Hej,
chce kupic rower do 2500zl, glownie do jazy po lesie, polanach, wiejskich sciezkach, ale rowniez po miescie, bo trzeba jakos do lasu dojechac. Na poczatku bylam zdecydowana na rower gorski, ale pani w sklepie zaproponowala crossowy i zasiala ziarno niepewnosci. Czytalam wiele na temat tego, ktory rower wybrac - MTB czy cross - ale w praktyce nie wiem kiedy crossowy przestanie sobie radzic w lesie (jak nierowne / oblocone / piaszczyste musza byc drogi, aby to MTB przwazal nad crossem). Moj budzet to ok. 2500zl.
Co poradzicie?