Witam
Szukam wygodnego fitnessa do ok 3 tys
Na razie jechalem na kross pulso 2.0 i ten odpada pozycja za bardzo pochylona
Trek fx3 super wygodna pozycja, szkoda że trochę słaby osprzęt
Teraz wpadły mi w oko modele
Wpadły mi w oko
1 CANNONDALE QUICK DISC 3 (tylko nie wiem jaki rozmiar ramy M czy L)
2 Specialized Sirrus Sport Alloy Disc
3 Cube SL ROAD PRO 2017
4 Trek FX3 ( na tym jechałem i pozycja super wygodna, podobno to rama crossowa... szkoda, że słaby osprzęt)
Który byście wybrali z tych 1,2,3 ? Czy one też mają wygodną geometrię jak Trek ?
Przypomnę, że mam 176 i 80-81 cm wysokość krocza
Z tej czwórki tylko Cube nie ma widelca karbonowego, jest to duża wada ? Ten karbon polepsza amortyzację, że idzie to odczuć ?
Trek ma support na kwadrat, reszta chyba lepsze
Który byście wybrali ?