie z założenie, że kupuję rower właśnie pod ten typ sportu, a nie niedzielnych przejeżdżach po singlach w szklarskiej dla kogoś kto przesiada się z roweru na kołach 26 cali). Teoretycznie wydaje się, że już rower na większych kołach, sztywnych osiach i hamulach tarczowych to już będzie znacznie odczuwalna różnica tak jak wspomniał @ram. Już nawet nie wspominam, że mój obecny amortyzator ugina się od samego patrzenia, bo regulacja napięcia spręzyny nie działa (nie wiem czy kiedykolwiek działała), a blokady skoku nie ma zupełnie. No ale mimo wszystko dawałem radę na nim jeździć i kręcic całkiem dobre prędkości. Wiadomo, że w górach bez większych szaleństw bo trzema mierzyć siły na zamiary i miałem świadomość na czym jadę ? Z drugiej strony, to jak po ujeżdżaniu Cube zamarzy mi się Full, to teoretycznie takiego Cube można sprzedać. Zakładam, że w perspektywnie 5 lat, nie straci na wartości więcej niż 50%
  22. @jajacek teraz troche namieszam, ale naszła mnie pewna refleksja - czy jako amator nie jeżdżący w zawodach odczuje różnicę (poza wagą roweru) pomiędzy tym Cube za 11k, a na przykład Merida big nine 500 lite/ Megida big nine Pro lub innym rowerem a granicach 5-7k? Zaznaczam, że obecnie jeżdżę na 15 letnim rowerze na kołach 26 cali, napędzie 3x8, hamulcach v-break i amortyzatorze RS Dart2, który nie był serwisowany przez kilka lat. Zakładam, że na nowym rowerze, będe jeździł na zbliżone trasy co na obecnym rowerze - no może z uwagi na lepszy amoryzator i większe koła pozwolę sobie na nieco szybszą jazdę i nieco trudniejsze trasy, ale też nie spodziewam się, że zacznę cisnąć jak zawodowiec. Pytam, bo zastanawiam się, czy nie kupić "średniego" HT, a być może w perspektywie kilku lat nie kupić Fulla w granicach 15k. Chociaż tutaj chyba lepsza byłaby konfiguracja Gravel/szosa + Full ?
  23. @mike21 dzięki, w takim razie chyba postawie na tańsze sztyce ?
  24. W górach będę kilka razy w miesiącu (głównie weekendowo). Do tej pory jak jeździłem to sztyce podwyższałem/obniżałem max 2x, chociaż pewnie gdybym miał regulowaną, to wysokość zmieniałbym częściej. A CRANKBROTHERS robi dobre sztyce? https://www.centrumrowerowe.pl/sztyca-regulowana-crankbrothers-highline-pd29245/
  25. Dzięki za tipa, o tym nie pomyślałem. A warto kupować używane, czy lepiej się w to nie pchać z uwagi na to, że jako kompletny amator mogę nie zauważyć, że jest np. uszkodzona? Sporo ogłoszeń jest na olx, ale nie wiem na ile wierzyć w teksty typu "wyjęta z nowego roweru" albo "używana kilka miesięcy". A coś takiego? https://www.centrumrowerowe.pl/sztyca-regulowana-dt-swiss-d-232-pd28040/?v_Id=172477&gclid=CjwKCAiAk--dBhABEiwAchIwkZ4QB9HDxz6czzDj736zzzKIX-LEYJamL2Z-3AvEtU0QSP0hqpSp6BoCWDMQAvD_BwE Brak offsetu to duży minus?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...