Cześć!
Jako, że Decathlon lubi sprzedawać i oferować na swojej stronie produkty "dostępne", które tak naprawdę nie są dostępne i sprowadzają je zza granicy, to mój rower dotarł dopiero wczoraj...
Oczywiście od razu go odebrałem, założyłem na niego jakieś tam akcesoria, wyczyściłem łańcuch i nałożyłem świeży Momum mix wax, poczekałem do wieczora i zrobiłem parę kilometrów. Pierwszy raz od ponad 10 lat ?
Pierwsze wrażenia na duży plus, frajda niesamowita, poczułem się znowu jak dzieciak ? Przedni amortyzator wydawał mi się ciut zbyt miękki, chciałem go zablokować, założona jest nawet manetka z linką do blokady, jednak nie odczuwałem żadnej różnicy w twardości zmieniając jej położenie. Amortyzator powinien się blokować całkowicie, czy tylko zmniejszony jest jego skok, którego nie jestem w stanie odczuć po takiej małej jeździe?
Dzisiaj w piwnicy chciałem jeszcze poprawić parę rzeczy, przednia tarcza hamulcowa delikatnie ociera o klocki, ale może to kwestia dotarcia tychże klocków? Nie chcę na razie dotykać się za regulację, nie mając o niej zbyt dużego pojęcia ? druga sprawa to wszechobecny piasek w łańcuchu, napędzie. Coś okropnego. Na nowo wszystko wyczyściłem, nasmarowałem. Nie jest idealnie, ale na pewno lepiej. Powinienem się tym przejmować i dokładnie czyścić rower po każdej jeździe? Wydaje się to trochę uciążliwe, zwłaszcza że to rower MTB i większość czasu spędzi w piasku, błocie i brudzie.