-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez SieKreci1
-
-
Outdooractive chyba nie hula... Chyba trzeba mieć jako friend lub anybody can see... ?
Jak się uda takie traski z czasami wrzucić to poproszę, zawsze się przydają...
U mnie Strava i Relive... ?
Pzdr z CK
-
Po długiej przerwie i krótkiej rehab już msc na siodle i nie jest źle, nowe tereny i coraz więcej niespotkanych miejsc w pobliżu domu... Wczoraj ponad 50km i szlak pieszo-rowerowy prawie 10km przez las i PN, bardzo przyjemna traska od Barczy do Św.Katarzyny, polecam w mniej błotniste dni ? Ścieżki rowerowe w Wilkowie, Ameliówce, Górnie skończone, choć w mojej opinii i tak gorzej niż szosą.. Fajnie i chłodno
A wjeżdżając z Park Natura 2000 na odcinku ponad 400m takie wycinki... ? -
Szlak Orlich Gniazd - super sprawa, koło 90km (Kraków - Szczyglice - Kleszczów - Brzoskwinia, Rudno - Tenczynek - Krzeszowice - Czerna - Paczółtowice - Racławice - Kolonia Podlesie - Zawada I - Zimnodół - Olkusz - Rabsztyn - Jaroszowiec - Golczowice - Cieślin - Bydlin - Krzywopłoty)
Pięknie jak zawsze w Jurze Krk-Częst, chwile postoju można dodatkowo wykorzystać na wspinanie się po skałkach. Mnóstwo Parków, zamków i ruin, super na rodzinny wyjazd. Łatwa traska, prawie 50% trasy na drogach bez aut.
Pierścień Solny - też koło 90km (Bochnia - Dąbrowica - Stradomka - Niegowić - Biskupice - Wieliczka - Zakrzów - Staniątki - Puszcza Niepołomicka - Damienice - Bochnia). Wszystko związane z kopalniami soli i nie tylko, super tężnia w Wieliczce przy kopalni, Zamek Żupny, torfowiska itp.
Dłubnia (dolina) - sentymentalny dla mnie szlak, ale nadal lubię nim jak się uda przejechać... około 50km płaskim terenem wzdłuż rzeki, wioski wyglądem przypominają górskie miejscowości, ale płasko (Kraków - Raciborowice - Młodziejowice - Zerwana - Iwanowice - Sieciechowice - Wysocice - Małyszyce Górne - Zagórowa - Trzyciąż). Trzeba tereaz uważać, bo trasa połączona z ruchem samochodowym, a szeroko nie jest. Jadąc przez Park Dłubiański koniecznie obejrzeć Kościół św. Mikołaja, celem przekonania się jak romańska architektura się dawniej u nas rozwijała, a jest to jeden z najlepiej zachowanych obiektów. UUWAGA! Po deszczach nie polecam trasy, ślisko i błotniście.
Skawina - tu nie ma co pisać, dużo rzeczy i kazdy dobiera trasy wg przekonania, warto zobaczyć osadę w Woli Radziszowskiej.
No i jak pisano wcześniej cała Dolina Prądnika z Ojcowskim Parkiem... ?
Takie kilka propo ode mnie... ? -
Kupię klamkomanetki 3x7 z wyższej półki "na lata" za rozsądne cebuliony ?
Najlepiej manetki obsługiwane kciukiem, bo nie lubię dwupalcowych...
Jak komuś zalegają i chce się pozbyć, dać znać priv czy w wątku.
Wysyłka Paczkomat InPost - mogę wystawić list wysyłkowy i przesłać na mejla, płatność przelew przedpłata.
-
Jeśli faktycznie do 200pln, to B01, bo nie będzie lepszej IMO..
-
raczej nie ma różnicy... ważne, że dotarł ?
-
Na początek wsłuchaj się gdzie to jest...
1. Zerknij i przeczyść pedały, nie chodzi o same łożyska, a zwyczajnie nawet jeśli gwint nie jest oczyszczony, to może powodować strzały... Najlepiej wykręć, wyczyść i wkręć...
2. Dociśnij po wyczyszczeniu też motyle od kół.
3. Jak @jajacek napisał przeczyć i dobrze nasmaruj tylną przerzutę.
Jeśli nadal strzela, to na stojąco pokręć i zobacz czy strzela, jeśli tak to faktycznie coś z korbą może być nie tak...
-
Lumintop ma zasięg 210 metrów? Coś nagięte... A i tak nikt nie jeździ z pełną mocą świecenia, bo bat czy aku tyle nie wytrzyma...
Convoy S2+ (można się tu dowiedzieć dużo) w zestawie można w dobrej cenie znaleźć jeszcze, choć nie jest oszałamiający... Ale jak coś na temat elektryki się wie to można nieźle upgrade...
