Mój stary rower powoli kończy swój żywot (merida cross 5800, 22'', powyżej 17 lat). Aktualnie wpadły mi w oko dwa rowery (które mam szansę dostać)
- northec caledon db dr (troche ponad 3 tysiące)
http://nrowery.pl/rowery/cross/12-caledon-db-dr
- unibike viper gts
http://www.unibike.pl/vipergts.html
chyba dostępne by były scott sub cross 20 - cenowo podobny, rama chyba mniejsza
http://www.markowerowery.pl/rower-scott-sub-cross-20-men-2019-4881.html
teraz jeszcze można kupić poniżej 3 tys. Kellys Phanatic 50 2018 - ale tego nie znam wcale - i do tego nie będ miał możliwości przymierzenia się:
https://www.greenbike.pl/rower-crossowy-kellys-phanatic-50-2018-p-2874.html
Który wybrać i dlaczego? Aktualnie czekam aż będą dostępne (viper może za 2-3 tygodnie, caledony tegoroczne jeszcze nie są składane)
Dodatkowo - mam 193cm wzrostu i zawsze problem z doborem ramy. Z tego co patrzyłem - unibike 23'' (one są dosyć krótkie), nrthec za to ma podobną długość (ale jest niższy) przy ramie 21'' - do tego może się przymierzę jak będą dostępne. Czy warto dopłacać do Caledona (3300 vs 3000), ale mieć rower wcześniej, czy czekać? Ew. coś innego w podobnej cenie?