Skocz do zawartości

kozaxx

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kozaxx

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi, byłem sprawdziłem, przejechałem się, decyzja zapadła - Rondo. Geometria dużo bardziej agresywna, ale też scott miał wybitnie prostą pozycję, nic tylko brać koszyk piknikowy i 5na godzinę pomykać uliczkami, a ja jednak chcę trochę mocniej pojeździć. Dylemat był finalnie między Rondo L - pozycja dużo bardziej rekreacyjna, ale przy jeździe ostrzejszej na stojąco kolanami uderzałem w ramę, rozmiar M - przy dolnym chwycie miałem wrażenie że kierownica trochę za blisko, ale myślę to do skorygowania siodełkiem, ewentualnie dłuższym mostkiem, w każdym razie w odczuciach (moich subiektywnych - amatora, i kolegi który ze mną był jeżdżącego bardzo dużo na szosie i mtb) wyraźna różnica ogólnie na korzyść rondo, coś jak między samochodem ogólnie dobrym a samochodem premium.
  2. Z rzeczy ważnych, które teraz odkryłem na korzyść Scotta - ma 2x11 a Rondo 2x10 Prezentuje się to mniej więcej tak – najprościej tłumacząc. RX400 – napęd 2×10 – można powiedzieć, że taka Tiagra w klasie gravelowej RX600 – napęd 1×11 i 2×11 – 105 w swojej klasie RX810 – napęd 1×11 i 2×11 – „odpowiednik” Ultegry RX810 Di2 – napęd 1×11 i 2×11 – Ultegra Di2
  3. Dzięki Jacku za odpowiedź, docelowo mtb też się pojawi, a całkiem możliwe że wtedy pozbędę się gravela i pojawi sią prawilnie szosa na szosę i mtb do lasu, ale ... na teraz mogę sobie pozwolić na jeden rower. Mimo wielu polnych ścieżek czy czasem nawet singli wyszło mi jednak, że próbując wziąć coś do wszystkiego jednak ważniejsza jest część szosowa i utwardzone ścieżki bo będzie ich znacznie więcej niż część stricte terenowa, a co za tym idzie - rover gravel. Tak właśnie obstawiałem, że przy moim bardzo nie profesjonalnym jeżdżeniu grx 400 w zupełności wystarczy, o to się raczej nie bałem, prawdopodobnie próbuję sobie znaleźć jakieś wytłumaczenie i usprawiedliwienie żeby wydać 3 tys więcej na rondo które mi się bardzo spodobało choć nie ma to żadnego logicznego sensu. Może się nawet okazać, że jak się przejadę na jednym i drugim to któryś mi bardzo nie będzie pasował pod kontem wygody i odpadnie, na razie nie miałem takiej możliwości. Meride brałem pod uwagę, ale nie znalazłem nigdzie w okolicy do zobaczenia na żywo.
  4. Cześć, proszę o podpowiedź bardziej zaawansowanych ode mnie co wybrać - ważniejszy carbon czy osprzęt? Szukam dla siebie gravela, biorąc pod uwagę dostępność w sklepach w tym dziwnym czasie stanęło na dwóch opcjach (choć jestem otwarty na inne pomysły) 1. https://www.bikesystem.pl/1025411-rower-scott-speedster-gravel-20-2021.html tańszy, z lepszym osprzętem, marka z większym doświadczeniem i renomą, aluminiowy, raczej bardziej logiczny wybór dla mnie 2. https://www.bikesystem.pl/1025456-rower-rondo-ruut-cf2-2x-2021.html droższy, gorszy osprzęt, karbonowa rama, serce podpowiada bierz (tak, przejrzałem forum i wiem że ten argument przy Rondo się przewija zawsze) 3. Gdzieś tam pod uwagę biorę jeszcze https://www.greenbike.pl/rower-gravel-kellys-soot-50-2021-p-7063.html?gclid=Cj0KCQiA3smABhCjARIsAKtrg6In80_QOXeBYfXgZEu_yVMjVTVslLzIiwnrVFSkA_AD6_j1KxjIvFAaAomDEALw_wcB jest grx, dla wymiany dla mnie już na starcie kierownica a przynajmniej owijka (po prostu mi nie pasuje) i opony na węższe ,bardziej asfaltowe Nie jestem pro, a wręcz mam nadwagę jednakże myślę, że minimum 5000km w tym roku zrobi, wiadomo że wolę wydać mniej, ale ważniejsza jakość. Przeznaczenie - w większości trasy 50-150km , raczej pewnie w większości asfalt, utwardzone ścieżki leśne czy polne ale chcę nie bać się wjechać do lasu głębiej. Nie planuje obwieszenia sakwami itp, aczkolwiek też nie jest to wykluczone choć bardziej na zasadzie jednodniowej długiej wyprawy a nie zapasu sprzętu na tydzień, albo koszyk z pieskiem na bagażniku z tyłu o ile uda mi się go przekonać do jeżdżenia ze mną) Ja sam w sobie ważę ponad 100kg więc sztywność ramy i wytrzymałość osprzętu może mieć znaczenie. ...a tak poza tym wszystkim długo się za to zabierałem (choć kiedyś jeździłem sporo) bo nie było środków więc teraz chodzi o spełnianie marzeń i zdrowie (pozbycie się otyłości) W skrócie : kellys najmniej mi się podoba, wymaga na starcie zmian kilku rzeczy, scott chyba najrozsądniejszy wybór, rondo zobaczyłem w sklepie i skradło moje serce i podk kontem wyglądu i ogólnego trzymania kierownicy/wygody (choć na razie sprawdzałem tylko na sklepie, nie jeździłem) , ale zdaję sobie sprawę że po to rondo stworzone. Z góry dziękuję za podpowiedzi Grzegorz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...