Ja jak kupowałem to, nie interesowało mnie odcięcie, bo i tak poruszam się w większości tam gdzie jak najmniej ludzi. Podobno da się daszki (kapturki) dokupić..
Teraz w garażu, jeżdżę, chodzę i wszędzzie używam Wizarda C2 Pro , niesamowicie porządny sprzęt, a dałem niecałe 350 szelestów (nie wiem jakie teraz ceny)...
Magnetyczna ładowarka, akumulatorki 18650, w zestawie z wszystkimi co potrzeba (uchwyt na moto, bika, pasek, plecak i więźba na głowę czy klips do hełmu). Dużo plusów. Przemyśl, bo sam się na początku wahałem z ceną, ale teraz nic nie żałuję. A czy oślepiam innych? Nie bardzo, bo po ścieżkach mniejsza moc i nieco w dół kieruję strumień.
-
Tam w okolicy źródełka? Jak zjazd do Brata Alberta przy kościele? Czy tu jak na Gajówkę zjazd?
Od Woli Szczygielkowej też jest fajny park zrobiony przez LocalBMX i Downhill grupkę...
Dzięki
-
Stare dobre czasy OWIN, dawniej jeszcze Spółdzielnia Pracy POW...
Jakoś na początku '90 zamknęli...
A przy parku Lubianka, kiedyś super czysty, same piachy filtrujące i mnóstwo szczeżuj tam żyło... potem już tylko beton na około się pojawiał, choć nadal polecam jak na te czasy dziką naturę w tamtych okolicach ?
W Suchedniowie nadal można zobaczyć niezmieniony, modrzewiowy dworek Kałamarzyk z końca XVIII wieku, co nie często już spotykane... Reszta wszystkich dworków (chyba po biskupach krakowskich) zostało już przeniesionych do skansenu w Tokarni.
Warto jeszcze wybrać się w okolice Piekła Dalejowskiego, super lasy z Bramą Piekła (ludziska spoza regionu nazywają ją Bramą Piekielną , ale oryginał to Brama Piekła)... Uwaga tu na żmije zygzakowate, bo sporo wróciło ostatnio...
W Samsonowie można też obejrzeć fajnie odrestaurowane ruiny huty Józefa (rudy żelaza) i pierwszego w tej okolicy pieca bergamowskiego, jakoś koniec XVI wieku, ale potem został zniszczony i zbudowano nowszy już..
Fajne okolice na przyjemny weekend.. Polecam
PS. 3majta kciuki w piątek za mnie, bo kroją mnie, żeby wyciągnąć tytan z obojczyka i za jakieś 2msc po krótkiej rehab wracam na 2koła... ?
Pzdr 4 all
-
39 minut temu, Maciek92 napisał:
Faktycznie, świetnie jeździ się po tym regionie. Ja jeżdżę głównie rekreacyjnie i raz w tygodniu treningowo szybką pętlę. Mieszkam w Kielcach.
Green Velo przejechałem cały w woj. świętokrzyskim i bardzo mi się podobał. MORy są świetne. Zdecydowanie polecam też jechać na północ lub na zachód od Kielc (rejon Zagnańsk, Mniów, Górki Szczukowskie, Piekoszów). Natomiast właściwie w każdą stronę jest tutaj fajnie pojeździć i można zobaczyć coś ciekawego.
Wcześniej mieszkałem w Warszawie i to jest niebo, a ziemia.
To też do codziennego latania (Góki Szcz.-Zgórsko- Czerwona Góra- Morawica- Daleszyce- Górno) polecam.
Czekam od 2 msc w domu przez ponowne złamanie obojczyka i zwichnięcie 4 stopnia barku... Ehhh, a pogoda jeszcze fajna...
-
-
Wczoraj wieczorkiem z ciekawości nawet wybrałem się zobaczyć jak tam zmieniło się od zeszłego roku... Oj oj... dużo zmian...
Od Ameliówki praktycznie do samej Św. Katarzyny robiona jest ścieżka rowerowa z chodnikiem. Tragedia, szosa zwężona na max, pachołki zasłaniające dziury wycięte pod studzienki, wjazdy na posesje mają narzut kamyków, aby lepiej wjeżdżać (takie jęzory, które omijać trzeba), ruch wahadłowy, kipa i lipa Panie... Nie polecam w tym roku, bo przez burze cały cement i beton pospływał do rowów i tera czyszczą, więc może do końca przyszłych wakacji skończą... ??
Skończyli "kawałeczek" asfaltowej ścieżki przez ŚKatarzynę w kierunku Górna, ale też kiepsko z pomysłem... Ludzi jak mrówek i same lodziarnie...
Nawet taras widokowy zabity ludziskami w autach... Tak to pięknie, zielono, ciepło (wietrznie jak zawsze w Kieleckiem) i zboża już po pachy... Miły wieczór i tylko 45km...
