Raf86

Siemano sakwiarze :)

Zapraszam na wspólną trasę, razem z kumplem robimy trasę Poznań-Oborniki-Czarnków-Złocieniec-Połczyn-Białogard. 95% drogami asfaltowymi z małym ruchem aut

Termin 10-13 lipca, 4dni, bilety PKP kupione

Jutro jadę 65km Szczecin-Trzebież-Szczecin, rower treking, tempo 20-25, start osiedle Przyjaźni o 8, powrót na 12:30. Jak ktoś chętny to pisać :)

Cześć, poszukuję kompanów na trasę 4dniową - 280km na termin 28.06-01.07

Dojazd PKP do Szklarskiej Górnej / powrót z Rzepina: dogodne z Zielonej Góry, Katowic, Poznania, Szczecina.

Po drodze parę fajnych miejsc: Gorlitz, kompleks pałacowy Bad Muskau-Łęknica, ruiny fabryki amunicji Brożek-Zasieki, widoki na trasie Szklarska-Zgorzelec + 60km non stop z górki 
Ogółem cała trasa jest z górki - 7 lat temu jechałem z czeskiej granicy do Szczecina.

Tempo bez spinania się, noclegi w lesie pod namiotem po polskiej stronie, zwiedzanie bez zbędnego przedłużania, trasa 95% asfaltowymi głównie po stronie niemieckiej.

Chętni się zgłaszają, tyle że konkretnych jest na razie dwóch - nasz wiek 33, 36, 38l. Jeszcze dwóch facetów i ruszamy 
Gwarantuję 100% uczciwości i koleżeństwa - zapraszam 

Wstępna trasa na 28-30 czerwca

Jest już nas dwóch, czyli szukamy jeszcze dwóch chętnych i ruszamy :)

Cześć, poszukuję kompanów na trasę 3dniową 210km=85+85+40km na termin 21-23.06 lub 28-30.06

Dojazd do Zgorzelca / powrót z Rzepina: dogodne z Zielonej Góry, Poznania, Szczecina - częste połączenia PKP :)

Po drodze parę fajnych miejsc: Gorlitz, kompleks pałacowy Bad Muskau-Łęknica, ruiny fabryki amunicji Brożek-Zasieki

Tempo bez spinania się, noclegi najlepiej w naturze pod namiotem po polskiej stronie, zwiedzanie bez zbędnego przedłużania, trasa 80-90% asfaltowymi głównie po stronie niemieckiej

Zapraszam :)

Cześć! :) Poszukuję kompanów na 2-4 dniowe trasy na dwa kółka + sakwy po woj. Zach-pom, Lubuskim, Wielkopolskim. Jestem ze Szczecina, mając 33 wiosny na karku. Preferuję dziennie odcinki 70-100km. Trasy w 90% asfaltem z małych ruchem samochodowym. Noclegi jak najbliżej przyrody czyli na dziko w lesie/nad jeziorami, ewentualnie kempingi pod namiotem. Moja dotychczasowa ekipa się w znacznej części wykruszyła – praca za granicą, obowiązki rodzinne, przyrost mięśnia piwnego. Jako że podczas wycieczki trzeba coś obejrzeć to chętnie zaglądam do zamków, ruin pałaców, bunkrów, rezerwatów etc. Gwarantuję 100% koleżeństwa i uczciwości. Zapraszam do kontaktu :)