Skocz do zawartości

bzyk69

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bzyk69

  1. To się sprawdza, i w zasadzie wielu ludzi (w tym ja) tak robi. Musisz tylko jeszcze mieć w głowie jak wygląda obłożenie pociągów pod kątem możliwości przewożenia rowerów. Szczególnie w okresie wakacyjno rowerowym: Tutaj nie zawsze uda Ci się kupić w danym dniu bilet z rezerwacją. Dlatego dobrze jest mieć rozpisaną alternatywę dla pociągów polregio/lokalnych. Wiadomo: podróż jest bardziej upierdliwa i dłuższa, ale czasem potrafi uratować tyłek.

  2. 10 godzin temu, jajacek napisał(a):

    Są jeszcze Garminy turystyczne z nawigacją. Podobno z sensem. eTrexy

    Aby wgrać cokolwiek na etrexa trzeba się łączyć kabelkiem. Sama nawigacja jest piekielnie wolna, i ma lekkie opóźnienia - jest to szczególnie upierdliwe w mieście i dużym ruchu, bo musisz uwzględniać kilkusekundowe opóźnienie wyświetlanej mapy. Plusy to zasilanie bateriami AA.

  3. W dniu 1.03.2023 o 14:55, tygrysek napisał(a):

     

    Jak chodzi o merino to u mnie to jest podstawa odzieży górskiej i trekingowej. Na rower na warstwę 1 i 2 też jest bardzo fajna, bo swietnie odprowadza pot i szybko schnie. 

     

     

     

    Wełna z merynosa szybko schnie?? Chyba coś Ci się pozajączkowało ? To w końcu jest wełna - nieważne że z owiec merynosa, ale wełna!

    Jeżeli szybko Ci schnie, to pewno masz mieszankę, coś wełny, coś poliamidu. 100% wełna jest ciężka jak diabli, i schnie bardzo wolno.

  4. 16 godzin temu, jajacek napisał:


    Przejechaliśmy chyba 270 km w 2 dni.  Sakwowy nieustająco odstawał.

    [...]


    Wnioski. Zależy ile kto potrzebuje gratów i jak kto lubi szybko jechać. Każdy wariant jest dobry, który zmierza do celu


     

    I tutaj leży pies pogrzebany. Cykliści się stylami nie dobrali.

    Jest tak jak piszesz: Co kto lubi. Jeżeli chcesz pod namiot i do lasu turystycznie - to pakujesz się w sakwy. Jeżeli na "sportowo" i spanko w stancji, to bikepacking spełni Twoje wymagania.

     

    Fajnie że jest wybór, i każdy może znaleźć swoją własną drogę ?

  5. Sakwy bardzo łatwo przenieść do namiotu, a tam rozpakować sobie potrzebny szpej. Pozostały równie łatwo może czekać na nas na zewnątrz w zamkniętej sakwie.

    Wpinanie roweru do stojaka w pociągu jest również łatwiejsze IMO. Po prostu robisz click na dwóch sakwach, i masz już rower wolny. Oczywiście myślę o sytuacji gdzie w stojakach ciasno, a jakoś rower trzeba szybko powiesić (kłaniają się wakacyjne Intercity z dojazdami na obleganą R10).

  6. 10 godzin temu, Semil napisał:

    Nie ma żadnych mocowań ja używam zacisków z gwintami.

    Będę dalej drążył ?

    Jakich zacisków używasz? I jaki maksymalnie ciężar na tym widelcu przewozisz? Ja szukam mocowania, które pozwoli mi utrzymać co najmniej 1,5kg (butelka PET z wodą). A ideałem byłby widelec pozwalający zamocować Koszyk blackburn.

  7. Bardzo fajna modernizacja.

    Ja również przymierzam się do zmodernizowania mojego roweru, dokładnie ten sam model - w związku z czym będę miał parę pytań:

    1. Jaki model widelca mosso zastosowałeś? Masz z zewnątrz nakrętki na mocowanie szpeju?

    2. Kaseta z tyłu została 8 rzędowa? Jakie zębatki?

    3. Przy wymianie sterów nie miałeś problemów z kompatybilnością? Czego dokładnie użyłeś?

     

    Na pewno pytań będę miał więcej ? Dla mnie waga nie jest akurat tak istotna, bo zawsze (ale to ZAWSZE) zapakuję się za ciężko w sakwy, więc i tak mam krowę a nie rower ? Na razie jestem na etapie zmiany napędu, mam problem przy podjazdach, więc celuję w korbę 44-32-22T i kasetę 11-34. Później zmiana widelca, i dlatego o ten element pytam w pierwszej kolejności.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...