Dla oceny wrzucam zdjęcia ?
-
Brzezinki też dobrze znam, bo szkolna miłość tam mieszka... ?
Od Katarzyny też robią ścieżkę, ale długo trwa już przygotowanie. Ma się ciągnąć właśnie od Zagnańska po Bodzentyn niby... Troszkę rządzący zmienili kilka lat temu i tak rozrzucili na samorządy lokalne, dlatego jest dużo "fragmentów", ale niestety nie złączonych ze sobą.. Tu problem.
A szlak Green Valeo lepiej rozwinięty po zachodniej stronie miasta... Najlepszy odcinek własnie od Końskich do Smykowa (ciągnie się aż do Tarnobrzega i chyba już nawet dlaej) Trochę to inaczej wygląda z mojej strony, bo ja latam właśnie nie głównymi, a takimi wiejskimi gdzie często nawet przez miedzę rower przerzucić trza... Mąchocice Kapitulne, Bęczków itp. A pizza w Ćmińsku to chyba tylko La Formica znam, ale nie gustuję w niej... Krajno dla początkujących i zaawansowanych w sam raz na ćwiczenia. A praktycznie w samych CK, najlepszy "Stadion", gdzie mamy dużo trasek leśnych i blisko na każdą stronę miasta...
Kielce nie są złe, szczególnie w okresie zimowym stoki narciarskie praktycznie w centrum... Polecam w Krajnie czy na Teleksie, głównie dla początkujących lub emerytów ?
A w lecie na Borków jak się ma Campera lub Sielpię. Duże zbiorniki i małe w okolicach gdzie dużo teraz agroturystyki za całkiem rozsądne $.
-
Stary wątek, ale odświeżam...
Makoszyn to dokładnie między Cisowsko-Orłowińskim Parkiem i rezerwatem Przyrody Zamczysko, a Świętokrzyskim Parkiem,więc okolice bdb. Można na południe i północ uderzyć w zależności od dnia. Fajne i mało oblegane szoski. Chmielnik bez rewelacji, lepiej już okolice Buska-Zdroju czy Solca Zdroju i baseny solankowe przy okazji czy tężnia... Nida w pobliżu i na dziko na polach namioty można rozbijać.
-
Popieram. Święta Katarzyna, Huta Nowa to okolice Świętokrzyskiego Parku Narodowego (tu troszkę ciężko z wjazdem na szlaki piesze). Nie strome górki, ale niektóre podjazdy wymagające, a zjazd spod Klasztoru Oblatów (drogą krzyżową) bardzo ciężki i uwaga na stopnie, bo mają niektóre po 50cm wysokości. Można też zmienić kierunek na zachód i w stronę Zagnańska (Dąb Bartek, który po nawałnicach lekko zniszczony, zbiornik wodny mały, ale atrakcyjny Kaniów) (pyszne i duże jagody w pobliżu za darmochę), Samsonów, Tumlin i Miedziana Góra (przy torze wyścigowym). Fajne okolice teraz i dużo nowych ścieżek rowerowych w okolicach Daleszyc, Sukowa, Borkowa, Marzysza, gdzie są nowe kempingowe pola nad zbiornikami wodnymi z bdb infrastrukturą teraz. Polecam również Chęciński Park i ruiny w okolicach Podzamcza Chęcińskiego.
-
Nowy użytkownik wszystkich pozdrawia!
Od 1992 jeżdżę na Schwinn High Plains bez koniecznych wymian. Wymian nastąpiło już tyle, że oryginalna została tylko rama, sztyca do siodła i kiera. Nie lubię czyszczenia, więc tego nie robię i "ruda" daje już znać o sobie, ale tym też się nie przejmuję. Przerzutki to nie mam pojęcia jakie mam teraz (shimano, ale model to zielonego pojęcia brak), hample szczęki SRAMA, a tak to zwykły Shimanoski chipbudżet. Specjal kolarz to ze mnie nie jest, ale górki świętokrzyskie obcykane. Dziennie o ile czas i pogoda pozwala od 20 do 50km (nie zawsze jednak od tego to zależy). Teraz więcej na szosach, bo już wiek nie ten i za dużo połamanych części w organizmie, więc lasów ubywa.
Karta katalogowa była taka jak w USA kupowałem, a na żywca nowy podobnie wyglądał jak na drugim zdjęciu. Jak go coś deszcze przemyją to mu nawet zdjęcie jakieś pyknę i dorzucę, choć nie wiele osób chyba teraz zainteresowanych takimi starociami.
Na fora głównie, aby poznać ludzi i miejscówki, które warto przekręcić.
Szerokiego pobocza i miękkiego siodła życzę!
Pzdr
Konrad
Jeżdzenie w Świętokrzyskim / Szosa
w Trasy rowerowe
Opublikowano
Działa ? thnx