A ja kilka lat temu postanowiłem, że kupię używany rower i powoli będę go ulepszał. Rower kupiony za 800zł, póki co niewiele w niego włożyłem, bo był zadbany i mało "zużyty", no i dość dobrze spełnia moje oczekiwania. Na koniec sezonu czeka mnie wymiana kilku podzespołów, ale plusem jest to, że sprzęt który używam jest przeze mnie sprawdzony i wiem co mi odpowiada i mogę wymienić na takie samo, a co ewidentnie musi zostać zmienione.