Cześć wszystkim miłośnikom jazdy na rowerze.
Przeczytałem uważnie wszystkie strony z postami o prędkości.
Zrozumialem wszystkie ale właśnie dlatego jednego nie rozumiem.
Skoro mamy kolegów rowerzystów jeżdżących ze średnią Fabian'a Cancellary i Macieja Bodnara to dlaczego nie ma jeszcze w Polsce Mistrza Świata
w jeżdzie indywidulanej na czas. :angry:
Fajnie się czyta informacje od bardziej doświadczonych w jeździe na rowerze ale po co to bajkopisarstwo. :huh:
Co do Mastersów, mam 58 lat i wiem co się da wycisnąć z ciała z takim peselem a przytaczane we wcześniejszych postach osiągnięcia niektórych 70 plus w kontekście ostatnich problemów dopingowych własnie w kategoriach Mastersów nakazują ten zachwyt lekko ostudzić. ;)
Życzę wszystkim jazdy z wiatrem
PS Głęboko wierzę w umiejętności kolegi zachwalającego Alpy i wyniki tam osiągane, życzę szybkiego zgubienia tych 10 kg nadwagi a miejsce na pudle MŚ w Insbrucku'18 zapewnione. :)