Skocz do zawartości

kopek

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kopek

  1. Oskarr, dzięki za odpowiedź. Dzięki wam poczytałem trochę więcej o hamulcach i amorach ale z tym budżetem i tak nie mam wyjścia. 
    Praktycznie każdy rower w tej cenie ma podobne hamulce i amortyzator  a dołożenie kilku stówek do innego roweru i tak nic nie zmieni.

    Co do elektryka, to mam trochę inny punkt widzenia. Mam fabryczny Cyclamatic 250W i to jest jakiś dramat, jak mam mieć takie wspomaganie to wole go nie mieć.
    Z tego co widziałem na wykresach z hamowni większość silników ma ok 60% mocy podawanej przez producenta. Więc zamiast 1000W pewnie będę miał z 600-650W.

    Nie mam zamiaru jeździć szybciej niż 30km/h, więc rower nie będzie sprawiał większego zagrożenia niż tradycyjny na którym często jeździłem szybciej.
    Rower będzie miał PAS i  blokadę 25km/h i 250W i musieli by udowodnić że jechałem bez niej. Samoróbka nie ma tutaj znaczenia.

    A resztę mocy mam zamiar wykorzystać na ścieżkach w lesie i mam nadzieję że jak nie będę przeginał to nie rozwalę nowej ramy.
    Sztywna oś i silnik elektryczny... nie widziałem takiego roweru bez wydawania kwoty na rodzinny samochód, prędzej znajdziesz poradni jak przebić taki system montażowy na normalny hak ?

     

     

  2. Przejrzałem Twoje propozycję i w sumie to na jedno wychodzi, jak lepszy amor albo hamulce to z kolei reszta osprzętu z niższej półki.
    Krossy strasznie drogie... jeśli największe minusy to te hamulce i amor to może przeżyję rok i zmienię na coś lepszego.

    Nie wspomniałem że noszę się z zamiarem upakowanie tam tylnego koła z silnikiem 1000W, mam nadzieję że ten rower to wytrzyma.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...