Skocz do zawartości

Czy jest sens wymieniać ramę a moze tylko mostek? XC -->> ala szybka hybryda Enduro~


Rekomendowane odpowiedzi

Szczęść Boże.

Prosze przeczytac do konca bo jest duzo konkluzji.

Zaczynajac, Posiadam rower pod XC, unibike flite 2015, sprzetowo wychodzi on bardzo dobrze, jedynie amor moglby byc wiekszy no i lepsza rama, reszta jest cacy:
szczegolowa specyfikacja, kola 27.5, rama 21, tutaj: http://sklep.k2rowery.pl/rower-unibike-flite-275-2015-p-1700.html

Jako ze mam lekko za dużą rame bo 21, a mój wzrost to 189cm, wiec powinienem miec 20 cale, to zastanawiam sie nad wymiana ramy pod bardziej agresywne tereny i wieksza zwinnosc, doradzono mi firme dartmoor i rame primal bądź hornet, ktora jest lżejsza i bardziej pode mnie to jeszcze nie wiem ale cenowo dobrze wychodzi rama primal, oto link:
http://rowerowy.com/mtb/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/dart-primal-27


Chcialbym z tego roweru zrobic cos lepszego, rama 21 zdecydowanie mi przeszkadza bo jedynie co mi dobrze idzie to tylko rozpedzanie sie, co jest fajne ale jednak przydala by sie ta kontrola wiekzsa nad rowerem.

Moja górna rama ma dlugosc 61cm i podobno wedle geometrii progresywnej istnieje teoria ze rama powinna byc dluższa a skracamy wtedy mostek do minimum, czyli planowałem już 35mm(aktualnie mam 100mm) w kącie zero stopni  + szersza kierownica (aktualnie 670mm) na 760mm. Tyle czy to da mi lepszy styl jazdy niz krótsza rama to nie wiem, zastanawiam sie nad kupnem tej ramy primala bo cenowo nie jest jeszcze tak źle, pod warunkiem ze rama 19 cali będzie pasowała.... i nie bedzie czasem zbyt małą, czyli z deszczu pod rynne... oraz czy wgl sztyca i wszystko bedzie pasowalo. 

Zakładam wiec ten temat by sie dowiedziec co robić... owszem mógłbym sprzedać ten rower za max 2400zl bo uzywany (a sam za niego dalem 2900zl bo tyle kosztuje nowy) ale co z tego bo dokladam tylko moze 2000zl i mam nowy rower dartmoora... moze i spoko opcja ale przeciez sprzetowo gdy wymienie tylko rame powinno byc wystarczajaco, jedynie amor przedni moglby byc wiekszy ale na pewno bedzie to mniejsza kwota niz kupno nowego roweru...

Co myslicie? Jarają mnie owszem szybkie wjazdy ale chcialbym tez zjezdzajac fajnie bawic sie rowerem... jara mnie nawet jazda po miescie z zabawą w skoki itd... a aktualna moja rama 21 nie pozwala mi na takie zabawy aż tak... wymieniajac mostek na 50mm od razu poczulem roznice nad kontrola przedniego koła, gdzie wczesniej po prostu musialem lezec nad rowerem i jechac prosto jak czołg....

Zapraszam wiec do dyskusji... czyli jakie mam opcje... i co tu mozna zrobic...
Widze to tak ale moge sie mylic bo nie znam sie tak dobrze:

1) Wedle geometri progresywnej, rama mimo ze cieniowana ale lekka, wiadomo lekko dluzsza ale zostawiamy bo przyda sie na wjazdy, bedzie latwiej wjezdzac... Pozostaje tylko wymiana mostka na maksymalnie krótki czyli powiedzmy 35mm, poswiecilem troche czasu i znalazlem chyba jakis dobry no i tani: http://www.goodbike.com.pl/p/21/913/cloud-mostek-tri-state-31-8-2014--mostki-.html

+ kierownica jakas szersza 760mm , tylko jakie giecie wybrac? pewnie jak kierownica bedzie blizej mnie to lepiej

=Budżet najtańszy bo tylko 260 do 300zl

2) wymiana ramy na tego dartmoora albo primal albo hornet + kierownica szersza, mostek 100mm albo zostaje albo minimalnie kroszy np na 70mm (tak zeby tez sie nie garbic na tym rowerze)

=Budżet = rama primal 730zl, mostek max 80zl, kiera 130zl, czyli tysiak, sprzet czyli hamulca i amor jednak zostaje ten 100mm ale mysle ze blokada amora która mam jest przydatną opcją typowo na dlugodystansowe jazdy +50km

3) Najdłuższa i najdrozsza budżetowa opcja czyli próba sprzedaży tego mojego roweru za te marne 2400zl bo nowka 2900zl kosztuje... i uzbieranie aż 2500zł na nowy dartmoor hornet ktory kosztuje 5000zl....

