Uprzedziłam, że wszystko ze mną jest ok. Przegroda prosta, odporność tez bardzo dobra. Ból gardła występuje podczas jazdy i chwilę po. To trochę tak jakby powietrze mocno wysuszalo i wyziebialo gardło w ten sam sposób jak przy oddychaniu gardłem. Widziałam na forach rowerowych tego typu tematy (gdzie nikt nie miał uwag o temat rozmowy) i wszedzie odpowiedź była taka, żeby oddychać przez nos ale ja to właśnie robię i jest to samo. Nieważne, skoro forum nie pomoże to poradzę sobie sama ?
Temat do zamknięcia