roweras Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Witam wszystkich, nie znalazłem tematu do przywitania, więc przywitam się tutaj ;) Jestem Piotr, 21 lat i mieszkam w powiecie zawierciańskim. Rowerem jeżdżę już od młodych lat. Na początku był to zwykły rowerek z jednym przełożeniem, a właściwie dwa - jeden skończył jako przyczepa do składaka, drugi leży nieużywany w szopie do dzisiaj. :) Z tego co pamiętam, jednym z nich ciągnąłem prawie zawsze na wycieczki dwie przyczepki, zrobione z plastikowych skrzynek i kółek od wózka dziecięcego. :D Jeździłem również rowerem górskim na kołach 24" (marki nie pamiętam), a w 2010 roku przesiadłem się na rower górski Kross Hanter Dynamic. Przejeździłem nim ponad 9500 km i w tym roku sprzedałem go, gdyż był na mnie za mały (rama 19,5"). Dwa miesiące temu kupiłem sobie trekkinga, którego właśnie pokazuję :) Przerzutka tylna Shimano Tourney (tak, niska klasa) Przerzutka przednia - nie znalazłem na niej informacji Manetki Shimano Revoshift SL-RS 35 Hamulce V-Brake marki Saccon z aluminiowymi dźwigniami Obręcze Maxx aluminiowe dwukomorowe Opony Duro Cordoba 28x1,75 Rama stalowa 21" Sztywny widelec Korba 3 rzędowa Tutaj linki do zdjęć, bo nie chcą mi się wstawić do posta: https://www.fotosik.pl/zdjecie/627de6db5817031f https://www.fotosik.pl/zdjecie/2e2256c2deb100d9 https://www.fotosik.pl/zdjecie/aa860c47bc6fec2e Siodełko się może wydawać śmieszne, bo to skórzane ze sprężynami, które miałem w Krossie :) Do tej pory jeździłem na ,,normalnym, ładnym" siodełku z gąbki, ale na dłuższe trasy było bardzo niewygodne (szerokie i twarde). Pan w sklepie rowerowym twierdził, że to siodełko turystyczne, a według mnie nadawało się tylko na przejażdżkę do miasta. Kupiłem na nie żelową nakładkę, ale to nie poprawiło znacząco sytuacji.Dlatego przełożyłem właśnie to skórzane, bo dużo wygodniejsze, a i nakładka na nie pasowała idealnie. :) Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 30 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2018 Jeździłam przez pierwsze kilkaset kilometrów na takim "żelkodupku", aż po pobiciu życiówki w postaci 150km z małym hakiem miałam pod pośladkami jesień średniowiecza ;) I tak się to u mnie skończyło, teraz tylko wąskie i dość twarde (jeżdżę bez wkładki). Ale co pupa, to opinia. Fajnie, że jesteś zadowolony i że dobrze Ci się jeździ. To najważniejsze. A przy okazji witamy na forum :) Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się