[2000-2500] Cross Cube, Merida

[marcino285]

Ja bym dopłacił i brał tarczówki. To zależy gdzie się jeździ, ile się jeździ, ile się waży. Na moje dobre 100 kg tarczówki dają radę. W poprzednim rowerze miałem M447 i dawały radę. Nie miałem z nimi problemów. Może dlatego, że jeździłem dwoma rowerami na zmianę. W drugim rowerze mam SLX. Jak dla mnie rewelacja. Łukasz na forum zrobił super wpis na temat różnych rodzajów hamulców rowerowych.

Na ramę dają 5 lat. Musisz tylko rower na ich stronie zarejestrować i na majla dostaniesz certyfikat.

Co do pękających ram. Jeśli poszperać po niecie to znajdzie się pełno fotek pękniętych ram nie tylko z Uni.

 

https://roweroweporady.pl/jakie-hamulce-rowerowe-v-brake-tarczowe-czy-inne/

[karol54]

wiesz co mam 178 cm wzrostu i waga 75 kg, nie wiem do konca jakie wybrac hamulce, zalezy mi zeby rower byl lekki, 300 l troche droga sprawa za troche luksusu, a jezdze roznie blota sporadycznie zalezy od pogody wiadomo, ale glownie asfalt. Rower chce juz miec na dobre 10 lat i nie wiem czy wybierajac v brk bede odstawal od nowoczesnych hamulcow :) jakie sa tarczowe. Wezme tego vipera mysle ze kolor niebieski bardziej wpada w oko szzarosc taka troche smutna,

[marcino285]

Viper fajna maszyna. U mnie po mieście jeździ dużo Uniaków. Tarczówki w błocie są lepsze. Vki lepsze na suchym i asfalcie, ale co kto lubi. Ja odkąd przesiadłem się na tarczówki nie widzę powrotu. Co do koloru rowera ja dla odmiany wole szarości i czerń. Nie lubię się wyróżniać. Rumak żeby ci posłużył te kilka lat musi być pod dobrą opieką. Musi być odpowiednio traktowany.