lopez

Jestem świeżakiem i nie znam się, ale chcialbym kupić trailówkę, ale wadzi mi przełożenie 1 x 10-11 ponieważ przy jeździe po płaskim, to czasami zbyt malo przełożenia. Stąd moje pytanie czemu w trailówkach jest 1 na korbie i czemu taką wielką wadą jest 2x11? (O ile taki egzemplarz wystepuje)

@Mociumpel jestem z wro, nie musi bycstacjonarny odbior koniecznie, aczkolwiek wolalbym przymiarke zrobic itp. Patrzylem na Gate'a ale ta geometria ramy mi sie nie podoba. Przejechalem sie na calibrze i świetnie sie czulem, wiem, ze napewno celuje w taka niska rame, najchętniej to kupilbym trailowke ht tylko zeby bylo 2x11 przynajmniej, a wszystkie co widziałem to 1x11. Nie wiem czy jest sens fulla teraz kupować i czy dostane w tej cenie coś rozsądnego, raczej nie.

Hej. Odświeżam temat. Zastanowiłem się dokładniej czego potrzebuję i w którą stronę będę chciał iść. Ogólnie tak. Kwotę, którą ustawiłem to do 5200zł. Z pewnością potrzebuję roweru, którym pojade po asfalcie, czy na zwykłą wycieczkę po szutrach i nadążę za innymi, ale bardzo chciałbym coś co mógłbym z dalszym czasem przeznaczyć na st i coraz ostrzejsze trasy, jakieś leciutkie bardzo skakanie i ogólnie zabawę naukę/ szlifowanie techniki jazdy na mtb. Zależy mi, żeby sie dobrze w terenie spisywał. Dostałem propzycję Treka X-Caliber 9 2017 na 29' : http://pmrider.pl/produkt/rower-trek-x-caliber-9-29-slate/ do tego regulowana sztyca 130mm (nie pamiętam jaka) za 5200zł. Dużym plusem są raty 0%. Zastanawiam się też nad Trek Roscoe 8, ale on niestety ma przełożenie chyba 1x11 co dla mnie może być za mało, natomiast rama jest ta sama co w x-caliber, bardzo podoba mi się ta ram i dobrze się czułem na tym rowerze. Czy w tym przedziale to dobry wybór? Znalazłem na internecie pojedyncze tańsze okazje, ale już niedostepne.

@Elle tak dokładnie to jest ten sam tylko duzo taniej i dopiero teraz zorientowałem się, że to model "eccentric" :D @jajacek Zimą prawdopodobnie po górkach jeździł nie będę, a jesli będę miał, az taką zajwe na góry to prawdopodobnie i inny rower juz bede mial. Tej i nastepnej zimy jedynie jakas krótka przejażdżka po plaskim więc tutaj problemu z olejem nie bedzie. Z waszego punktu widzenia jaka kwote warto przeznaczyć? Chyba musze bardziej doprecyzowac ten aspekt ponieważ inaczej to nie wybiore nic nigdy.

Ten ostatni link nie działa i nie bardzo znam pojęcie "excentryk" w kontekście roweru. Ten kellys moze wyglądem mnie nie powala ale wyposażenie bardzo spoko, szkoda tylko ze nie mogę nic z tej grupy na allegro znaleźć, bo raczej celuje w raty zero procent, które obecnie są dostępne. Z innego wątku jeszcze wyczaiłem taki: https://www.goride.pl/meskie-4/merida-big-seven-300-2018-odbior-osobisty?from=listing&campaign-id=15 Nie powiem Meride kiedys miałem i to był rower nie do zajechania, nie wiem jak teraz z ta marką. Natomiast czytając wątek, w którym @jajacek wspomina o tym, że powietrzny amor powinien byc serwisowany co 100-200h użytkowania i kosztuje to ok 300zł to skłaaniam sie kur jakiemuś rockshoxowi olejowemu. Myślę, że nie jest mi potrzebny aż tak wyspecyfikowany sprzęt a zalezy mi bardziej na trwałości i niskich kosztach serwisu. Przy moim użytku olejowym to przez pare ładnych lat w ogóle nie musiałbym sie martwić. Natomast jedynie powietrzny mozna regulować prawda?

