Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad rowerem, ale jak człowiek długo się zastanawia to robi się mętlik. I dlatego utworzyłem konto chociaż forum przeglądałem od dawna :) No to przechodząc do sedna aktualnie posiadam rower szosowy, ale mocno brakuję mi możliwości zjechania z asfaltu, a jednak szosę chciałbym zostawić(sentyment) Mieszkam w woj. Lubelskim także górzystych terenów nie posiadam i dlatego odrzuciłem na samym początku rower MTB.
Więc na polu bitwy pozostają trzy typy rowerów: gravel, przełaj lub cross. Aktualnie najbardziej przemawia za mną przełaj, a dokładnie Accent Cx One (chociaż o nowego do trudno) Który wydaję mi się, że sprawdzi się najlepiej na gorsze dni jak i na wypady poza asfalt. Z chęcią poznam Waszą opinie, bo każdy ma inne spostrzeżenia i można problem zrozumieć z innych perspektyw.