Pierwszy temat i od razu pytanie ;)
Klasyczną Winorą po Warszawie się przemieszczam i pomału wymieniam rzeczy na współczesne.
hamulce z oryginalnych Weinmanów na dual-pivoty, napęd z Positrona na Deore,czas przyszedł na kierownicę!
Obecnie wygląda to tak
http://imgur.com/jbLrNSO
Powód wymiany - brakuje kilku centymetrów na wsporniku żebym nie musial się garbić podczas jazdy.
Chciałem po prostu wstawić dłuższy wspornik (z obecnych 18 tak 21-22cm min.), ale miejsce na kierownicy tez sie konczy. Koszyk na razie montowany do wspornika, ale kolejny może będzie wieszany na kierownicy, uchwyt do parasolki jeszcze, plus wypadałoby lusterko zamontować (ale może da radę w chwyt z boku wcisnąć).
Pytanie, co byście polecili? Sam wspornik? Wspornik +kierownicę? Kierownicę typu "easy rider"(salto?) ? ;)
Obecna jaskółka ma 57cm szerokości, jak dla mnie mogłaby być szersza te kilka cm też.
Dzięki z góry :)