Skocz do zawartości

KacperKacper

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia KacperKacper

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Ja właśnie stałem się posiadaczem czarnego muirwoodsa w rozmiarze XL i też mam jeden otwór na widelcu. Rrower jest świetny. Lekki, dynamiczny i kiedy balansuje się ciałem, nie czuć w ogóle dziur i krawężników (nie wjeżdżałem w nie oczywiście z pełną prędkością, ale jednak czasem trudno ominąć). Dziękuję bardzo wszystkim za poświęconą uwagę ?
  2. Decathlon pisze, że do tribana wchodzi maksymalnie opona 36, więc chyba byłoby trochę kombinowania. Thecave, jaki masz rozmiar ramy? Może to właśnie kwestia rozmiaru ramy
  3. Na zdjęciach na ich stronie: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/20-muirwoods-29er Inna rama i czarny ma jeden otwór do montażu bagażnika na widelcu, kolorowy ma wywiercone 2
  4. Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi. Myśl z szosówką przyszła mi do głowy bardziej ze względu na dłuższy dystans, jaki mógłbym tym pokonać, tym że baranek jest podobno lepszy do kilkugodzinnej jazdy i po prostu taki pomysł, że skoro trening to raczej rower bardziej sportowy niż rekreacyjny. Ale szybka jazda na pewno nie w mieście, mam na to zbyt dużo rozsądku. Sam mam kolegę, który spotkał się na przejeździe rowerowym z samochodem i już raczej nie odzyska sprawności w ręce, a dosyć poważnie trenował. Trochę wstyd się przyznać, ale w lasach pod Warszawą spodziewałem się właśnie ubitych, gruntowych dróg. Chyba jednak zdecyduję się na muriwoodsa. Dobry do miasta, pozwiedzam okolicę i zobaczę, gdzie i w jakim terenie można tutaj jeździć. A do ćwiczenia kondycji mogę wykorzystać chyba każdy rower. I jeśli chodzi o muirwoodsa, właśnie zauważyłem, że czarny i tęczowy mają inną ramę. Czarny ma wyższą główkę, dłuższą rurę podsiodłową i inny tylny trójkąt. Różni się też widelcem. Może ktoś wie, w czym rzecz? To zależy od rozmiaru?
  5. Cześć wszystkim, po pierwsze chciałem się przywitać, bo to mój pierwszy post tutaj :) A jeśli chodzi o sam temat, potrzebuję kilku porad od bardziej doświadczonych osób. Kocham sport, ale podstawą treningu była dla mnie siłownia (a są zamknięte już dwa miesiące), z rowerami mam minimalne praktyczne doświadczenie. Ostatnie dwa miesiące poświęciłem na zdobycie informacji na ich temat, ale to wciąż tylko teoretyczna wiedza. Więc tak. Mieszkam w Warszawie, roweru potrzebuję przede wszystkim do ćwiczenia kondycji, może też turystyki, poruszania się po mieście. Planuję jeździć asfaltem, DDRami z kostki bauma i chętnie wjadę do lasu. Będę starał się unikać jeżdżenia w ruchu samochodowym zatłoczonymi ulicami Warszawy. I tutaj mam kilka pytań: 1. Czytałem, że kierownica z barankiem daje mniejszą kontrolę nad rowerem, jest bardzo zła do miasta? Z tego powodu właściwie od początku rozważałem tylko rowery z prostą kierownicą 2. Bardzo poważnie myślałem o rowerze fitness, ale sprzedawcy w sklepach rowerowych powiedzieli mi, że nie wjadę tym do lasu, bo taka cienka opona się do tego po prostu nie nadaje. Szosowy napęd chyba też nie za bardzo? 3. W końcu doszedłem do tego, że potrzebuję roweru crossowego. Prosta kierownica, uniwersalny, zablokuję amortyzator, będę jeździć po asfalcie i pojeżdżę po piasku, a gdybym w miarę zdobywania doświadczenia postanowił go sprzedać, z crossem będzie najłatwiej? Po lekturze forum (a szczególnie tego tematu) prawie kupiłem Gianta Roam 1, ale niestety chwilowo nie było mojego rozmiaru, więc zyskałem więcej czasu do przemyśleń ;) I tutaj zacząłem się zastanawiać, czy do sportowo-turystycznej jazdy nie będzie lepszy rower z barankiem? Dodam, że kondycję mam (albo miałem 2 miesiące temu) - ćwiczyłem podnoszenie ciężarów, a na rozgrzewce przed treningiem zdarzało mi się ustawić bieżnię na 15-16kmh i przebiec tak kilometr. Lubię się zmęczyć, przesuwać granice, a treningi na rowerze myślę, że zostaną ze mną na dłużej. Więc aktualnie moje typy to: Giant Roam 1 (mogę kupić rocznik 2020 za 3200zł, podoba mi się w tym rowerze to, że ma tylko dwie tarcze na korbie i taką bardziej pochyloną, sportową pozycję) Wczoraj pomyślałem też czy nie warto kupić tęczowego Marina Muirwoods (w internecie jest za 2000zł, za zaoszczędzone pieniądze mógłbym ewentualnie ulepszyć napęd) Albo kolarzówka z Decathlonu? Triban 500 albo Triban 520 i wymiana opon na 36mm? Szukam roweru w granicach 3000-3500zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...