Skocz do zawartości

alegator

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alegator

  1. No własnie ciekawi mnie jak jest łożyskowana kierownica w tym rowerze? Piszesz o braku normalnych łożysk, to jak jest to zrobione? Zajrzałem tam przez moment i jedno co mi sie rzuciło w oczy to stożkowy pierścień rozprężny, którym reguluje sie luz w łozyskach i właśnie te tajemnicze dwa pierscienie na rurze kierownicy , służące do dociskania tegoż stożkowego pierścienia i w ten sposób do kasowania luzu. Co do trwałości tego rozwiązania to zobaczymy. Wyregulowałem i pojeżdżę, zobaczę czy ten system zdaje egzamin i czy powiedzmy, po przejechaniu 10 km nie trzeba będzie tego regulować ponownie. Faktycznie do regulacji potrzebny jest imbus 2 mm i 4 mm . Niestety z uwagi na małe rozmiary sruby i wkretów narzedzia muszą byc z górnej półki, inaczej można uszkodzić gniazda śrub a poza tym nie uzyska sie wymaganego momentu dociskowego. Imbus 2 mm , kupiony u chinola wygina sie jakby był z plasteliny a właśnie tam jest potrzebny dość spory moment dociskowy. Nie wiem czy podzielasz moje zdanie ale konstrukcja , w której cały system trzymają dwa wkręty M3 i śruba M4 jest trochę niepewna. Ale może taka doświadczona forma ma swoje sprawdzone patenty. Jedną rzecz mogę zarzucić producentowi a mianowicie , że nie informuje jak kasować ten luz w przypadku , gdyby się pojawił. Ja myśle tak samo jak Ty, że ten system miał być w założeniu prosty do regulacji, bo nie wymagający narzędzi specjalnych a więc dostępny dla przeciętnego użytkownika. Tymczasem w instrukcji cisza. Ja zapłaciłem za nauke porysowaniem rury kierownicy , ponieważ dopiero w trakcie demontażu zauważyłem wkręty mocujące i poluźniłem je. Normalnie są one zakryte pierścieniem gumowym i niewidoczne. Przez moment obracałem dolnym pierścieniem troche na siłę. Dobrze, ze był juz troche poluzowany. Niestety pozostała po tych próbach dość znaczna rysa. Nie musiało tak byc gdyby była choć jedna wzmianka. Nie daje mi to spokoju , bo ta część rury kierownicy jest dość znacznie obciażona i tam właśnie lubia one pekać a ja właśnie tam ją zdziebko osłabiłem. Wystarczyło tak niewiele, żeby cała czynność regulacji zakończyła się pełnym sukcesem. Tak przy okazji to do wad tych tzw. miejskich rowerów należy dołożyć duzy ciężar. Moj rower waży prawie 30kg czyli duzo. Mozna to uzasadniać dużą masa silnika elektrycznego i baterii a takze specyficzną konstrukcja ramy ale jednak. Pozdrawiam
  2. dzisiaj zacząłem regulacje tą baryłka. Wielkich zmian nie zauważyłem, no może trochę. Wiesz ja mysle, ze takie wrazenia moga tez byc spowodowane tym, ze silnik włącza sie okresowo . Ten silnik nie pracuje cały czas i siła uciągu tez nie jest stała. Przestajesz pedałować silnik przestaje wspomagać, zaczynasz pedałować silnik włącza sie , naciskasz mocniej na pedały silnik pracuje z większa mocą. To moze powodować odczucia jakby coś sie działo w przekładni, moze chwilowo pojawia się luz, zeby za chwilę ten luz znikał . No tak sobie wyimaginowałem . Najgorsze jest to, ze ciężko wrzucic 7 bieg i tego nie da sie ustawić. Dzięki
  3. Naprawiłem to juz sam. Dzisiaj. Kosztowało mnie to trochę wysiłku intelektualnego i skatowałem trochę widelec albo rure pod kierownica. Tego nie widać więc nie bardzo mi żal. Sama czynność jak ktoś wie jak sie to robi trwa 5 minut. Ale wku...rwiła mnie inna sprawa. Jak można było wymyślić taki beznadziejny system regulacji , niepodobny do żadnego innego i po co? Poza tym w instrukcji powinna istnieć jakś wzmianka o sposobie radzenia sobie w takiej sytuacji, to nie wymaga żadnych specjalistycznych narzędzi. Ale masz racje, takie rzeczy nie powinny sie zdarzyć w takim rowerze, u mnie jest to pierwszy przypadek ever. Sprawdziłem po naprawie dokładnie wszystko, jeździłem dzisiaj i jest ok. To z reszta moj drugi rower elektryczny. Główny to typowy cros z silnikiem 6kW, prędkość bez ograniczeń, ja sunąłem 70 km/h , więcej sie bałem bo miałem zbyt miękko ustawione zawieszenie. w każdym razie wątek zakończony
  4. Mociumpel, wyjaśniłeś mi to tak łopatologicznie, ze teraz mogę sie uważać za specjalistę. W niedziele będę regulować i dam znać czy mam sukces czy nie. To nowy rower, wiec chyba przekładnia jest "zdrowa", Troche mnie zawstydziłeś, bo pierwszy rower z takim Nexusem mam od blisko 15 lat , jest giant revive i nigdy nie miałem z ta przerzutka kłopotów ale tez nigdy jej nie obsługiwałem. Ja wiem , ze jestem Hunem, abnegatem technicznym itd ale przekładnia pracowała poprawnie , wiec nie było sensu jej ruszać. Moja bardzo wielka wina. Mam jeszcze Canyona z Alfine 8 ale to świerzy rower i nie trzeba nic przy nim robić ale przekładnia jest zajebista, to fakt. Gdybyś jeszcze kolego zerknął na mój inny post i pomógł mi wyregulować łożyska kierownicy w gazella balance to chwaliłbym cię po wsze czasy. Kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać. Dzieki za pomoc
  5. jeszcze jak byś mi objasnił co to ta baryłka itp to byłbym wdzięczny. No i te kreski , gdzie maja być. Chyba masz racje z ta regulacją bo bardzo ciezko wchodzi mi 7 bieg a więc
  6. witam, mam wątpliwości co do poprawności pracy przekładni Nexus 7 SG-C3000-7R. Przekładnia pracuje w rowerze Gazelle Balance ze wspomaganiem elektrycznym . Rower jest nowy , ma przejechane ok 300km ale w czasie jazdy zauważyłem zwłaszcza na 5 biegu chwilowe stuknięcia a czasami mam wrażenie jakby "strzelał" łańcuch czyli tak jakby łańcuch był juz wyciągnięty. Podejrzewam, ze może łańcuch sie dopasowuje w pierwszym okresie eksploatacji. Nie zauważyłem innych objawów, przepuszczania czy jakiś innych dźwieków. To moja 3 przekładnia w piaście i drugi Nexus 7 . Wszystkie jak dotąd były bez zarzutu.
  7. Witam, nie wiem jak regulować napięcie łożysk kierownicy Gazelle Balance. Jest to rower elektryczny z silnikiem Panasonic w przednim kole. To nowy rower, zrobił może 300 km i niestety dzisiaj zauwazyłem wyrażny luz w łozyskach kierownicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...