Dlatego mysle ze pozostane przy opcjach nr 1 i 2 a w przyszlosci zloze sobie sam wlasny rower, w koncu mysle ze nawet cenowo wyjdzie samemu sobie taniej zlozyc takiego oryginalnego horneta, czyz nie mam racji? :)

Jara mnie szybka jazda ale rowniez kontrola, nie koniecznie lubie skoki nad hopami choć jest to fajne uczucie lekko sie wybic ale tez bez przesady, mieszkam w Szczecinie wiec az takich agresywnych tras tez nie mamy ale fajnie jest na zakretach pociagnac troche tylem czy po pompowac na hopkach :)  ja sam tez nie wiem czego chce :P

Zapraszam do dyskusji 

Odnośnik do komentarza

rozumialem ze ja nie lubie latać na rowerze, tylko rower jest od trzymania sie podłoża czyli szybkiej jazdy ale oprocz tego agresywnej jezeli predkosc jest mniejzsa co za tym idzie agresywna = kontrolowana, zwinna.

Uswiadomilem sobie więc ze jedyne co potrzebuje to mniejszej ramy do mojego roweru, skoro wedle wyliczen pasuje pode mnie bardziej rama o 20 cali to wystarczy ze wymienie aktualna na mniejszą, nie musi byc wcale primal, szczegolnie ze to nie jest rama do XC - a XC rozumuje szybkie gorkowane tereny, zjazdy z lasu bez skoków czyli takie które do tej pory mimo wszystko praktykowalem, owszem single tracki sa fajne ale i to idzie zrobic przeciez, jedynie co mi przeszkadzalo to zbyt dluga rama bo na zakretach jezdzi sie moim flite jak limuzyną, jest za długi, stad potrzebuje po prostu mniejszej ramy, moze byc nawet ta od flite, kwestia ile ona kosztuje, i czy bedzie pasowala to sprzetu, oczywiscie zalezy mi na lekkosci roweru, tak bym mogl sie wciaz nim bawic nawet na podwórku, robiac manuala, podrzucajac przednie kolo i wskakujac na krawezniki  - od dziecinstwa to lubialem! ale oprocz tego lubie adrenaline co daje mi szybkosc, dlugodystansowe jazdy pod gorke a potem zjazd trwajacy pare min z mega szybka predkoscia, ewentualnie jakies single tracki i wieksza zabawa

Czyli jakas rama lzejsza/lepsza/wytrzymalsza - skoro taki hardkorowiec ze mnie hehe, a reszta sprzetu zostaje, amor 100mm wystarczajacy, ogarne powietrze w nim bo SAG jest zbyt duzy, duzo wbija, zbyt duzo, co przeszkadza, choc moze na agresywnych zjazdach pomagalo. 

Do tego po ogarnieciu ramy ocenienie czy faktycznie potrzebuje mniejszeog mostka czy moze te 100mm pozwoli mi juz w bardziej pewny siebie podbijac przednie koło - kocham to robic bo to daje kontrole nad rowerem i moge przeskakiwac przeszkodzy bunny hopem, aktualnie bylo ciezko...

No i kierownica, aktualnie mam 670mm, szersza bedzie lepsza? wiesz mniejsza rama np 19, lepsza zwinnosc, ale tez mozliwe ze bedzie zbyt mala, stad szersza kierownica sprawi ze bede odpowiednio pochylony, czyz nie? w koncu 189cm robi swoje

Odnośnik do komentarza

Mnie po prostu zniechęca urok rowerów XC bo on jest taki że się na nim leży, a tyłek na ogół jest wyżej niż kierownica - gdzie mi to przeszkadza i dlatego zawsze jezdze na obnizonym siodelku bo jak mozna jezdzic na rwoerze gdzie tylek jest wyzej niz kierownica... ma byc wygoda i swobodna oraz zwinna jazda - to jest to co lubie, czyli moze jakis trail mi wystarczy? skoro nie lubie tylka w gorze to bardziej siedzaca pozycja ale tez nie ze full/enduro to lapie sie pod triala
​Tyle czy da rade wpakowac taka rame do mojego roweru bez zmiany amora?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...