Cześć. Starałem się wyczytać co nieco o wyborze roweru na swoje wymagania, ale różnorodność rozwiązań raczej mnie przerosła. Nie mam czasu jeździć na eventy testowe marek, chciałbym tez kupić dosyć szybko rower ponieważ chcę w tym roku jeszcze pokorzystać. Chciałbym kupić rower pierwszy od wielu wielu lat, znam swoje wymagania, które zaraz podam, ale nie pisze konkretnej kwoty do jakiej mogę kupić rower, powiedzmy, że jest to dosyć elastyczna sprawa. Wolałbym raczej, gdybyście podrzucili pomysł jaki rower sami kupilibyście na początek, do danych zastosowań i jaka kwota jest według was odpowiednia w tej sytuacji. Gdzie i kiedy będę jeździł: Rower będzie mi służył teraz na początku do wycieczek rowerowych asfalt(sporo)/szuter/leśne drogi/wąskie leśne drogi/ płasko, ale nierówno. Później, tj. w następnym roku chciałbym spróbować obszarów górskich, singletracki itp. Zależy mi aby rower nadawał się do terenu, żeby amatorowi w górach raczej ułatwił sprawę, a nie utrudnił. Zależy mi również na tym, aby nadawał się do jakiejś płaskiej mieszanej wycieczki gdzie też jest asfalt odległości maks to ok 60km. Natomiast dużo bardziej wole krótką szybką zabawę po wertepach niż pedałowanie godzinami i pewnie w przyszłości w tym kierunku będę szedł. Geometria: Chciałbym aby geometria ramy była taka abym mógł trzymać stosunkowo wyprostowaną postawę przy kierownicy (nie chcę hardkorowo leżeć na rowerze i zadzierać głowę) oraz aby górny profil ramy był dosyć niski, bądź schodzący w dół, ponieważ tak dużo pewniej czuję się w manewrowaniu na nierównościach i wąskich zakrętach, wynika to chyba z tego, że mam krótkie nogi i pomimo tego, że siodełko jest dopasowane to i tak gdy wstaje i próbuje amortyzować to przeszkadza mi ono, ogranicza ruchy. Koła: 27,5 lub 29, z przewagą na 29. Po aż tak bardzo cięzkich trasach póki co nie będę jeździł, aby 29 przeszkadzały w manewrowaniu, a wydaje mi się ze dużo mogą ułatwić przy nierównościach i podjazdach. Dodatki: Bardzo podoba mi się opcja regulowanej sztycy(z kierownicy) i regulacji widelca przedniego z jakiegoś ergonomicznego miejsca (ale koniec konców z samego widelca tez bedzie dobrze) Po wyczytaniu i zrozumieniu na ile amator może zrozumieć wywnioskowałem, że rozsądny wyborem dla mnie będzie coś z Hardtail Trail, sztywny na asfalt i dobry do lekkich górek bez wywalania zbędnej kasy(w moim przypadku) na pełne zawieszenie, wypatrzyłem na allegro taki o to model. https://allegro.pl/rower-ns-bikes-eccentric-lite-29-enduro-trail-2018-i7215927110.html Trochę wydaje się być ciężki. Nie musi to być jednak koniecznie Trail, wazne jest dla mnie natomiast określona geometria ramy i to aby pomagał w cięzszych warunkach. Natomiast no traile mi się podobają wizualnie :wub: Ogólnie to szukam czegoś uniwersalnego czego nie będę musiał od razu wymieniać jak zdecyduję się na więcej zabawy w górach, ale wieczorem na szybką przejażdżkę też będę chciał wyskoczyć